gs500 Z OWIEWKAMI CZY BEZ?

[Nitro]

Ja również wole gs-a BEZ :biggrin:

[cytryna ( bandit 400 )]

po co Ci owiewki jesli ona prawie nic nie daja ;] nie osiagasz jakis kosmicznych predkosci gs-em wiec sa zbedne, a przy ewentualnej glebie masz tanszy koszt reanimacji motocykla i mniej sklejania plastikow :biggrin:

[Bartas]

Dlatego wole nakedy, kumpel jak przeszlifowal CBR, to plakal ze na owiewki wyda mase siana :D no i rzecz jasna, ze tego siana nie mial :) A jak jeest z dostepnoscia do owiewek Five Stars?? W razie co jest skad spasowac elementy, czy tez trzeba GS'a przerobic juz na nakeda :biggrin: Na allegro bardzo zadko sie trafiaja takie owiewki...

[ANDY]

Przy nowym sprzęcie wygląd bez owiewek jest OK. Po pewnym czasie silnik w starszych modelach zaczyna wyglądać byle jak. Owiewki zasłaniają go i znowu jest OK. Tyle co do wyglądu. Praktycznie to jazda bez owiewki z szybą poza miastem jest beznadziejna. Dziś to sprawdziłem na xj 600 dyversjon. Zdemontowałem bo musiałem pokleić. Wyjechałem bez owiewki, która nie jest wcale wielka, ale jazda była do d.... powyżej 120 strasznie szarpie. Myślę ze wiele więcej nie dałoby się jechać.

[Prog]

Silnik zaczyna wyglądać "byle jak" ? ? ? Coż to ma znaczyć...

[Bartas]

Pewnie chodzi o to, ze farba zlazi? Hmm moja GieSia jest z 90 roku i jakos silnik przyzwoicie wyglada :(

[loko]

gs mi też bardziej goły się podoba i taki mam :evil: .....ten obudowany to wygląda jak by z różnych klocków był zrobiony. :(

[Prog]

Mój model ma 13 lat i jakoś farba nie złazi...

[kornol]

bo może ktoś malował silnik kto go miał przed tobą, albo jakiś handlarz.

[Prog]

Raczej wątpię. Kilka modeli widziałem. W sume 6, albo więcej i żaden nie miał obskurnego malowania silnika, nic farby nie schodziło.

[Bart3z]

Ja nie mam GS'a, ale zdecydowanie bardziej podoba mi się bez owiewek :icon_razz:

Dać tylko szybkę i nic jak tylko śmigać :)

[ANDY]

Starsze modele miały malowane na czarno cylidry. Po pewnym czasie farba zaczyna złazić i widać aluminium, które się utlenia i to widać. Ponadto reszta silnika też była malowana na czarno. Nie da się jeździć i utrzymać moto bez jednej ryski. A przy takim malowaniu wszystko jest widoczne. Rrzy innych kolorach (srebrny) nie widać tego tak bardzo.

[Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)]

I ja się przyłączę do żywej dyskusji co nam się bardziej podoba. Jak na początku kolega Kornol zauważył słusznie o gustach się nie dyskutuje (bo każdy ma prawo do własnego i ju) ale....no ale skoro padło pytanie...mnie osobićei podobaja się raczej obudowane maszynki, troszkę chronią przed wiatrem, a ponieważ owiewki spełniają również aerodynamiczną rolę to i spalanie jest o kilka procencików niższe :) a jeśli mówimy o ewentualnych szlifach to są takie wynalazki jak crash pady, które przy drobnych glebach dość skutecznie chronią dość drogie plastiki. Przy większych prędkościach...cóż tu już nie ma znaczenia jakie mamy zabezpieczenia...

[majara]

ja również "wolę bez", nie ma to jak poczuć ten wiatr we włosach i muchy w zębach :buttrock: :biggrin: :icon_twisted:

[Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)]

ja również "wolę bez", nie ma to jak poczuć ten wiatr we włosach i muchy w zębach :biggrin: :buttrock: :buttrock:

tiaaaa....zwłaszcza te muchy w zębach...hehe :icon_twisted: