Skocz do zawartości

Kobieta za kierownicą: (nie)bezpieczeństwo


Gość Visuz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cyt. KS-rider:

 

"...- z prawej strony sie nie wyprzedza od tego jest lewa ..."

A ja śmigam zawodowo w ruchu lewostronnym gdzie wyprzedzanie z prawej to podstawa.....nie zmienia to faktu ze zawsze ciagnie mnie na lewą strone...kiedy jest okazja to lecę lewą stroną..tak dla satysfakcji...z wyjątkiem wyprzedzania taxi na swiatlach gdzie juz nieraz zdarzylo sie ze klient/pasażera akurat otworzył drzwi gdy przejeżdzałem obok....kilka gleb i nauczka jest.

 

a kobita za kierownica to klątwa. Tak jak mysla ze w zyciu sa najwazniejsze dla kogos tka smao myslą ze na drodze są też najwazniejsze....buhahaha. Jedyny wypadek jaki miałem zdarzył sie w UK podczas pracy jako kurier. Sprawczynia był.....była....kobita....buhaha. Stąd moje uprzedzenia. Otóż jechałem sobie za samochodem, spokojną drogą miejską, trzymałem dystans ok. 7-10m za furą. Z daleka widzę ze z lewej strony czeka samochód do skrętu w prawo. Ok. Jade dalej. Ok.35-40mph czyli ponad limit ale kazdy tka jedzie. Gdy samochód przde mną mija pojazd czekający do skrętu..kobita spoglada w przeciwnym kieruku i wyjeżdza zazraz jak ten samochód ja minął....a za samochodem jechał motocykl a na min ja.....uderzenie, lot, bolesny upadek na przeciwnym pasie...własna noga zerwałem zderzak w samochodzie, wyrwałem cały reflektor itd. W moim moto GS500E od uderzenia wypadł nawet klocek hamulcowy z przodu. to byl ostatni dzień kiedy widziałem GS500E z pełnymi owiewkami....pozbierałem się, skasowałem babkę 400GBP (wartośc całego moto) i pojechałem do domu...

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy samochód przde mną mija pojazd czekający do skrętu..kobita spoglada w przeciwnym kieruku i wyjeżdza zazraz jak ten samochód ja minął....a za samochodem jechał motocykl a na min ja.....uderzenie, lot, bolesny upadek na przeciwnym pasie..

podobnie wykończony został przezemnie cbr1100xx dawo dawno temu...( który odziwo niebył mój :) -od tej pory niesiadam na czyjes i sam niedaje sprzetu)

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gurim mowa o ruchu prawostronnym, he, he to ze w UK jezdzi sie lewa, slyszalem, he, he

 

co do Twojego wypadku to jezeli miales taki maly odstep do poprzedzajacego pojazdu to babka po prostu ( w zaleznosci od ruchu ) mogla Cie nie zauwazyc ( co nie zniejsza jaj winy ).

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, jeszcze nie mialem okazji udzielac sie na forum bo narazie koncze kurs i wybieram sie na egz - co oznacza ze nie mam zbyt duzo do powiedzenia w temacie motocykli ale koniec OT.....

co to kobiet za kolkiem to naprawde staram sie byc wyrozumialy, ale ostatnio to juz jest przegiecie... dzis przykladowo mila pani wyjezdzala spod Obi na targowku, patrzac sie zupelnie w drugą stronę niż auta nadjeżdzające pasem na ktory chciala wjechac... pierwszym autem jechalem ja i gdyby nie to ze z daleka widzialem ze byla odwrocona w drugą stronę byłby dzwon jak cholera, bo wyjechala nie patrzac ZUPEŁNIE! w ostatnich dniach takich przykladow moge mnozyc... nie wspominajac o kilku akcjach jak jezdzilem moto eLką... także miłe panie, nie obruszajcie sie, ale niestety większośc przedstawicielek plci pieknej za kolkiem jest totalnie rozkojarzona i na otoczenie zwraca marginalna uwagę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa ks ridera nigdy nieprzegadasz.... ;)

z własnego doświadczenia wiem że 3 gleby miałem z powodu kobiet za kierownicą ,( 2 motocykle zostały skasowane)

jak widze "babe" za kierwnica która sie maluje, gada przez telefon i coś jeszcze w miedzyczasie je , redukcja na 2 i czym predzej uciekam z jej zasiegu :)

