skladanie sie w winklach z "kolanem"

[Sikor]

No co Ty, ze Sławiniaka można wypaść jak z procy, a Mała Patelnia jest trudna, przynajmniej dla mnie. Niby tam jest profilowanie, ale coś robię nie tak i czuje się tam niestabilnie (no chyba, że właśnie profil jest ujemny, ale nie wydaje mi się :P ).

 

Edit:

"Bieda z przyspieszeniem" wynika ze złego dobrania biegu, złej linii przejazdu, złego hamowania itd. Generalnie z naszego powodu a nie z tego, że mamy 600cc :) .

Edytowane 29 Sierpnia 2012 przez Sikor

[Łukasz Wojtczak]

Chodzi mi bardziej o brak rakietowego odejscia na prostej - dla mnie narazie 675 daje wystarczajaca ilosc NM poza "pod mostkiem" i prostą startową. Sławiniak i mała patelnie lofciam :) A najbardziej boje sie ostatniego zakretu :) no i moze dęby :) Ja motocklem bylem tam dopiero raz. Samochodem toche pojezdzilem , a driftowaniem zrobilem wicemistrza Polski :) Kartingi sa fajne ale na jakims SM :)

[kivi]

Kartingi sa fajne ale na jakims SM :)

Jak nie ma co jeść to i szynka smakuje:)

[rumcyk82]

Witam

tak sobie czytam i czytam i widze że kolega miał ten sam problem ten problem to nie moto, gumy czy pozycja ten problem to PSYCHIKA kierowcy

Ja nie moge się przemóż w prawo lewe tre jak chce ale w prawo kłade moto na boku dlatego zamontowałem sobie kółka żeby sie nie popsu http://www.youtube.com/watch?v=a7y6ND-GxY8&feature=plcp

tak zaczynałem i teraz lewy zakręt robie bez pomocy kółek natomiast w prawo co jakis czas wypadam z trasy

 

pozwole sobie dodac że motocykl ma 26 lat i był rozbity gumy mają 8 lat a wszystko daje rade

Edytowane 4 Września 2012 przez rumcyk82

[Gość komandosek]

Witam

tak sobie czytam i czytam i widze że kolega miał ten sam problem ten problem to nie moto, gumy czy pozycja ten problem to PSYCHIKA kierowcy

Ja nie moge się przemóż w prawo lewe tre jak chce ale w prawo kłade moto na boku dlatego zamontowałem sobie kółka żeby sie nie popsu http://www.youtube.com/watch?v=a7y6ND-GxY8&feature=plcp

tak zaczynałem i teraz lewy zakręt robie bez pomocy kółek natomiast w prawo co jakis czas wypadam z trasy

 

pozwole sobie dodac że motocykl ma 26 lat i był rozbity gumy mają 8 lat a wszystko daje rade

fajna zabawka. Kółka moim zdaniem troche za nisko, najlepiej by nie dotykały ziemi do czasu aż na prawde mocno się złożysz, tak na granicy rantu opony

[Bimbak]

Na początek niech naprawi tylne zawieszenie.

[rumcyk82]

To prawda na filmie widac że kółka są za nisko, to był sam początek teraz są w zupełnie innym miejscu są wyżej to i tak nic w porównaniu z tym że świadomośc tego co może się stac nie pozwalała mi na przykładanie się do zakrętu dziś jest łatwiej i bez stresu ale tylko w lewo bo jak już wcześniej pisałem w prawo mnie obraca

 

Odpowiadając koledze -----Na początek niech naprawi tylne zawieszenie.---- jak kiedyś będzie gotówka to chciałbym naprawic ten motocykl a na razie musi tak byc

[slusar_o2]

rzuca Tobą jak workiem kartofli :D

[Łukasz Wojtczak]

Stary , zanim sobie zrobisz krzywde zastanów sie czy chcesz skręcać czy trzeć kolanami :) bo narazie wyglada że to 2-gie za wszelką cenę :)

[Sikor]

pozwole sobie dodac że motocykl ma 26 lat i był rozbity gumy mają 8 lat a wszystko daje rade

 

Godne pochwały, tak trzymaj!

