Juppi!!!! I podziekowania dla Tomka Kulika

[smuggi]

Moi drodze,

No i dolaczylem do Waszego grona, zdajac wczoraj na prawko - bez zadnych bledow, tak wiec jestem z siebie dumny. Wielkie podziekowania naleza sie Tomkowi Kulikowi, ktory nauczyl mnie podstaw (przygazowka przy redukcji biegow robila wrazenie na egzaminatorze) :-) Pozostaje mi goraco polecic jego szkole - ale robia to wszyscy, wiec sie rozumie ;-)

 

Tak przy okazji polecam wszystkim zdawanie w Skierniewicach (nie tak daleko od W-wy): wszystko w ciagu jednego dnia: teoretyczny i praktyczny. Milo i przyjemnie. Motocykl egzaminacyjny to MZ o pojemnosci 125 ccm, a wiec mala leciutka maszynka - po jazdach na 500ccm to zaden problem, prowadzi sie to jak rower.

 

Pozdrawiam

Bartek "Smuggi"

Edytowane 8 Czerwca 2006 przez smuggi

[mati_mot]

Moi drodze,

No i dolaczylem do Waszego grona, zdajac wczoraj na prawko - bez zadnych bledow, tak wiec jestem z siebie dumny. Wielkie podziekowania naleza sie Tomkowi Kulikowi, ktory nauczyl mnie podstaw (przygazowka przy redukcji biegow robila wrazenie na egzaminatorze) :-) Pozostaje mi goraco polecic jego szkole - ale robia to wszyscy, wiec sie rozumie ;-)

 

Tak przy okazji polecam wszystkim zdawanie w Skierniewicach (nie tak daleko od W-wy): wszystko w ciagu jednego dnia: teoretyczny i praktyczny. Milo i przyjemnie. Motocykl egzaminacyjny to MZ o pojemnosci 125 ccm, a wiec mala leciutka maszynka - po jazdach na 500ccm to zaden problem, prowadzi sie to jak rower.

 

Pozdrawiam

Bartek "Smuggi"

Zaraz zaraz to Ty zdawałes A czy A1. Na MZ-cie 125? a Moze to była 150? Ja tam nie wiem ale u mnie w lublinie placyk i miasto zdaje się na suzuki gn 250.

[smuggi]

Zaraz zaraz to Ty zdawałes A czy A1. Na MZ-cie 125? a Moze to była 150? Ja tam nie wiem ale u mnie w lublinie placyk i miasto zdaje się na suzuki gn 250.

 

Oczywiscie za A. Po prostu nie maja innego moto. :-)

[Kilvov]

w zamościu też A i A1 zdaje sie na MZ RT 125

[Olsen]

Pogratulować. :buttrock:

[Nowy Kubi]

Moi drodze,

No i dolaczylem do Waszego grona, zdajac wczoraj na prawko - bez zadnych bledow,

 

To jakiego sprzęta teraz kupujesz :buttrock: ?????

[fv]

No i dolaczylem do Waszego grona, zdajac wczoraj na prawko - bez zadnych bledow, tak wiec jestem z siebie dumny.

Gratuluję! :buttrock:

 

Tak przy okazji polecam wszystkim zdawanie w Skierniewicach (nie tak daleko od W-wy): wszystko w ciagu jednego dnia: teoretyczny i praktyczny. Milo i przyjemnie. Motocykl egzaminacyjny to MZ o pojemnosci 125 ccm, a wiec mala leciutka maszynka - po jazdach na 500ccm to zaden problem, prowadzi sie to jak rower.

Dałem ciała i zapisałem się w Warszawie na Odlewniczej. Teoria 28 IV (a zapisywąłem się wczoraj). Na praktykę też potem się czeka 3 tygodnie. Leszczarstwo z mojej strony :biggrin:

 

Ile czekałeś od momentu zapisania się? Można się zapisywać w sobotę?