 

no wlasnie strzel baranka i powiedz dlaczego miales te gleby, moze wtedy wyszly by na swiatlo dzienne przyczyny. :(

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- jak czeka na wjazd z drogi podporzadkowanej to trzeba zwolnic, bo jak sie namysli to wyjedzie prosto pod kola,

no tu się mogę podpisać ze spokojnym sumieniem.....

jeszcze październik był, jak postanowiłem się wybrać na przejażdzkę na moto. polecieliśmy z kumplem trochę poprostować winkle. dojeżdzając do miejscowości zwalniam bo ossstry winkiel, poza tym ograniczenie do 50km/h, winkiel w lewą stronę, z prawej strony winkla wyjazd z bocznej drogi, stoi skoda (czemu K*wa zawsze te skody????), widzę wyraźnie że baba mnie widzi, no kurde prosto w oczy mi patrzy :icon_question: , już się składam do winkla, a tu babsko cholerne - buta i wyjeżdza !!!!

efekt: nauka latania za darmo, moto skasowane (kupiłem parę miesięcy wcześniej), dupsko poobijane.....

jak gliny przyjechały, to baba twierdziła że jechałem "bardzo szybko, dobrze ponad 100km/h". gliniarz skomentował to stwierdzeniem: "dobrze, dobrze, już my znamy takich kierowców jak pani" :icon_biggrin: :lapad: :smile: poza tym byli świadkowie.

ale! żeby nie było że szowinistyczna świnia jestem! dwa tygodnie później kumplowi zajechał dziadek w kapeluszu w...... skodzie. ;) efekty podobne do moich, chociaż tam jeszcze da się moto poskładać..... mój niestety na żyletki..... :icon_rolleyes:

Edytowane przez Barnaby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tu się mogę podpisać ze spokojnym sumieniem.....

jeszcze październik był, jak postanowiłem się wybrać na przejażdzkę na moto. polecieliśmy z kumplem trochę poprostować winkle. dojeżdzając do miejscowości zwalniam bo ossstry winkiel, poza tym ograniczenie do 50km/h, winkiel w lewą stronę, z prawej strony winkla wyjazd z bocznej drogi, stoi skoda (czemu K*wa zawsze te skody????), widzę wyraźnie że baba mnie widzi, no kurde prosto w oczy mi patrzy :icon_rolleyes: , już się składam do winkla, a tu babsko cholerne - buta i wyjeżdza !!!!

efekt: nauka latania za darmo, moto skasowane (kupiłem parę miesięcy wcześniej), dupsko poobijane.....

jak gliny przyjechały, to baba twierdziła że jechałem "bardzo szybko, dobrze ponad 100km/h". gliniarz skomentował to stwierdzeniem: "dobrze, dobrze, już my znamy takich kierowców jak pani" :icon_question: :icon_biggrin: :lapad: poza tym byli świadkowie.

ale! żeby nie było że szowinistyczna świnia jestem! dwa tygodnie później kumplowi zajechał dziadek w kapeluszu w...... skodzie. :smile: efekty podobne do moich, chociaż tam jeszcze da się moto poskładać.....

