rzemyk90 Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Czesc. Ostatnio slyszalem opinie ze zwykly dobry lancuch potrafi wiecej przelatac od oringu. Uslyszalem kilka argumentow i zglupialem. Sam teraz nie wiem czy warto inwestowac w lancuch origowy czy w zwykly?? Jakie sa konkretne zalety oringu a jakie zwyklego i ktore waszym zdaniem sa lepsze. Bo ja raz slysze ze oring lepszy a raz ze zwykly. Szukalem tematy takiego i nie bylo. Bylo o smarowaniu, jak zdjac, ktore zebatki lepsze i takie tam... Prosze o opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witson Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Ja słyszałem jedną opinie od kolesia który startował przez wiele lat w enduro wielokrotnie zdobywał tytuły i jest zaje*istym mechanikiem i powiedział że jeśli masz 125 w 2t to w życiu nie bierz oringa!!! Fakt jest taki że go nigdy nie zajeździsz ale jest cięższy od zwykłego i ujmuje Ci moc z tylnego koła. Smaruj łańcuch dobrym preparatami, najlepszy taki biały co sie przykleja do łańcucha, troszke go oblepi piasek i kurz ale mimo to łańcuch chodzi płynnie i lekko, jak chcesz nasmarować od nowa to szczota druciana czyścisz łańcuch i psikasz od nowa + psikasz na rolke pod łańuch i rolke u góry. Wszystko w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Dokładnie, ja kupiłem najmocniejszego RK bezoringowego i wytrzymał dłużej niż o-ring, a przyrost mocy był odczuwalny, bo nie ma aż tak dużych strat. O-ring za to jest dużo droższy a sprawdza się raczej w motocyklach o większej pojemności, używanych głównie jako enduro. Do motocrossu tylko bezoringowy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 28 Czerwca 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Nowy, nieoringowy łańcuch, bardzo dobrej firmy Renthal, załatwiłem kompletnie w 520-tce (wyciągnął się tak, że skończyła się regulacja) w 600 km bardzo ciężkiego terenu o zróżnicowanym stopniu wilgotności i podłoża w górach w Rumunii. Nieoringowe łańcuchy są dobre do motocrossu rozgrywanego w suchych warunkach i do sprzętów o mniejszych pojemnościach. Odradzam do jazdy w terenie. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzemyk90 Opublikowano 28 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Ja jednej rzeczy do konca nie rozumiem: Dlaczego przez oring tracimy moc na kole?? Sa wieksze opory toczenia czy jak?? Drugie pytanie: Dlaczego nie oringowy w motocrosie?? Bo zawodnik straci na wadze i na ciezarze?? Jak ja bym mial wyczyna to przeciez bym nie jezdzil jak zawodowiec, wiec chyba orign by mi starczyl co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witson Opublikowano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zastanów się chłopie. Nie-oring jest dobry do małych pojemności takich jak 125, jest lżejszy od oringowego i dlatego silnik obracając zębatke z lżejszym łańcuchem da Ci więcej mocy na tylnim kole ile więcej nie wiem. Oring jest dobry do większych pojemności i 4t. Więc wybij Sobie z głowy oring, kup dobry łańcuch bezoringowy wyjdzie Cie taniej i pojeździsz też na nim długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gumis Opublikowano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2006 Nowy, nieoringowy łańcuch, bardzo dobrej firmy Renthal, załatwiłem kompletnie w 520-tce (wyciągnął się tak, że skończyła się regulacja) w 600 km bardzo ciężkiego terenu o zróżnicowanym stopniu wilgotności i podłoża w górach w Rumunii. Nieoringowe łańcuchy są dobre do motocrossu rozgrywanego w suchych warunkach i do sprzętów o mniejszych pojemnościach. Odradzam do jazdy w terenie. pzdr Absolutnie zgadzam się z Dominikiem. Zwykłe nieoringowe łańcuchy są dobre w warunkach suchych i tylko przy małym przełożeniu mocy. Pamiętaj, że oring jest uszczelniaczem, że łańcuch tej konstrukcji ze względu na to uszczelnienie ma przedłużony przebieg. To jest zaleta którą z perspektywy lat przyjąłem jak wybawienie. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MORS Opublikowano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2006 Więc jaki łańcuch kupić, gdyż posiadam 125 4T ?? Jeźdze ogólnie w terenie (las, pole, błotko itp. enduro) I czym go smarować ?? Jak napisał witson można łańcuch czyścić szczotka druciana, to go nie niszczy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwas Opublikowano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2006 Do motocykli enduro łańcuch oringowy tak jak napisali poprzednicy, wiec kup sobie oring, dłuzej pojezdzisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filu Opublikowano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2006 Więc jaki łańcuch kupić, gdyż posiadam 125 4T ?? Jeźdze ogólnie w terenie (las, pole, błotko itp. enduro) I czym go smarować ?? Jak napisał witson można łańcuch czyścić szczotka druciana, to go nie niszczy ?Do takiej małej mocy spokojnie możesz kupić zwykły. A ja jeżdze na X-ringu w 125 :biggrin: Ale jeżdze głównie enduro, dlatego w życiu nie zakładałbym łańcucha bezoringowego. Tak jak Dominik pisał. I nie znam nikogo kto startuje w Enduro ma łańcuchy bezoringowe. Co więcej ja kupiłem specjalnie x-ringa, bo wytrzymuje jeszcze więcej niż o-ring. Czuje, że taki zwykły po połowie jednego rajdu w błocie nadawalby już się do wyrzucenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.