DiboS60 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Ja łoje Mtxem z 2 biegu na gume i jade po 150-500 metrow :D Niesztuka jest jechac daleko.bo kazdy baran potrafi zapaic 3 bieg jechac 40km\h poderwac na gume i przejechac te 150metrow z predkoscia 70km\h do tego kolo miec nisko i wytracac szybko predkosc.majac 40-50 km pod dupą.Sztuka jest jechac na 1 biegu z taką predkoscią jak by szedl kolo was kolega :D czy li zrobic manuala :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doozer Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 A ja tam na TTR-ce wogole nie jeżdże w taki sposob,jakoś mnie to nie rajcuje,a nie mam zamiaru uszkodzić sprzęta podczas nauki przy ewentualnej glebie,zresztą ten motocykl waży swoje i nie jest z nim tak łatwo,jak np na WR-ce ojca,ktora na asfalcie na 4 mi szła na koło,gdy troche poderwałem kierownice :D Cytuj nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 .Sztuka jest jechac na 1 biegu z taką predkoscią jak by szedl kolo was kolega :D czy li zrobic manuala :D tak???? to dam Ci nawet do tego spróbowac moją huską :] stawianie na gume musisz tam zaczynac od 3 biegu w góre i wtedy mozesz bawic sie dopiero w balans, inaczej sie nie da taka charakterystyka taka moc :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 No i wlasnie dlatego uwazam ze jazda na gumie na moto majacym 40km i wiecej jest wiele latwiejsza niz jazda moto do 13 koni mechanicznych.Swoja drogą mialem film jak koles exc 125 krecil cyrcle.to raz.Dwa nie wierze ze na 1 biegu niepoderwiesz huski na pion.a wtedy tylko hamujesz.i jak masz dobry pion to wystarczy zeby wial wiatr z tylu i bedziesz jechal :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eloelo Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 husqa z 1 ppojdzie na kolo ale nie zdajesz sobie nawet sprawy jak to sie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Heh no mozliwe.Zeby niebylo ze tylko gadam a nic nierobie. to mozecie sciągnac nasz sotatni film ktory znajduje sie tu. www.scigacz.pl dział filmy ,Technika jazdy film ma nazwe ,,ah_stunt" pod nim jest opis ,,Chlopaki z dolnego sląska mają po 16,17 lat bla bla bla " Koleri Rx 125 ma wyciagniety zawor wydechowy i ma slabego dola ale i tak jak sie czlowiek uprze darady walnac wolna gume :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Dwa nie wierze ze na 1 biegu niepoderwiesz huski na pion.a wtedy tylko hamujesz.i jak masz dobry pion to wystarczy zeby wial wiatr z tylu i bedziesz jechal :D dzieki za lekcje jazdy na gume ale chyba nie wiesz co to prawie 60KM w dwusuwie i co sie dzieje jak ruszasz gazem ponad 1/4 manetki na 1 ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 (edytowane) Lucas zadam ci jedno bardzo prsote pytanie ;] latwiej na gumie (jezeli chodzi o odleglosc jazdy) jezdzi sie scigem majacym 180km jadacym na 1 biegu 150 km\h 60 konnym Crossem czy 12konnym enduro ?? Przy ktorym masz 2 rozwiazania.albo walisz na gume z 1 biegu i jedziesz na gumie mooze 10km\h i wtedy balans ciala musisz kotrolowac non stop.ewentulanie mozesz zapiac 2 bieg i z niego spotawic na gume.wtedy jedziesz 30km\h musisz trzymac non toper pion zeby niespadlo kolo bo drugi raz juz go niepodniesie do gory.ewentulanie szubką gume mozesz walnac zapinajać 3 bieg.stanac na tylną nuzke lewą noga a prawą dac na hebel.oo tak wtedy bedzie szybka guma.Lucas wszystko jest mozliwe i da sie 250 czy 125 crossem walnac wolną gume.dA sie wykrecic cyrkle. :D Jezeli chodzi o gume na Husce to wiem ze zmiejsca nie pujdzie.tylko silniczek musi krecic te 6tys obrotow i dopiero walisz na gume z duzych obrotow na jeszce wieksze :)Plecy mozna zaliczyc latwo.ale zawsze masz tylny hebel :D W scigacz ludzie mają po 180 km mal otego na tlyne kolo wlkadają zebate prawie tak welką jak kolo :P Tam wystarczy manetką ruszyc pul centymetra i znaczysz glową nowe linie na asfalcie ;) Edytowane 27 Czerwca 2006 przez DiboS60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doozer Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Ostatnio mnie kolega woził na GSX-R 1000 moc coś koło 170 KM,nasza wspolna waga to jakies 225 kg,a mimo to przy mocniejszym odkręceniu czuć było że na 2 biegu