 

o FC tez miales farta ze jestes caly ... ile razy tak jest ze stoi patrzy i k... po chwili wyjezdza ... staram sie nie ufac kierowca w takich przypadkach

 

Babeczka nie potrafila sie przyznac do winy... nie cierpie takich osob ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stoi skoda (czemu K*wa zawsze te skody????), widzę wyraźnie że baba mnie widzi, no kurde prosto w oczy mi patrzy :rolleyes:

 

dwa tygodnie później kumplowi zajechał dziadek w kapeluszu w...... skodzie. ;)

 

Panowie, ani baba ani chlop, to SKODY sa winne! Przeciez to jasno wynika z Waszych postow :) (no moze jeszcze kapelusz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gurim mowa o ruchu prawostronnym, he, he to ze w UK jezdzi sie lewa, slyszalem, he, he

 

co do Twojego wypadku to jezeli miales taki maly odstep do poprzedzajacego pojazdu to babka po prostu ( w zaleznosci od ruchu ) mogla Cie nie zauwazyc ( co nie zniejsza jaj winy ).

 

:buttrock:

 

 

Taa. Odstep dosc duzy na Londynskie realia. Mialem wlaczone swiatła (2 z przodu) i jechalem w taki sposb zeby wlasnie tacy ludzie mnie widzieli czyli moje swiatla widzieli przez poprzedzający samochód. Przy kraweznikach nie jezdze bo brud jest (gwoździe, śriby) a poza tym mozna kogos łatwo trafic przy chodniku. Ja wyraźnie moglem widziec ten samochod przez wnetrze pojazdu poprzedzającego jako ze jechal nim tylko kirerowca wiec siedzial po prawej stronie. Ok. Niewazne. Dzis mialem inna sytacje - otóż jechałem srodkowym pasem obwodnicy (3 pasnowej) i wpadlem na pomysl zeby nie hamowac ruchu to zjade na lewy pas a ze nie mam lusterek to pozostaje mi tylko tzw. lifesaver czyli spojrzenie przez ramie i spokojna zmiana pasa , jelsi ktos zatrabi to znaczy ze cos tam jedzie...a więc jadę (ok.45mph, limit byl 50) i juz mam zamiar zjechac na ów pas a tu nagle przelatuje samochód po mojej lewej ze znaczna prędkością , na oko ze 90-100mph bo nawet nie zauwazylem zadnego znaku na rejestracji. Kilka metrow dalej byla akurat speed camera......gdybym zjechal na ten pas kilak sekund wczesniej to raczej by mnie skasował...doszedlem do wniosku ze trzeba bedzie wykopać dawne lusterka i je znowu zalozyc na moto. Lipa.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda słów na babska za kierownicą.. :buttrock: Chociaż wielu facetów też jeździ podobnie.. :buttrock: Najbardziej wkurza mnie to, że wiele osób ma prawko za łapówkę i wcale się z tym nie kryją.. Jak można dawać prawko za kasę jeżeli widzi się, że dana osoba jest antytalentem do jazdy?? Żałosne, przykre i wkurzające :flesje: Narażanie czyjegoś życia dla marnych kilkuset złotych.. Pzrx!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wiele kobiet zrobiło prawo jazdy w czasach gdy ważnym elementem wszystkich "szkól jazdy " była ilość kursantów(2000-2005) i kasa.Efekty widać gołym okiem .Kilka przykladow.

Wiadukt ,podwójna ciągła ,lewy pas.Baba wciska hamulec do zera i bez kierunku skręca w PRAWO :flesje: na zjazd z owego wiaduktu .

Droga ,podwójna ciągła ,stop i zawracanie na trzy razy nie patrząc w lusterka.Kierowca oczywiście kobieta.

Jade motocyklem na lewym pasie ,kątem oka widze samochód zmieniający dwa pasy ruchu (bez kierunkowaskazu) i pakujący we mnie bez mrugnięcia okiem ,hantle .Podjeżdżam do autka na 1 światalach i co???Kobieta za kierownicą :)

Droga ,dwa pasy ruchu ,na lewym cinquś pomykający ze 45km/hi sznur samochodow wyprzedzających panią prawym pasem.

Wjazd na parking prywatny ,znak zakazu wjazdu doskonale widoczny na 5 samochodów ktore wjechały 4 to były panie .

