prosto w mur..

[thefex]

http://www.metacafe.com/watch/136320/mota/

 

pytanie: dlaczego wpadl na mur?

bo mi to ewidentnie wyglada na "zajebiste" umiejetnosci

Edytowane 6 Czerwca 2006 przez thefex

[pastec]

http://www.metacafe.com/watch/136320/mota/

 

pytanie: dlaczego wpadl na mur?

bo mi to ewidentnie wyglada na "zajebiste" umiejetnosci

 

Nawet nie podjął walki tylko nogi z podnóżków, nie widać też żeby próbował/próbowała hamować klamką.

 

Jak na mojego nosa to pierwsza przejażdżka na moto.

 

Nie wykluczone, że za namową bardziej doświadczonego motormana na zasadzie:

- wsiadaj, zobaczysz, nic się nie stanie...

Edytowane 6 Czerwca 2006 przez pastec

[karol1001]

Czemu tak twierdzisz Pastec??? Ewidentnie widać że uślizgnęło mu sie tylne koło a w następstwie tego gość stracił kontrole nad moto, wcale nie wiesz czy ty czy ja byśmy sobie w takiej sytuacji poradzili z masą tego klocka na którym jechał bohater filmu... :notworthy:

 

Pozdrawiam :D

[poonani]

już było to na forum, prawdopodobnie albo przyhaczył noga albo za szybko sie w zakręt złożył co w efekcie dało lekkie shimmy a wtedy to nie da sie zapanowac nad taką kolubryną

 

Pozdro

Przem

[Januszm]

Ja mam jeszcze większego sprzęta i ostatnio opanowałem, dość mocne shimy w zakręcie.

Więc się da.

[Czarny]

Po prostu żałosne :D :notworthy: :buttrock:

 

POZDRO

[wieczny student]

Bo trzeba wiedzieć jak sobie z szymą radzić. Rozluźniasz chwyt rąk na kierownicy i zdecydowanie, ale z umiarem deptasz hamulec tylnego koła. Silnika nie wysprzęglasz. W przypadku ZZR'a z filmiku na prostej dałby radę.

 

Wiem, bo po walnięciu w Volvo załadowany torbami Ural wpadł mi w szymę. Nie dość, że uratowałem jakieś 250kg (no i jeszcze moje 65kg) to udało mi się trafić pomiędzy samochody stojące w korku.

[pastec]

Czemu tak twierdzisz Pastec??? Ewidentnie widać że uślizgnęło mu sie tylne koło a w następstwie tego gość stracił kontrole nad moto, wcale nie wiesz czy ty czy ja byśmy sobie w takiej sytuacji poradzili z masą tego klocka na którym jechał bohater filmu... :notworthy:

 

Pozdrawiam :D

 

 

Faktem jest, zdarzyć się to może każdemu i komentować jest łatwo siedząc wygodnie przy klawiaturze. (To samokrytyka do mojego poprzedniego posta).

Ja tam jednak próby hamowania nie widzę.

Widzę natomiast jak moto jest trudne do sterowania przez 15 metrów po uślizgu tylnego koła a przez pozostałe 20 jedzie prosto w mur.

[Prog]

Niezły dzwon. Nie wiem, czy jakiś doświadczony kierowca by to wyprowadził. Może by zmniejszył skutki zderzenia. Współczuję.

[na koło]

A ten uślizg koła jest przez to, że koleś strzelił redukcję na zakręcie co poniosło za soba pewne konsekfencje.A jak mi sie zdaje to jest 150koni w tym zzr1100 więc taki błąd jest niewybaczalny.

[karol1001]

Na koło, jak sie patrzy na twój avatar to też można stwierdzić że redukcje za mocną strzeliłeś :D;):notworthy:

[na koło]

No jak widać :D .Ale sam miałem przypadek jak dałem redukcje z 3 na 2 na zakrecie i mi dupsko poniosło ale na szczęście obyło się bez takich jak na filmie...moto tez miało troche kuni (fzr600)

[MYCIOR]

ale ciekawi mnie czemu ten ktos nei depnął na hamule ostro,z reguły jak ktos jest świerzy motonita to heble to spodu daje jak cos sie dzieje.

 

pzdr

[komalo]

Moim zdaniem próbował hamować tylnym i stracił przyczepność. Niedawno też mi się coś takiego przytrafiło na mokrej nawierzchni, na szczęście w małej prędkości więc wyprowadziłem.

[Januszm]

Motocykl na filmiku to ZZR 600, a nie 1100.