Skocz do zawartości

Yamaha Midnight Star (Roadliner, Stratoliner)


johny
 Udostępnij

Midnight Star  

250 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Oceniam jako:

    • ładna
      201
    • brzydka
      34
    • nie mam zdania
      16


Rekomendowane odpowiedzi

Nadal mam b.krytyczne zdanie o Firmie Moto-Nautilius ale dotyczy to ich wyrobów " z udziałem skóry " oraz podejscia do Klienta / reklamacje ,możliwości zobaczenia wyrobów "na żywo " i.t.p../

Kupiłem gmol do Dritera i jest zrobiony profesjonalnie ! ! ! /może to tylko wypadek przy pracy/

 

Ja również nie jestem zadowolony z Nautilusa ponieważ gdy miałem virago 1100 w zeszłym sezonie zamówiłem u nich bagażnik i był wykonany niestarannie od temperatury spawania był wygięty , blachy przy oparciu były niechlujnie oczyszczone i by się trzymał musiałem oparcie przewiercić na wylot bo inaczej nie chciał się trzymać bo był za wąsko zespawany . A jak się do nich dodzwoniłem to szef stwierdził że wszyscy co od nich kupują są zadowoleni a tylko mi coś nie pasuje i o zwrocie nie było mowy . Nie polecam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mojej ocenie nautilus to jakieś "dziwadło"

 

chciałem kupić..... reling przodu, tyłu i skórę na bak

 

na podstawie jednak negatywnych w większości opinii zapytałem wiec czy mógłbym kupić a gdyby ''' odbiegało" od oczekiwań zwrócić pokrywając koszty przesyłki etc.... ( kurde to nie motocykla za 5 tys i chce miec estetyczne)

 

w odpowiedzi.... przeczytałem jednym słowem "NIE" :)

 

i dlatego dlatego skoro mnie tak traktują nie wydam ani złotówki !

 

 

JAK TAK BEDA HANDLOWAC SZYBKO TEN HANDELEK SIE SKONCZY !

Edytowane przez G.R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ściąganiu koła musisz zluzować naciąg pasa,inaczej się nie da.Pewnie jeszcze trzeba mocowanie zacisku hamulcowego poluzować.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawek020 przy zdejmowaniu tylnego koła musisz poluzowac napinacze bo nie wyjmiesz ośki , zacisk hamulcowy tylny powyjęciu ośki zsuniesz z tarczy hamulcowej

przy montażu musisz zacisk włożyć w prowadnice-blokade na tylnym wahaczu , i tu trzeba troszke siły i szczęścia jesli robisz to sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do swojej wtyczki w lampie. Do wtyczki wchodzą dwa kabelki, plus i minus :biggrin: . Jeden kabelek jest niebieski, drugi czarny. Z tego co wiem to zawsze plus oznacza się jaśniejszym kolorem. Czy w tym przypadku plusem będzie niebieski? Chce podłączyć gniazdo zapalniczki a nie mam podpiętego akumulatora. Musiał bym podpiąć akumulator, i odpalić motor żeby sprawdzić który kabel jest który. A na dodatek nie mam probówki 12V. Może ktoś z was będzie wiedział?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Wrócę do tematu zużycia opon. W moim XV1900 przednia opona straciła bieżnik po ok 6000 km. Porównałem oponę przednią u moich 2 kolegów z tym samym sprzętem i podobnym przebiegiem. Zdziwiłem się gdy zobaczyłem bieżnik w dobrym stanie o wiele mniej zużytym. Czy mogą istniećj akieś specjalne powody że w moim moto zużycie opony przedniej było większe (np coś nie tak z przednim widelcem itp.)?

Pozdrawiam

Radek

 

Koledzy jak macie zabezpieczone swoje maszyny gdy np. Jedziecie na zlot kilku dniowy ?? Kolega mi radzi bym zakupił taki łańcuch na kolo .

 

Zabezpieczam tył grubym łańcuchem w oplocie gumowym + blokada kierownicy (to tak dla spokoju w mojej głowie). Ale tak naprawdę dla fachowca nie ma zabezpieczeń nie do przejścia. A co do zlotów to nie spotkałem się z sytuacją aby któś stracił swoje moto.

Pzdr

R.

Edytowane przez Radek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie opony zależy od tego po jakiej nawierzchni bitumicznej "asfalcie" jeździsz.

Jeżeli asfalt na drogach w Twoich rejonach jazdy zawiera dużą domieszkę kamienia, opony zużywają się szybciej, jeżeli zawiera więcej smoły mniej kamienia opony kilka lat będą jak nowe.

 

Można tego doświadczyć wyjeżdżając na Litwę. Droga do Wilna i z powrotem i pozbędziesz się połowy bieżnika na oponach - taki ostry asfalt tam mają.

U nas w kraju zależy od regionów i rodzaju dróg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soft dobrze prawi, dużo zależy od powierzchni asfaltowej. Znaczenie ma również rodzaj opony bo nie wszystkie mają taką samą mieszankę oraz styl jazdy kierowcy.