Skrzyżowanie ,skręt w lewo (zielone światło), po skręcie są dwa pasy ruchu dla lewoskrętu i prawoskrętu .Baba staje na srodku skrzyzowania i wpuszcza wszystkich skręcających w prawo po czym wjeżdża na ich pas .Kur.......wa jak się na to wszystko patrzy to sie robi słabo.

Ostatni widzialem dziadka ,ktory przejechal przez skrzyżowanie na czerwonym z prędkością około 100 .Skręcalem w lewo i holowalem drugie autko więc ruszenie na zielonym zajęło mi trochę czasu .Gdyby nie ten fakt byłbym już dzisiaj "zimny" dostałbym centralnie w bok .Jadący z przeciwka też mieli trochę szczęścia bo musieli przejechać dwa pasy .Dziadek zaczął hamowac gdzieś na mojej wysokości ale widząc że to nic nie dał ognia i do przodu.

Nic mnie tak nie wkur...............wia jak emeryt i baba ktora nie ma pojęcia o jeździe za kierownicą samochodu. :flesje:

Stanowi zagrożenie dla siebie i innych.

Aaaaaaaaaa do tego dochodzą jeszcze przedstawiciele handlowi :flesje: na warszawskich blachach ,tych to bym topił w Sanie.

Koło domu mam szkołe i przejscie dla pieszych ,podwójna ciągła ograniczenie do 50 ,znak uwaga DZIECI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a taki idiota i to nie jeden wyprzedza .Wyjeżdżając z drogi podpoprzątkowanej w prawo patrze w lewo i w PRAWO!!!!! czy jakiś dupek nie jest wlaśnie na moim pasie (4 takie sytuacje).

Pozdrawiam.

Edytowane przez RAFAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coż Panowie trzeba mieć refleks a nie rozpędzić się i potem zbierać cześci z pobocza.

 

Pozatym widze że kobitki pozbywaja sie facetów z drogi eleminując ich środki transportu i to jak skutecznie, chyba sie tym zainteresuje może jest rozgrywana jakaś tajna akcja "klepania naleśników" :)

 

Teraz jeszcze śniegiem sypią na drogach po nocach ... a to małe spryciule!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież nie o was tu mowa! To nie są teksty o kobietach wyjątkowych jakimi bez wątpienia są motocyklistki ani o prawdziwych kobietach-kierowcach, tylko o zwykłych babach, które pchają się na drogę chociaż nie posiadają kompletnie żadnych umiejętności. Sam nieraz jak jadę z jakąś znajomą to mam ochotę wziąć ją za szmaty i posadzić na tylnym siedzeniu. Niektóre jadą na półsprzęgle po kilkanaście sekund na 3/4 gazu albo nie potrafią hamować tylko hamują prawie do zera a potem podjeżdżaja powoli 20km/h jakieś 20m. przykładów głupoty jest więcej niż mnóstwo, ale to są najbardziej rażące banały. Nie potrafię znieść takiego katowania pojazdu i stwarzania niebezpieczeństwa. Chociaż mam duży szacunek do kobiet to czasami nie wytrzymuję i muszę trochę im nawrzucać. Mimo iż nie mam prawa jazdy to sporo jak na swój wiek się najeździłem i krew mnie czasem zalewa-jak to jest że ja w wieku 13 lat parkowałem mamie samochód w mieście a dorosłe kobiety nie potrafią sobie poradzić z ruszeniem. Nie musicie odbierać tego jako ataku, bo mówimy tu o kobietach, które nie potrafią jeździć a nie o tych które dobrze sobie radzą. Jak mam kolegę który nie umie jeździć to nie bronię go tym że ja umiem.

 

I nie piszcie proszę off-topów na temat mojej jazdy bez uprawnień-pasja jest silniejsza niż przepisy i na pewno nie jedna osoba może to potwierdzić. Znam swoje umiejętności i wiem że mogę bez wyrzutów sumienia zasiąść za kierownicą.

Edytowane przez SuleY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...