Skocz do zawartości

Podruże na motorowerach


karol0545
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w tym temacie chciałbym abyście opisywali wasze podruże gdzie jeżdziliście jak daleko i jka wam sie jechało no i oczywiście z kim :buttrock: .

 

 

Ja osobiście niejżdze daleko moja najdłuzsza trasa liczyła 70km w jedna strone więc niejest to jakis wynik powalający na kolana. w podruzy nic złego mnie neispotkało . Ja przewaznie jeżdze sam. Teraz czekam aż wy podzielicie sie ze mna swoimi przygodami.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość KrzyChules

podruże

nie ma to jak poprawna ortografia

 

co do tematu to 30 km w jedna strone chartem na calych 1,5l benzyny :] , powrot tez był tylko juz ze ok 35 km i przy samym domku zgasl ( susza )

w tym sezonie mysle wybierac sie w dluzsze trasy :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś wypad komarkiem pod opole spod mojego domu (120km w jedną stronę) do rodzinki. Ahhhhhhhhhhhhh ale mnie dupa bolała. Komarek mnie dowiuzł i przywiuzł. Zero awarii. Tylko widoki ludzi w opolskim patrzacy sie na chlopaka z tablica SG ... :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma to jak poprawna ortografia

 

co do tematu to 30 km w jedna strone chartem na calych 1,5l benzyny :] , powrot tez był tylko juz ze ok 35 km i przy samym domku zgasl ( susza )

w tym sezonie mysle wybierac sie w dluzsze trasy :buttrock:

 

 

bledy sie zdarzaja :banghead: obadaj swoj opis "LEPRZA" pierw zoabcz na siebie :banghead: pozdro !

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Moją najdalszą przejażdzką był dzisiejszy i kilka poprzednich wyjazdów na zalew w czarnocinie (okolo 40 km odemnie)

Ps>Może jest ktoś chętny przejechać sie gdzieś dalej jakieś osoby z okolic koluszek??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co jeżdże sobie sama i w dłuższe trasy jeszcze się nie wybierałam. Brak czasu, a jak już go miałam to brak pogody. Zawsze to sie jakoś odwlekało. Zdarzało mi się zrobić np. 70 km. w jednym dniu ale tylko tyle co po Gdyni-Sopocie.

Jakby nie patrzeć są już wakacje więc wszystko przede mną.

Edytowane przez wygadana_bestia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdłóższa trasa dzienna wyniosła 350km. Pojechałem wtedy na zlot do Zambrowa i wracając odbiłem pod Wyszkowem do kumpla. Zazwyczaj nabijam dziennie ok 200km. Oczywiście jeżeli mam czas i pieniądze :banghead:. W zeszłym roku nabiłem 1100km w tydzień śmigając troche po Polsce :buttrock: W tym roku wybieram się nad morze, więc mój rekord powinien się powiększyć. A wszystko to na mojej wiernej Suczce :banghead:

Edytowane przez GT 80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś myślałem, że Zambrów był najduższą wyprawą, ale właściwie w zeszłym roku jeżdżąc w Łodzi i okolicach spaliłem więcej paliwa :)

Lubię tak jeјdzić w dalekie trasy Hondą, niby ten czterosuw 50cc jest słaby i wolny, ale jak widać kilometry nawija skutecznie i, co ważne, bezawaryjnie :banghead:

 

Najbardziej wyczynowa była jazda Rometem 50-T-1: z działki do Łodzi, na rondzie Lotników Lwowskich obrót i wracamy :banghead: Postoje tylko na światłach. Średnia prędkość wyszła ponad 40km/h (nie pamiętam już ile), nic dziwnego skoro całą trasę nie schodziło mi 47km/h. Droga około 70km w obie strony. Przypominam, to Romet :) Robiłem też nim i ponad 100km/dzień, ale to już z przerwami, wokół działki.

 

P.S. Nie używajcie szybkiego etytowania posta, zjada polskie krzaczki :buttrock:

Edytowane przez brys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jak narazie 110 km z krakowa do tarnowa przez szczurowa ,bardzo fajna trasa. jechalem z kumplem ktory podrozowal aeroxem , rozpedzal sie do 105 km/h a ja za nim sprytnie wykorzystujac jego tunel aerodynamiczny sunolem max 100 km/h ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przedwczoraj pocisnąłem sobie 115km traske po okolicach Cz-wy na 2,45litra paliwa i jeszcze troszke zostało :buttrock: Dwa czy trzy przejazdy przez miasto reszta po wioskach z przelotową 60-65(jechałem sobie ekonomicznie, mierzyłem spalanie, aha przy obrotach 4-4,5tysia) :banghead: Dzisiaj tez bym gdzies daleko pocisnął, ale linka od sprzęgła sie zerwała :) . A no i jeszcze na Jure bardziej sie zapuściłem to wyszło praie 150 jak wrociłem :banghead: . Teraz wakacje to podróże na hardziocha będą :) :) . Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotychczas na simku najdłuższy przebieg dzienny wynosi 150 - 200km, a najdalszy wyjazd od domu: 60km. Na tych wakacjach mam nadzieje poszeżyć horyzonty, jak mi simson przestanie jaja odwalać :buttrock:

A podrużuje we 2 z forumowym gajoss-em (pozdro :banghead: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Ja kiedyś na swoim Pegazie zrobiłem wraz z przyjaciółmi przejażdzkę około 30km :buttrock:

Nie dużo ale były 2 przeszkody by robić więcej.

(jechaliśmy w 4- Pegaz, 2 mototrynki i skuter (koleżanka)) No i tak jadymy jadymy i co chwile kolega miał problemy z motorynką.

Druga przeszkoda to niezarejestrowane moto, papiery miała tylko koleżanka na skuter :banghead:

Ale i tak było fajnie :banghead:

 

 

Pozdr.

Pozdrowienia z Kołobrzegu, europejskie miasto, ceny niemieckie pogoda angielska :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...