Gość centymetr_sześcienny Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 pewnie temat szybko znajdzie się w piekle, a ja zostanę okrzyknięty spamerem albo innym dewiantem, lecz zanim to się stanie to... najprawdopodobniej klocki trą o tarczę na przednim kole. słychać wyraźny szum i czuć, że coś stawia opór podczas przeprowadzania motocykla, a przy delikatnym przesówaniu tarcza wpada w wibracje. Gdy zrzuca się na luz podczas jazdy z górki ,motocykl zwalnia (może to normalne, ale według mojej wątpliwej logiki powinien przyspieszać). dodam, że tarcza swoje zdążyła przeżyć i jest lekko (że to niefachowo nazwę) zerżnięta. klocków nie miałem okazji osobiście wymieniać, bo maszynę kupiłem stosunkowo niedawno. co mam zrobić, by moja maszynka nie cierpiała przy każdej jeździe i nie wyła przeraźliwie? co może być tego przyczyną? za twarde klocki (możliwe, że są stosunkowo nowe, ale ile może trwać ich dotarcie?)? jakaś sprawa regulacji?a może to piasta (łozyska?) wydaje te odgłosy? za rozwianie tych beznadziejnych wątpliwości z góry wszelkim doświadczonym dziękuję najmocnej, z całego serca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 1. zdemontowac klocki2. przeczyscic i przesmarowac tloczki. Nie jest to normalna sprawa i radze szybko to wyeliminowac, bo albo przegrzejesz klocki, albo tarcza pojdzie na smietnik. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 postaw motor na czyms zeby bylo przednie kolo w gorze pokrec nim i zobacz czy to klocki stawiaja opor najlepiej gdbys wsadzil jeden klocek stary i jeden nowy przesmaruj tloczki i chyba to wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 sprawdż czy w ogóle jest okładzina na klockach, u mnie jak się kończą to jest szym i większy opór niż normalnie Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GamońAMAtoR Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 koledzy coś o smarowniu tłoczków..ale nie smarem!!!!!!!! tłoczki prawdopodobnie się nie cofaja i przez to trze..więc rozkręcic zacisk wyczyścić tłoczki, posmarować najlepiej płynem hamulcowym, skręcić odpowietrzyć i sprawdzićna tarczy powinno być napisane jaka jest min. grubość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 (edytowane) Wymień uszczeloki tłoczków, tłoczki preszlifuj papierem wodnym i przeczyść specjalnym preparatem, zaciski skreć koniecznie na LOCTILE. Edytowane 5 Sierpnia 2006 przez marcpol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość centymetr_sześcienny Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 dzięki za rady i przedewszystkim za to, że uświadomiliście mnie, że jest to poważna sprawa. mój ukochany ojciec bagatelizuje tą usterkę, twierdzi, że to jest normalne. wkurzają go sprawy związane ogólnie z motorem i jest święcie przekonany, że najlepiej by było nic przy nim nie robić. jedynym panaceum na usterki jest ich nie wywoływanie, czyli poprostu niejeżdżenie motorem. pozatym "najlepiej nic nie dotykać, bo się jeszcze bardziej spier**li". szczerze mówiąc u mnie jest to normalne, że wszystko się robi na ostatnią chwilę, sprawy, które w przyszłości mogą okazać się kosztowne lub nieodwracalne (w tym przypadku zakup nowej tarczy, który będzie pewnie BARDZO drogi) pozostawia się na plan dalszy. narazie działa, więc nie trzeba się tym przejmować. spieprzy się to poprostu nie będę jeździć. zaoszczędzi się na bęzynie.sorry za tą "chwilę zwierzeń", ale tak u mnie jest. może z tą końcówką trochę przesadziłem, ale nieodbiega to od żeczywistości jakoś bardzo. trochę pospamowałem, ale wygadać się czasami trzeba. szczególnie takiej pie**ole jak ja :) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit_1 Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 witam ..dołącze sie do pytania.. mam taki sam objaw czyli klocki yrą mi o tarcze.. ale.. tłoczki wyczyszczonenowy płyn chamcały zacisk umyty.. i dalej dupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Klocki zawsze tra o tarcze, rusz przednim