Skocz do zawartości

Miałam wypadek


blankaP
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę w Przy Piwie, bo tu najczęściej się zagląda, a poza tym, rzecz dotyczy auta,a nie motocyklaWczoraj potrąciłam rowerzystę. Było tak: jechałam(spokojnie, zaznaczam, jakieś 55-60km/h) prostą drogą, na poboczu zobaczyłam rowerzystę, mogłam bezpiecznie obok niego przejechać, ale z przodu nic nie jechało, więc dla "większego bezpieczeństwa" i tak włączyłam migacz i chciałam objechać gościa łukiem. Częściowo byłam już na przeciwnym pasie, kiedy ten na rowerze nagle się "zatoczył" na drogę. Próbowałam zjechać jeszcze bardziej w lewo-myślałam, że mnie w końcu zauważy i stanie, ale facet nic, nawet nie zerknął. Chciałam odbić z powrotem w prawo, ale już nie zdążyłam. Jedyne co zobaczyłam, to facet na mojej masce i pękająca przednia szyba samochodu. Pierwsza myśl-zabiłam go! Zjechałam na pobocze i wyjeciałam do niego. Mało co z tego wszystkiego pamiętam, wezwałam pogotowie, Policję, zaraz podjechał mój mąż, bo akurat jechał w tę stronę. Potem już tylko badanie alkomatem(0,0), spisywanie z dokumentów-tu mały kłopot, bo nie miałam przy sobie prawa jazdy, więc z miejsca mandat 50zł. Chłopaka zabrało pogotowie-no i zostało czekanie na decyzję lekarza, czy gościa wypuszczą ze szpitala(poniżej 7 dni-kolizja, pow. 7-wypadek).

A teraz reszta: kiedy wysiadłam z auta i podleciałam do faceta, zapytałam cała w nerwach-Coś ty zrobił, chłopie?! A ten na to, że zakręciło mu się w głowie. Potem, lekarzowi powiedział,że on cały czas jechał swoim pasem i uderzyłam go z tyłu. Po paru godzinachm jak go wypuścili ze szpitala, to policjantom powiedział, że wystawiał rękę do skrętu. Czyli kłamie- uderzenie było z boku, co na pierwszy rzut oka widać, ślady na aucie i rowerze pasują idealnie-policja to potwierdziła, zresztą koło od roweru nie jest pogięte, a byłoby w przypadku uderzenia z tyłu. Po drugie, w miejscu, gdzie był ten wypadek, nie ma gdzie skręcać, no i jest podwójna ciągła. Wg Policji sprawa jest ewidentna-wina rowerzysty. Ale tu zaczynają się schody-muszę skarżyć gościa z powództwa cywilnego o zwrot za naprawę auta- rozbita szyba, wgnieciona pokrywa silnika i słupek z przodu od strony kierowcy-koszta niemałe, dzisiaj idę do PZU. Kłopoty się dopiero zaczynają...

Post dla wszystkich ku przestrodze-UWAGA NA ROWERZYSTÓW...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedwczoraj przejeżdzałem przez taką większą wioskę i koleś wchodzi na pasy, widząc mnie zwolnił i powolutku szedł sobie tak, że musiałem się prawie zatrzymać

 

no debile po prostu - blanka zdzieraj z chu*a ile wlizie, jeszcze jakby był uczciwy mógłby zasługiwać na współczucie... a tak niech kuffa zabiorą mu telewizor i odłączą prąd jak Ci nie odda kasiory :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu zaczynają się schody-muszę skarżyć gościa z powództwa cywilnego o zwrot za naprawę auta- rozbita szyba, wgnieciona pokrywa silnika i słupek z przodu od strony kierowcy-koszta niemałe, dzisiaj idę do PZU. Kłopoty się dopiero zaczynają...

Post dla wszystkich ku przestrodze-UWAGA NA ROWERZYSTÓW...

 

Jeśli masz AC to rób z AC a Twoja firma ubezpieczeniowa później sobie to ściągnie z rowerzysty.

 

Generalnie współczuje całej sytuacji :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o mnie .... pijanych rowerzystów, piechurów etc z dróg nie da sie usunąc.... oni byli są i bedą :] ale w tym wszystkim widze troche Twojej winy ...

Częściowo byłam już na przeciwnym pasie, kiedy ten na rowerze nagle się "zatoczył" na drogę. Próbowałam zjechać jeszcze bardziej w lewo-myślałam, że mnie w końcu zauważy i stanie, ale facet nic, nawet nie zerknął. Chciałam odbić z powrotem w prawo, ale już nie zdążyłam.

 

Noga z gazu i hamulec do 20 km/h jak nie mniej ... tego mi tutaj brakuje... ale ludzie jeżdzą i myślą "uda się". Pozdrawiam i życzę miłego zakończenia sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noga z gazu i hamulec do 20 km/h jak nie mniej ... tego mi tutaj brakuje... ale ludzie jeżdzą i myślą "uda się". Pozdrawiam i życzę miłego zakończenia sprawy.