 

Co do zabezpieczenia na zlotach to ja nie mam z tym problemu. Ventura ma dwa zabezpieczenia fabryczne przed kradzieżą. Pierwsze to waga - 400 kilo a drugie to ucho na kłódkę przy kierownicy (poza blokadą standardową kierownicy). Gdy załadujesz kłódkę bez kabłąka to złodziej nie ma szans kłódki obciąć bo dostęp urządzeń tnących jest praktycznie niemożliwy.

 

Nie spotkałem się nigdy z kradzieżą moto na zlocie Sławku. Ba! zawsze wieszałem kaski na kierownicy i jak wróciłem do moto po paru godzinach to wciąż tam były! Jeżeli jednak się obawiasz kradzieży to cyknij sobie stalowy łańcuch w gumowym wężu lub stalową linkę na koło zamykane na hartowaną kłódkę i to z pewnością wystarczy. Nigdy nie stosowałem zabezpieczenia na tarczę hamulcową. Obawiałem się, że ktoś może tylko chcieć moto przetoczyć aby wyjechać nie widząc zabezpieczenia, i mógłby uszkodzić tarczę uderzając zabezpieczeniem o lagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba wszystkie czynniki na raz się skumulowały, przeciwko naszemu koledze. Bo żeby zaledwie 6000km zrobić na jednych oponach? :blink: Niektórzy musieli by w takim razie po dwa razy opony na sezon wymieniać... a może i trzy. Zobaczymy jak to będzie u mnie z tym bieżnikiem po pierwszym sezonie. Kiedyś mając draga 650, gdy go kupowałem, bieżnik był już troszkę zużyty. Przejechałem na tych oponach jeszcze trzy sezony (łącznie około 16 000km), i z takimi oponami go sprzedałem. Były już co prawda łysawe... ale kilometrów miały nabite sporo. I jadąc gdzieś, nie zastanawiałem się po jakim asfalcie będę jechał. Jeździło się po całej Polsce, i nie tylko :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam zamiar kupić kufry do mojego roadlinera.

Nie wiem czy orginalne czy z jakiejs innej firmy.

Czytałem na innym forum że te orginalne wcale nie są takie pojemne na jakie wyglądają :blink:

Czy to prawda że akcesoryjne sakwy sa większe np. te http://www.terys.pl/components/com_virtuemart/shop_image/product/TR_SB_01_T_Sakwy_4c230dead0cce.jpg

Akcesoryjne sa napewno tańsze ale czy będą pasować do mojego spraęta :icon_question:

Co o tym syślicie :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kufry TR-SB-01 (bez kieszeni bocznej) i pasują idealnie. One mają nawet ten sam kształt co błotnik. Jedyne co jest potrzebne do tych sakw to stelaże z podpórką od Roadstylera za 240 zł. Tu masz linka

Sakwy wykonane są w sposób perfekcyjny. Oczywiście chodzi mi o sakwy ze skóry licowej, a nie jakieś wersje "budżetowe" z dwoiny.

Polecam.

Jeżeli znajdę zdjęcia z sakwami do wrzucę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl po zimie zaczął wydawać dziwne dźwięki :blink:. Dzisiaj zrobiłem pierwsze przepalanie po zimie, a dokładnie od listopada nie był przepalany.

Pewnie nie jest wam obcy dźwięk łożyska, obojętnie jakiego, gdy jest już zużyte. Wtedy mimo że się kręci, wydaje charakterystyczny świst, zgrzyt, nie wiem jak to nazwać. Myślę że wiecie o co chodzi. I dzisiaj właśnie gdy odpaliłem moto, i chodził na wolnych obrotach, co jakiś czas zgrzytnęło i przestało, znowu zgrzytnęło i znowu przestało. I przypominało to właśnie dźwięk zużytego łożyska. Dźwięk ten wydobywał się z okolic silnika i był dobrze słyszalny. Pojedyncze zgrzytnięcie trwa około sekundę, może dwie. Motocykl jest na dotarciu, zrobiłem nim trzysta kilometrów, i gdy kończyłem sezon w listopadzie, nic niepokojącego nie zauważyłem. Czy mechanizm nie używany przez całą zimę mógł się zastać, przyrdzewieć i któraś część powoduje te zgrzytnięcia. Mam nadzieję że to nie jest nic, czym musiał bym się przejmować. Może to jest kwestia dotarcia. Dodam jeszcze że w miarę jak się silnik zagrzewał na wolnych obrotach, zgrzytnięcia pojawiały się rzadziej. Może to coś ze sprzęgłem, albo cholera wie z czym :banghead: . Póki co nie mogłem się nim przejechać gdzieś dalej i sprawdzić, czy po przejażdżce dalej to będzie występowało, bo nie mam jeszcze założonej przedniej lampy. Właściwie jedyne co, to zrobiłem tylko dwa kółka po placu.

Macie jakieś teorie na ten temat? Robiło się wam coś takiego po zimie?

Edytowane przez lr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...