kolem i od razu slyszysz szum klockow. Co innego gdy sciskaja lekko tarcze, powodujac ze musisz uzyc wiekszej niz normalnie sily zeby ruszyc kolem. Tak ze jaka masz sytuacje ?Do centymetra - kolega marcpol napisal ci kilka rzeczy, ktorych nie powinno sie robic tak jak przecieranie tloczkow papierem sciernym ( korund zostaje na powierzchni i niszczy uszczelki ), czy wymiana uszczelek. Normalnie wewnetrze uszczelki zacisku sie nie zuzywaja i nie trzeba ich wymieniac, tylko wyjac z rowkow, oczyscic i oczyscic rowki.Wymienia sie zewnetrzne oslonki przeciwkurzowe, bo te czesto leca.Tloczki czysci sie tylko plynem hamulcowym / gliceryna i szmata - to wystarcza zeby wypolerowac go do polysku. Jezeli jest rdza i wzery to trzeba go wymienic. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Wyjmij klocki i przeczysć prowadnice ich w zacisku, oraz powierzchnie klocków które wchodzą w prowadnice zacisku, na pewno jest tam dużo syfu i rdzy. Mom zdaniem można czyscić papierem, ale tylko wodnym o bardzo małej ziarnistości i przy użyciu jakiegoś środka "poslizgowego" typu olej lub płyn hamulcowy. Normalnie wewnetrze uszczelki zacisku sie nie zuzywaja i nie trzeba ich wymieniac, tylko wyjac z rowkow, oczyscic i oczyscic rowki.Wymienia sie zewnetrzne oslonki przeciwkurzowe, bo te czesto leca.Tloczki czysci sie tylko plynem hamulcowym / gliceryna i szmata - to wystarcza zeby wypolerowac go do polysku. Jezeli jest rdza i wzery to trzeba go wymienic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capon Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2006 witam ..dołącze sie do pytania.. mam taki sam objaw czyli klocki yrą mi o tarcze.. ale.. tłoczki wyczyszczonenowy płyn chamcały zacisk umyty.. i dalej dupa może należy jeszcze sprawdzić przewody hamulcowe, one też przecież "pracują". czasem stary materiał przewodu nie odpuszcza ciśnienia płynu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Kolego Lucass, jezeli uwazasz ze mozna czyscic papierem to czysc swoje ale nie radz tego innym bo hamulce w moto to za powazna sprawa zeby jakies babole tam walic.Kolego capon, to nie stary material przewodu hamulcowego "nie odpuszcza cisnienia plynu", tylko zablokowany otwor wyrownujacy cisnienie w pompie hamulcowej daje taki objaw. Jest jeszcze kilka innych mozliwosci dlaczego tak sie dzieje, ale wszystkie zwiazane z pompa. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2006 zgadzam się z Adamem M ..... Lukass przetestowałeś to ? ja kiedyś przetestowałem... poszedłem za radą kolegi i przeczyściłem je tak jak piszesz.... skończyło się tym że musiałem kupić nowe tłoczki... wystarczy jak tylko będzie się dbać o to żeby były czyste nie potrzeba nic kombinować, ale co zrobić jak większość podczas wymiany wpakuje nowe klocki i koniec..... nie pamięta się o tym żeby przemyć i na nowo nasmarować zacisk......... a potem, że nie działa jak trzeba :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2006 zgadzam się z Adamem M ..... Lukass przetestowałeś to ? ja kiedyś przetestowałem... poszedłem za radą kolegi i przeczyściłem je tak jak piszesz.... skończyło się tym że musiałem kupić nowe tłoczki... wystarczy jak tylko będzie się dbać o to żeby były czyste nie potrzeba nic kombinować, ale co zrobić jak większość podczas wymiany wpakuje nowe klocki i koniec..... nie pamięta się o tym żeby przemyć i na nowo nasmarować zacisk......... a potem, że nie działa jak trzeba :) Ja to przetestowałem (tzn. przeczyściłem tłoczki papierem wodnym), przejechałem narazie 1000km i hamulce działają bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2006 Z tym papierem, to ja też bym był ostrożny.Ja osobiście myję szmatką w płynie hamulcowym. Jeżeli "syf" jest wyjątkowo odporny, biorę tłoczek na polerkę z drobnoziarnistą pastą (elegancko schodzą wszelkie zanieczyszczenia i nie zbiera materiału z tłoczka). Jeżeli pokazują się wżery, to niestety... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.