Kiedyś nam pokażesz jak omijasz nagle wpadających na twój samochód rowerzystów czarodzieju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeden zawsze dobry sposób na takich KLAKSON zawsze trabie ile wlezie i nie patrze czy pijany czy nie

a kiedy na waskiej drodze widze rowerzyste lub pieszego zawsze noga z gazu albo reka z manetki na moto jeżdze bez prawka więc sie zawsze pilnuje i tak juz zostanie :)

RG 80>>GPZ 500>>CBR 600 F3>>CBR 900RR


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś nam pokażesz jak omijasz nagle wpadających na twój samochód rowerzystów czarodzieju icon_mrgreen.gif

 

W przepisach stoi wyraźnie 1 m od rowerzysty. Z reguły przy predkościach większych niz 50-60km/h jeżeli widzę ze nie będe miał 2 m to nie zaczynam manewru albo zwalniam i mijam go o ten 1 m. Troche wyobraźni.

więc dla "większego bezpieczeństwa" i tak włączyłam migacz i chciałam objechać gościa łukiem. Częściowo byłam już na przeciwnym pasie, kiedy ten na rowerze nagle się "zatoczył" na drogę. Próbowałam zjechać jeszcze bardziej w lewo-myślałam, że mnie w końcu zauważy i stanie, ale facet nic, nawet nie zerknął. Chciałam odbić z powrotem w prawo, ale już nie zdążyłam.

 

 

Tak bardzo myślała, że w końcu w niego przyje*** . :) ;) :biggrin: Widze że gościa buja noga z gazu, ręka z manetki i tyle w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przepisach stoi wyraźnie 1 m od rowerzysty. Z reguły przy predkościach większych niz 50-60km/h jeżeli widzę ze nie będe miał 2 m to nie zaczynam manewru albo zwalniam i mijam go o ten 1 m. Troche wyobraźni.

Tak bardzo myślała, że w końcu w niego przyje*** . :) ;) :biggrin: Widze że gościa buja noga z gazu, ręka z manetki i tyle w tym temacie.

 

1. Trochę chyba lunatykujesz kolego, naucz się czytać ze zrozumieniem... :flesje: Napisałam wyraźnie, że facet jechał poboczem, ja nie jechałam szybko, bo w okolicy jest szkoła(nawet w wakacje pełno tam dzieciarni), no i często stoi policja. Omijając go zachowałam odstęp większy niż to przewidują przepisy.

2. Gościa nie "bujało", jechał prosto, nogę z gazu zdjęłam znacznie wcześniej przed tym, jak wtargnął na jezdnię. A co do powolnego toku myślenia, to może u Ty za kierownicą musisz tak długo myśleć, większości kierowcom wystarczają ułamki sekund na podjęcie decyzji.

Tyle w temacie, jak dalej uważasz, że coś zrobiłam nie tak, to zapraszam na rozprawę, która się odbędzie w tej sprawie. No i życzę Ci, żebyś nigdy nie musiał się przekonywać na własnej skórze, czy miałeś rację, że wystarczy odpuścić z gazu i zachować 2m odstępu.

 

 

 

Teraz ciąg dalszy historii.

Byłam na Policji złożyć zeznania. Wszystko poszło w porządku. Dostałam notatkę policyjną z miejsca wypadku, Policjanci stwierdzili, że sprawcą jest rowerzysta, a ja zachowałam wszystkie możliwe środki ostrożności.

W PZU nic mi nie pomogą, bo nie mam AC, więc pojechałam do niezależnego rzeczoznawcy, żeby oszacować szkody. Za opinię i kosztorys wybuliłam dokładnie 854zł, szkodę wycenili na ponad 6000zł, więc razem z kosztami opinii, skarżę gościa o 7000zł-zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam na Policji złożyć zeznania. Wszystko poszło w porządku. Dostałam notatkę policyjną z miejsca wypadku, Policjanci stwierdzili, że sprawcą jest rowerzysta, a ja zachowałam wszystkie możliwe środki ostrożności.

 

A o której to było?

Zwróciłaś uwagę na wyposażenie roweru? Rower musi mieć dzwonek i poprawne oświetlenie żeby mógł poruszać się po drodze. To też może być okoliczność przydatna w sądzie.

 

A ogółem to współczuję, ale dobrze, że kolesiowi nic nie jest. Przy 60kmh i uderzeniu, o jakim mówisz, człowiek w większości przypadków ginie... wiem co mówię.

 

pozdr

LYsY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wykazać, że kłamie i wtedy podać swoją wersję. pamiętaj tylko o tej podwójnej ciągłej, którą jak rozumiem z opisu przekroczyłaś, żeby nie wyciągnęli tego przeciwko Tobie.

swoją drogą musiał się zatoczyć tak coś na środek prawie jezdni, że go trafiałaś jadąc już w dużej mierze po przeciwległym pasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...