[jarcio]

Gratuluję! :buttrock:

Dałem ciała i zapisałem się w Warszawie na Odlewniczej. Teoria 28 IV (a zapisywąłem się wczoraj). Na praktykę też potem się czeka 3 tygodnie. Leszczarstwo z mojej strony :biggrin:

 

 

A nie można było zapisać się na teorię i praktykę jednego dnia? Czy może aż tak są obłożeni? Pytam bo niedługo będę w identycznej sytuacji - a ktoś niedawno mi mówił, że to kwestia kilku dni ........ :biggrin:

[mati_mot]

A nie można było zapisać się na teorię i praktykę jednego dnia? Czy może aż tak są obłożeni? Pytam bo niedługo będę w identycznej sytuacji - a ktoś niedawno mi mówił, że to kwestia kilku dni ........ :buttrock:

No proste ze tak. Po co to przekładac? Wszystkow jednym dniu Co za różnica;] No chyba ze egzamin teoretyczni sprawia Ci ogromną trudnosci i zużywasz na niego tyle energii ze nie masz siły na moto wsiąsc:D

[jarcio]

No proste ze tak. Po co to przekładac? Wszystkow jednym dniu Co za różnica;] No chyba ze egzamin teoretyczni sprawia Ci ogromną trudnosci i zużywasz na niego tyle energii ze nie masz siły na moto wsiąsc:D

 

No więc właśnie. Dlatego pytam dlaczego fv to rozdzielał. Pewnym zagrożeniem jest, że jeśli się polegnie na teorii to przepadnie 50% sumy za egzamin praktyczny, ale te testy to nie jest żadna wielka filozofia, po nabraniu pewnej wprawy robi się je niemal automatycznie......

[Maxv]

Graulację ........mam nadzieje że kiedyś śmignę obok Ciebie ..... :buttrock:

[mati_mot]

Nie no teorię oblac? Według mnie to jest najwiekza glupota to trzeba umiec poprostu na 100% zero błędów

[turtel]

No więc właśnie. Dlatego pytam dlaczego fv to rozdzielał. Pewnym zagrożeniem jest, że jeśli się polegnie na teorii to przepadnie 50% sumy za egzamin praktyczny, ale te testy to nie jest żadna wielka filozofia, po nabraniu pewnej wprawy robi się je niemal automatycznie......

 

Ehh... ja mam teorię 17 IV na Odlewniczej, też żałuje, że nie zapisałem się gdzieś indziej. Co prawda pytanie nie było do mnie, ale niestety jak zostałem poinformowany podczas zapisywania się, mimo że zapłaciłem za teorie i praktykę, w wypadku egzaminu na kat. A, nie można się zapisać na obie części na raz. Dopiero po zdaniu teorii można się zapisać na praktykę.

[AsiekHonda]

Nie no teorię oblac? Według mnie to jest najwiekza glupota to trzeba umiec poprostu na 100% zero błędów

 

To zwyczajne lenistwo...testów trzeba sie wykuć na pamięc, przyjśc, wypełnić i 0 błedów. Praktyka na Odlewniczej tez pikuś. Jak sie ma motywacje w garazu to wszysto przychodzi łatwiej. Dla mnie nie było innej opcji jak zdac i jeździć ...i tak tez zrobiłam, ale co stresów sie najadłam to moje... Na szczęscie trafiłam dobrego egazaminatora, bardziej zastanawiał sie nad tym co mam pod ubraniem niż to jak robie ósemkę.... :buttrock:

[Mar_Cin]

Ja mam teorię 13.VI na Odlewniczej.

 

W Skierniewicach czeka sie tydzień od złożenia papierów (dzwoniłem do nich), ale na tej MZ to jakoś nie chciałem zdawać. Podobno dwusuwem jeździ się inaczej. Na egzaminie nie chciałem mieć problemów. Szczególnie chodzi mi o plac.

 

Zaraz ktoś powie, że MZ to moto jak każde inne. Cóż. Wolałem poczekać na Odlewniczą.