Nie ma to jak szczycenie się tym, że jeździ się zaniedbanym chrupem.

[ks-rider]

http://www.youtube.com/watch?v=a7y6ND-GxY8&feature=plcp

 

O ja p i e r d o * *

 

W pelnym znaczeniu tego slowa.

 

:crossy:

[Gość komandosek]

Godne pochwały, tak trzymaj!

Nie ma to jak szczycenie się tym, że jeździ się zaniedbanym chrupem.

Jak będziesz miał26letni motocykl po niewiadomo ilu glebach, to też tak będziesz do niego podchodził z dystansem. To tylko stary trup, zarżnięcie go jest wliczone w cenę

[rumcyk82]

dodając temat na forum wiedziałem że będą ludzie i ludziska, ci przychylni i ci co będą się śmiali ale wiecie, nie obchodzi mnie to z racji tego że:

 

1 nie każdego stac na nowy piękny wypasiony motocykl

2 jak już sobie kupi piękny wypasiony motocykl to czy będzie starał się go katowaci postawi na jedną kartę rozbiję czy nie

3 można się lansowac na nowym motocyklu w pięknie wypastowanym kombinezonie i błyszczących slajderach

4 nawet małpa pojedzie na wprost

 

ta yamaha to był mój pierwszy motocykl jaki kupiłem , wyglądał i śmigał wtedy dobrze, oczywiście mogłem kupic litra i zap......ac ale nie kupiłem 600 żeby nauczyc się tego co można się nauczyc na samym początku mocy zawsze dużo prędkośc wystarczająca

 

to co zrobiłem to zrobiłem dla zabawy dla własnego bezpieczeństwa, żeby uniknąc strat, bo sądzę że w polsce jest wiele osób które mają motocykle a nie potrafią z nich korzystac a kraj w jakim mieszkamy nie daje możliwości poprawienia wręcz doskonalenia sztuki jaką jest jazda motocyklem

 

panowie do poznania mam trochę za daleko żeby bezpiecznie pojeździc motocyklem bez obaw a parkingów w polsce jest dużo więc trzeba wykorzystac każdy możliwy

[Sikor]

Źle to odebraliście, nie bronię nikomu jeździć starym moto, nie uważam też, że takie szpeje są złe, broń Boże. Sam jeździłem starymi sprzętami, ale były sprawne i zadbane. Jazda na 8-letnich gumach może się skończyć efektownym strzałem i wpadnięciem prosto pod tira, który jedzie z naprzeciwka, ale co ja tam wiem. Poza tym jazda tą "techniką", którą uskuteczniasz, powoduje komentarze jak kolegów wyżej, od których się wstrzymam ...

Edytowane 5 Września 2012 przez Sikor

[rumcyk82]

To może uskutecznię moją wypowiedz bo często ludziska mówią mi że wymowę mam niezrozumiałą

 

do nikogo się nie czepiam broń boże do kolegi -----SIKOR-----

 

ja już od 5 lat nim po drogach publicznych nie jeżdżę, ja tylko udoskonalam sobie jazdę, wiem ktoś powie na trupie ale prawda jest taka jak się nauczysz na trupie to świeżym sprzętem będzie łatwiej

 

ten motocykl może na filmie wygląda jak trup ale tak nie jest, on jest obrany specjalnie a żeby się tam nic nie popsuło bardziej bo części do niego brak a jak już są to strasznie drogie, pali od kopa nic nie cieknie

 

Cały zamysł z tym filmem polega na pokazaniu w jaki sposób można ułatwic lub jak ktoś woli zabezpieczyc sprzęt przed rozbiciem czy przed uszkodzeniem kombinezonu

 

koledzy ja też nie popieram jazdy trupami z 8 letnimi oponami czy też bez hamulców po drogach, ale po parkingu gdzie się nie stwarza zagrożenia innym co najwyżej sobie jest ok

 

na co dzień mam fz6s2GT z 2007r tylko swiadomośc że mogę go popsuc uniemożliwia mi taką jazdę jednym słowem szkoda go katowac