Anarch Opublikowano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2006 Jako że mam zamiar studiować w Angli, zastanawiam się żeby dojechać tam motocyklem / mieć go tam, i właśnie się zastanawiam jak to ze strony prawnej wygląda - czy możliwy jest tam pobyt tak długo z motocyklem zarejestrowanym w Polsce, Co z przeglądami technicznymi itp ? a może lepiej zostawić kase i jak już będe tam to kupić - da sie żebym mial motocykl na angielskich blachach zarejestrowany na mnie ? A może lepiej samochód kupić ? Może kto był, lub jest doradzi jakie tam są realia, no i jak z pogodą na motocykle :)Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitu Opublikowano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2006 jak będziesz w Anglii, to nie zarejestrujesz chyba na siebie. Można zarejestrować jedynie w swoim mieście (tam gdzie masz stałe zameldowanie). No chyba że się coś zmieniło od wejścia do unii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2006 jak będziesz w Anglii, to nie zarejestrujesz chyba na siebie. Można zarejestrować jedynie w swoim mieście (tam gdzie masz stałe zameldowanie). No chyba że się coś zmieniło od wejścia do unii...A dlaczego nie? Pewnie ze mozesz zarejestrowac na siebie, tylko trzeba jakis adres podac, zeby mieli gdzie papiery z DVLA wyslac. Plus kupienia motocykla tam:nie wydajesz kasy na transport moto z Polski, jak poszukasz to kupisz fajne moto za nieduze pieniadze. Minus: Musisz placic angielskie ubezpieczenie, ktore jest ku**ewsko drogie. Najlepsze wyjscie:kupic tam moto i zarejestrowac w Polsce-ale do tego potrzeba troszke pokombinowac :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2006 Anarch, ostatnio czytałem temat o tym jak to do Skandynawii się wybierasz motocyklem :icon_question: :) O ile się nie mylę, zostawiłeś qmpla na lodzie przy okazji ?Szkoda marnować czasu na klepanie w klawiaturę dla takich planów :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 11 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2006 Ale chodzi mi o względy prawne, w sumie wolałbym kupić tutaj i na nim tam pojechać, ale czy np prawo nie zabrania tam trzymać tak długo motocykl ? no i czy na przegląd techniczny musiałbym tutaj przyjeżdzać ? I ile mniej więcej to ubezpieczenie w Anglii kosztuje ? Ale to dopiero pewnie za rok, Myśle żeby zrobić tak - na uczelni rozpocząć kursy przygotowawcze zakwaterować się w akademiku i rok na pełen etat pracować żeby jakąś kase zarobić - zabezpieczenie, no i angielski doszlifować, a później na tej uczelni studia. Chodzi mi o to żeby mieć tam pod tyłkiem coś co sie rusza, żeby pojechać tam i na miejscu mieć, no i jak długo można tam motocyklem jeździć, jak klimat jest sprzyjający itp czy lepiej samochód kupić ? Pzdr Anarch, ostatnio czytałem temat o tym jak to do Skandynawii się wybierasz motocyklem :) :notworthy: O ile się nie mylę, zostawiłeś qmpla na lodzie przy okazji ?Szkoda marnować czasu na klepanie w klawiaturę dla takich planów :) Niestety po tym jak mi najlepszy zakład motocyklowy w okolicy złożył wał tak że non stop silnik wali, nie bardzo miałem zaufanie się cezetą gdzieś wypuszczać ;] do tego doszło jeszcze pare spraw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 11 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2006 Ale chodzi mi o względy prawne, w sumie wolałbym kupić tutaj i na nim tam pojechać, ale czy np prawo nie zabrania tam trzymać tak długo motocykl ? no i czy na przegląd techniczny musiałbym tutaj przyjeżdzać ? I ile mniej więcej to ubezpieczenie w Anglii kosztuje ?Tego Ci nie powiem. Ubezpieczenie zalezy od Twojego wieku i motocykla. Ogolnie mozna przyjac ze zaplacisz fortune. Ja placilem za swoja Honde okolo 80 funtow za miesiac..