cenderr Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 Witam Jakiś czas temu z pomocą forumowych kolegów udało mi się bezbłędnie zdać teorię, lecz 25 mam praktykę i kolejny problem. Z miastem i manewrami jakoś sobię poradzę lecz dowiedziałem się że w przypadku kat. A także trzeba przygotować furę do jazdy. Na kursie (IMOLA) ten element w ogóle nie był poruszany, nikt mi nawet nie powiedział że czegoś takiego mam się spodziewać :icon_razz: . Mógłby ktoś mi napisać o co w tym przygotowaniu chodzi? Na co trzeba zwrócić uwagę? w jakiej kolejności to robić? Jakie są kryteria poszczególnych zadań? Co konkretnie trzeba sprawdzać i jak? Jak ktoś miałby takie info i zechciał się podzielić to byłoby fajnie :icon_razz: Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agabusa Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 Tez bym podziekowala za jakis wierszyk do nauczenia sie...ech, co chwile wymyslaja jakies glupoty..:icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kzabor Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 Wszystko zależy na kogo trafisz....Zdawałem pod koniec czerwca na Odlewniczej i aż byłem w szoku, że taki luźne podejście.Kazał sprawdzić światła i to nawet nie siedząc na moto... gdzie się sprawdza olej i to wszystko.Sam dokładnie mówił po koleji co i jak...Zero pytań dotyczących kranika... łańcucha... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emiloko Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 Jeśli egzaminator nie powie co by chciał abyś sprawdził sprawdzaj wszystko po kolei tak jakbyś znalazł motocykl w krzakach przy drodze i sprawdzał czy da sie na tym jechac czyli światła, hamulce, łańcuch, olej, no kurde nie wiem czy jest powietrze w oponach czy śrubki są podokręcane, czy rama jest prosta, ale i tak pewnie zaraz powie "dobra jedziemy" i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cenderr Opublikowano 18 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 (edytowane) heh no dobra, a gdzie się sprawdza ten olej? z prawej strony czy gdzie? A ewentualnie naciąg łańcucha kiedy jest zły a kiedy dobry? i jeszcze jedno. Widziałem jak goście przepychali kilka metrów maszynę. Przewidziało mi się? Nie równy teren był? A może to po to aby sprawdzić czy nie jest na biegu? Może widać na którymś foto gdzie się uzupełnia, sprawdza i spuszca olej? jeśli tak to gdzie. Wydaje mi się że wiem ale niech ktoś to zobaczy na wszelki wypadek. http://w1.bikepics.com/pics/2006/05/25/bik...594994-full.jpghttp://w1.bikepics.com/pics/2006/05/25/bik...594999-full.jpghttp://w1.bikepics.com/pics/2006/07/10/bik...630152-full.jpg Niech ktoś to fachowo napisze bo ja nie wiem o co chodzi. Nie miałem takich rzeczy na kursie (facet spał w przyczepie cały dzień), nie jestem w temacie że tak powiem... Edytowane 18 Lipca 2006 przez cenderr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artusz Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 Zdawałem egzaminek w ubiegły piątek (i zdałem ku mej wielkiej radości :icon_razz: ). Egzamin wyglądał następująco:- ośmiu chłopa w sali nr 3 - wchodzę i widzę oczyma wyobraźni jak 7 odpada i zdaje tylko jeden - jak się później okazało, 8 chłopa na różne kategorie,- wpada do sali Pan Egzaminator, tonem nie znoszącym sprzeciwu zaprasza naszą trójeczkę na placyk,- maszerujemy za nim jak stado małych gąsek, potrząsając ze zrozumieniem głowami - tłumaczy co mamy robić po kolei,- zakładamy kamizelki (pomarańczowe)- i zgodnie z listą, godnie i z podniesionym czołem zaczynamy egzamin (łapy mi się ze stresu tak trzęsły, że nie mogłem kierownicy utrzymać :icon_razz: ),- jedziemy z marszu bez żadnych dodatkowych ceregieli (sprawdzania świateł itp.) na górkę, później 5 ósemeczek (tylko obracanie głowy), powrót na linię startu i slalom z kierunkowskazami i obracaniem głowy. A wyglądać powinien on tak:1. Przeprowadzić odpalony motocykl - jakieś tam parę metrów,2. Sprawdzić działanie świateł (za pomocą ręki oczywiście, nie trzeba siedzieć na moto, można biegać na około),3. Sprawdzić poziom płynu hamulcowego oraz oleju - nie trzeba tego robić tylko barwną i poprawną polszczyzną opowiada się o tym Egzaminatorowi,4. Może zapytać się o naciąg łańcucha (jak to robić i ile cm może zwisać luźno),5. Można sprawdzić przednie zawieszenie,6. Wsiadamy na moto, sprawdzamy lusterka, odwracamy głowę i sprawdzamy czy nic po placu nie jedzie z zawrotną prędkością, włączamy kierunek i