lekko mu przod unosi. Cytuj nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 (edytowane) Lucas zadam ci jedno bardzo prsote pytanie ;] latwiej na gumie (jezeli chodzi o odleglosc jazdy) jezdzi sie scigem majacym 180km jadacym na 1 biegu 150 km\h 60 konnym Crossem czy 12konnym enduro ?? Przy ktorym masz 2 rozwiazania.albo walisz na gume z 1 biegu i jedziesz na gumie mooze 10km\h i wtedy balans ciala musisz kotrolowac non stop.ewentulanie mozesz zapiac 2 bieg i z niego spotawic na gume.wtedy jedziesz 30km\h musisz trzymac non toper pion zeby niespadlo kolo bo drugi raz juz go niepodniesie do gory.ewentulanie szubką gume mozesz walnac zapinajać 3 bieg.stanac na tylną nuzke lewą noga a prawą dac na hebel.oo tak wtedy bedzie szybka guma.Lucas wszystko jest mozliwe i da sie 250 czy 125 crossem walnac wolną gume.dA sie wykrecic cyrkle. :D Jezeli chodzi o gume na Husce to wiem ze zmiejsca nie pujdzie.tylko silniczek musi krecic te 6tys obrotow i dopiero walisz na gume z duzych obrotow na jeszce wieksze :)Plecy mozna zaliczyc latwo.ale zawsze masz tylny hebel :D W scigacz ludzie mają po 180 km mal otego na tlyne kolo wlkadają zebate prawie tak welką jak kolo :P Tam wystarczy manetką ruszyc pul centymetra i znaczysz glową nowe linie na asfalcie ;) ty na serio nie jesteś świadomy mocy sprzęta 50cio konnego, nie porównuj ściga do crossa,enduro, w wyczynie wystarczy że na 2ce dasz 1/4 gazu (u mnie) i postawienie do pionu trwa ok 1s. wczoraj próbowałem na jedynce w tempie marszowym i za cholere mi nie szło, lekkie omsknięcie manety i prawie na plecach lądowałem. Edytowane 27 Czerwca 2006 przez enduromaster Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Przejechałem się kiedyś na YZ 250 z około 1986 roku, po bardzo przyczepnej trawie i na początku nie byłem w stanie ruszyć żeby mnie nie postawiło na koło, a potem zacząłem robić piony na jedynce przy zerowej prędkości bez strzału ze sprzęgła. Na nowszych sprzętach nie działo się nic takiego ale to dlatego że nie jeździłem po trawie tylko po piaszczystym torze i koło nie mogło złapać takiej przyczepności. A jeśli chodzi o kwestie czy łatwiej jest jeździć na mocnym, czy na słabym sprzęcie, to troche można porównać do ruszania spod świateł np. Suzuki DR 650 i hondy CBR 600. Często ludzie piszą że z taką DR'ką, CBR nie ma szans, że na światłach zawsze zostaje w tyle. A to dlatego że w DR łatwo jest odkręcic gaz i ostro ruszyć bo nie ma takiego nadmiaru mocy jak CBR w której trzeba uważać żeby idealnie ruszyć. Mi tam też na motorynce dużo łatwiej sie śmigało na gumie niż husqvarną, ale to tylko dlatego że motorynke mogłem łatwiej opanować, a myśle że jakbym opanował huske na kole to by to była dużo lepsza jazda na gumie niż motorynką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Gdy juz jestes na pionie to naprawde nie ma znaczenia czy masz 60km czy 12km :D Gdy dobrze zlapiesz rownowage mozesz jechac z talym gazem.Oczywiscie nie bede sie sprzeczal bo nie jezdze cwiarą a ty nie jezdzisz 80 cmm :)pewnie jest tak jak mowisz :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endurowiec Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 W zasadzie na 1 w marszowym tempie mozna jechać nawet 250 2t. Widziałem jak to robia, ale oczywiście nie tacy amatorzy tylko zawodowi freestylerzy, tak jeżdzili m.in. na Red Bull Xfigters w madrycie w zeszłym roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 HEHE :] Dokladnie... Widzialem i ja jak praktycznie z miejsca na kolo szli i wolniutko sobie jechali. Ale to juz potrzeba umiejetnosci zeby cie nie obrocilo za bardzo... :-D POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wazzabii Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 no ja widizalem filmik gdziebyl wlasnie pokaz jak sie na kole jezdzi, gosc mial trialowe to jezdzil ile chcial i jak, pozniej poszedl po druga, ktora nie miala przedniego kola, to ruszajac od razu rwal na kolo i tak jezdzil bardzo wolniutko, skakal etc. wszystko na kole, jakbym poszukal na kompie to znajde filmik jak gosc na CR125 kreci circle w tempie marszowym trzema slowami : impossible is nothing pozdroWazz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.