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 11 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2006 Tego Ci nie powiem. Ubezpieczenie zalezy od Twojego wieku i motocykla. Ogolnie mozna przyjac ze zaplacisz fortune. Ja placilem za swoja Honde okolo 80 funtow za miesiac.....Czyli kupuje w Polsce lub w Niemczech, gdzie lepiej ? to sajgon, wg uczelni utrzymanie łącznie z akademikiem to 100 funtów za tydzień, więc te 80 to nieźle...to chyba na przeglądy bym musiał do polski przyjeżdzać :/ A pracowałeś tam czy studiowałeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koobra Opublikowano 11 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2006 Najlepiej przyjedz motocyklem z Polski. Ubezpiecz go w kraju, wykup dodatkowe ubezpieczenie na Europe. W ten sposob zaplacisz najmniej. Nie mam pojecia, ile kosztuje serwis w Anglii, kupilem moto po pierwszym przegladzie i poki co dopieszczam je sam, ale patrzac ile wydaje na serwis samochodu nie jest to najtansza przyjemnosc. Powiedzialbym ze za przeglad nie mniej niz £30-£50. Plus oczywiscie extra za wszystko, co trzeba zrobic. Dlatego sugerowalbym doprowadzic moto do stanu idealnego jeszcze przed wyjazdem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 12 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2006 A może lepiej samochód kupić ? :notworthy: Lepiej już metrem i koleją na(d)ziemną jeździć. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcincbr600 Opublikowano 12 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2006 A ja zadam pytanie z innej beczki. Mój brat wylatuje jutro do irlandii. Bedzie tam zapewne jakiś dłuższy okres czasu. Chciałbym aby kupił motor na siebie tam w irlandii A ja bym nim w Polsce śmigał. Czy jest to mozliwe i czy mógłbym na ten motor kóry jest na irlandzkich blachach wykupić sobie ubezpieczenie w Polsce?? Jak ktoś coś wie to nich piszre. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 12 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2006 A ja zadam pytanie z innej beczki. Mój brat wylatuje jutro do irlandii. Bedzie tam zapewne jakiś dłuższy okres czasu. Chciałbym aby kupił motor na siebie tam w irlandii A ja bym nim w Polsce śmigał. Czy jest to mozliwe i czy mógłbym na ten motor kóry jest na irlandzkich blachach wykupić sobie ubezpieczenie w Polsce?? Jak ktoś coś wie to nich piszre. PozdrawiamTaa- ubezpieczenie motocykla zarejestrowanego za granica mozna wykupic w Polsce. Dwa lata temu kosztowalo to bodajze 4 dolary na miesiac. Wedlug takiego przelicznika ubezpieczali przynajmniej w PZU. Jeden warunek tego ubezpieczenia-nie obowiazuje ono poza granicami Polski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcincbr600 Opublikowano 12 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2006 No to super. A jak wyglad sprawa przeglądów. Można w polsce czy trzeba jechać do irlandii? A czy nie bedzi eproblemu że bede jeżdzł na motocyklu zarejestrowanym w irlandii i jednocześnie nie bedąc jego właścicielem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 12 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2006 Nie chodziło mi o serwis , tylko przegląd techniczny - wbijanie w dowód, właśnie to co sugeruje kolega wyżej. Zastanawiam się bo niektóre kraje europejskie jeśli za długo na ich terenie ma się pojazd zarejestrowany gdzie indziej nakładają drakońskie kary. A jak tam jest pogoda ? ile miesięcy w roku się nadaje do jazdy motocyklem ? ( odpowiedz, nie ma złej pogody są źle ubrani motocykliści mnie nie zadowala :clap:) Pozdrawiam :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 12 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2006 jako turysta możesz w Angli jeździć 6 miesięcy, chodz wielu jeździ latami.Ja śmigam cały rok tej zimy były dwa dni gdy lekko popruszył śnieg. PS. Dla Ciebie najtaniej jest kupić moto i ubezpieczyć w Polsce, w Twoim wieku ubezpieczenie to 600 funciaków w górę na rok. O samochodzie zapimnij - moto przejedziesz 5 razy szybciej, niż autem już lepiej metrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koobra Opublikowano 12 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2006 Ja jak W-max, jezdze caly rok. W zimie temperatura baaardzo rzadko spada ponizej zera, no z wyjatkiem Szkocji. Tej zimy tylko raz wybralem sie do pracy pociagiem, byl wyjatkowo zimny poranek i padal podmarzajacy deszcz. A i tak do dziewiatej juz bylo ok. Samochod na Londyn to porazka w porownaniu do motocykla. Ja mam 11mil, czli 16km do pracy. Samochodem, o ile nie ma po drodze zadnych niespodzianek (prace drogowe, wypadek, etc) dojazd zajmowal mi minimum 60minut. Motocyklem dojezdzam w 30minut, nie da sie zejsc ponizej tego czasu z racji ilosci skrzyzowan i swiatel. Za to jestem niewrazliwy na wszelkie utrudnienia w komunikacji (plus tutejszy kodeks drogowy zezwala jednosladom na podjezdzanie w stojacej kolumnie pojazdow do przodu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.