rozpoczynamy egzamin. Mam nadzieję, że pomogłem :) POWODZENIA - mam nadzieję, że trafisz na mojego egzaminatoraAchh zdawałem w Warszawie na Odlewniczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cenderr Opublikowano 18 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 No mnie też czeka odlewnicza :icon_razz: . Może zapytać się o naciąg łańcucha (jak to robić i ile cm może zwisać luźno) Jak to robić i ile cm może zwisać luźno? Ja tego nie wiem, powiedz :icon_razz: A co do tego oleju to na foto co dawałem widać te miejsca? Qurcze, nie wiem jak ja to zdam skoro podstaw nie umiem, przecież to śmieszne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mar_Cin Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 Ja sprawdziłem tylko oświetlenie. Jeśli by mnie zapytał o olej czy łańcuch, to bym mu powiedział co i jak. Ale nie pytał. Musisz donośnie i głosem pewnym omawiać co sprawdzasz. Zobaczy żeś qmaty i będzie ok. Moto przeprowadzałem zgaszony (a nie odpalony jak kolega opisywał). Pewnie to jest bez różnicy. Ważne żebyś się z moto nie wywrócił na glebę. Dalej ruszanie na wzniesieniu z dowolnego hamulca, ósemeczki bez kierunków ale z upewnianiem się i slalom bez kierunków ale z upewnianiem się. Wszystko, czego będzie wymagał powie Ci egzaminator na początku egzaminu. Powodzenia :icon_razz: No mnie też czeka odlewnicza :icon_razz: .Jak to robić i ile cm może zwisać luźno? Ja tego nie wiem, powiedz :) 20 mm lub jak wolisz 2 cm luzu. Olej z prawej strony bagnet lub okienko wskaźnikowe. Płun hamulcowy widać z prawej strony przy klamce ręcznego hamulca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cenderr Opublikowano 18 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 (edytowane) Powodzenia :icon_razz:20 mm lub jak wolisz 2 cm luzu. Olej z prawej strony bagnet lub okienko wskaźnikowe. Płun hamulcowy widać z prawej strony przy klamce ręcznego hamulca. I o to mi chodziło, wreszcie jakiś konkretny facet :icon_razz: I jeszcze tak dla formalności. To co zaznaczyłem na czerwono to jest wlew oleju tak? A gdzie ten bagnet? Wyżej, niżej, widać go w ogóle na tym foto? http://img88.imageshack.us/my.php?image=olejgx8.png Edytowane 18 Lipca 2006 przez cenderr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrf Opublikowano 19 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2006 Tak tu sie wlewa olej. Jak odkrecisz ten kurek to bedziesz mial przyczepiony bagnet. Olej sprawdzasz na centralce (ktorej nie ma :icon_razz: ) albo siedzac na moto badz na podnosniku :icon_razz: W cbf nie masz oczka z poziomem oleju!a plyn hamulcowy sprawdzasz na nozce z kierownica skierowana do lewej i odczytujesz najnizszy poziom. I u mnie na egzamienie (w ub. czwartek) gosc kazal z kreceniem glowy i migaczami oddzielnie slalom z 5 pacholkow i osemke. powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cenderr Opublikowano 19 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2006 No dobra Dzięki wam już chyba wszystko wiem :icon_razz: .Serdeczne dzięki... Pozdro dla zdających :icon_razz: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spoko Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 A ja polecam forumowy temat "Z pamietnika Lady Shadow"W jednej z czesci sa tam nie tylko opisane czynnosci wstepne jakie nalezy wykonac, ale jest rowniez sugestia ,ze moze byc to doskonala okazja do odczekania az moto sie rozgrzeje i osiagnie odpowiednie obroty bez ssania;) pozdrawiamspoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Przeprowadzić odpalony motocykl - jakieś tam parę metrów, 5 metrów = 7 kroków :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cenderr Opublikowano 21 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 A to jeszcze mi przyszło kilka pytań do głowy :biggrin: . Przeprowadzić motocykl koniecznie odpalony? Nie będzie to błąd? W sumie lepiej dla mnie bo fura się rozgrzewa itd. I jeszcze jedno które męczy mnie cały dzień. Co mam zrobić jak np. zdążę przejechac na żółtym, a L-ka nie da rady i światło ich złapie? Mam czekać na poboczu? Bo przecież jak będę jechać wolniej to i tak mnie nie dogonią tak szybko... No nie wiem, podpowiedzcie co zrobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spoko Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 A zapytaj poprostu egzaminatora o to.Zawsze to lepiej chyba takiego nieuswiadomionego udawac :biggrin: pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.