pepe Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Wozić jakieś paskudztwo np. za owiewką czy w łatwo dostępnej kieszeni i wrzucać przez okno - otwarte lub... zamknięte. Masz na myśli paskudztwo co się nazywa F1 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikegsx400 Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 wszystko dlatego, ze zastosowales zla taktyke jazdy w korku, jedyna poprawna metoda jest: opor ogien, i im mniej puszkarzy Cie zauwazy tym lepiej, a nawet ja zauwazy to i tak nie zdazy zareagowac :icon_mrgreen: :biggrin: :icon_twisted: >>koniec zartu<< a powaznie to w takiej sytacji nie ma co robic, jedziesz dalej, chyba najbardziej go zaboli jak nie zareagujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Mogłeś zapukać w szybke i wykonać ręką gest typu "a chcesz tego lustereczka nie mieć?". Zrobiłbyś z niego matoła, on miałby pełne pory, a ty byłbyś dumny, że gość siedzi spocony (albo z innego powodu mokry) w upale w katamaranie :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonstar Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 To już wiecie czemu zawsz po mieście jeżdzę z cygarem, jak mi ktos tak zrobi zrzucam je gościowi na siedzenie :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_o Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Trzymać za pazuchą lizak policyjny.Podjechać do gościa i pokazać gdzieś ma stanąć na poboczu. Wyraz "zdębienia" murowany. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Trzymać za pazuchą lizak policyjny.Podjechać do gościa i pokazać gdzieś ma stanąć na poboczu. Wyraz "zdębienia" murowany. Pozdr. heee to jest dobre.Ciekawe czy by zadziałało i czy kierowca chciałby abys sie wylegitymował, czy był by taki zdębiały ze by sie odrazu zaczął tłumaczyć. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 2 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Mogłeś zapukać w szybke i wykonać ręką gest typu "a chcesz tego lustereczka nie mieć?". Zrobiłbyś z niego matoła, on miałby pełne pory, a ty byłbyś dumny, że gość siedzi spocony (albo z innego powodu mokry) w upale w katamaranie :icon_twisted: trzeba to załatwić na tyle dyplomatycznie,zeby burak w przyszlosci innemu motocykliscie tymi drzwiami nie zaje*ał... więc: butowanie,klepanie, wybijanie, smarowanie,spreyowanie, plucie,trucie,kłucie- nie wchodzi w grę...choć pomysły kuszące... pukanie się w kask chyba jest najrozsądniejsze. nawet jak pajac nie zrozumie to moze chociaz pasazerowie będą bystrzejsi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonstar Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 NAjlepiej podjechać, zapytać czy już wszystko? czy już sie popisał, bo chciałbyś bezpiecznie przejechać i nie zarysować tego ładnego auta. Na bank zburaczeje na taki tekst. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 trzeba to załatwić na tyle dyplomatycznie,zeby burak w przyszlosci innemu motocykliscie tymi drzwiami nie zaje*ał... więc: butowanie,klepanie, wybijanie, smarowanie,spreyowanie, plucie,trucie,kłucie- nie wchodzi w grę...choć pomysły kuszące... pukanie się w kask chyba jest najrozsądniejsze. nawet jak pajac nie zrozumie to moze chociaz pasazerowie będą bystrzejsi... Dlatego właśnie napisałem "wykonać ręką gest", a nie "zapieprzyć mu z buta w drzwi. Jestem dokładnie tego samego zdania. Na zawalenie drzwiami to trudno byłoby spotkać kogoś kto ma takie jaja :icon_twisted: A ten na przyszłość zapamiętałby, że zawsze może lusterko stracić jak trafi na wkurzonego :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sidik Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 Jedyna sluszna metoda to omijac z daleka bo niewiadomo co jeszcze zrobi...Takich powinni topic po urodzeniu zaraz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzoov Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 Masz na myśli paskudztwo co się nazywa F1 ? :icon_twisted: :icon_mrgreen: rewelka, ewentualnie rg-42 zeby zdazyc sie oddalic z pola razenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dominick Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 (edytowane) ciezka sprawa z tymi ludzmi niskich lotow intelektualno-emocjonalnych. Mysle ze opcja podjazdu i podniesienia mu wycieraczek niewatpliwie wplynelaby na uszczuplenie ,,kozackosci'' el buracco.W dwusladzie mialem innny motyw, stoje na swiatlach minelo juz z 5 cykli, dojezdzam pod sygnalizator, momentalnie pasem po lewej stronie( zjazdu w lewo) wbija sie przedemnie niezly cwaniak w swoim bi em dablju ktorego prezencja mowila mi wiele o kierowcy auta + oczywiscie basiki umcyk umcyk umcyk, stanal tak ze nie zdazylem podjechac by sie nie wsunal, zatrzymal sie w miejscu w jakim zobaczyc swiatla bylo niemozliwoscia, zrobilem troszke nieprzemyslanie w zasazdie przemyslanie ale nie wpadlo mi do glowy ze moze to spowodowac grozny wypadek, widze ze facet nerwowo filuje w lusterko wsteczne, kumpel do mnie- dawaj udaj ze juz jest zielone. No to ja jedyneczka i ruszamy a facet jak zobaczyl ze juz ruszam wcisnal gaz, tlumik zabuczal, wydygalem jak zobaczylem ze z prawej znaczna predkoscia ( jak na te warunki) wjezdza na krzyzowke szambowoz, mysle ooooo chyba zle zrobilem, ale jak zobaczylem ze posypal sie plastik z cwaniaka nie moglismy opanowac spazmatycznego smiechu. No coz przypuszczam ze od tamtej pory zachowuje szczegolna ostroznosc. P.S. odradzam takich praktyk bo moze sie to zle skonczyc W pewnych chwilach zaluje ze nie jestem Policjantem, byloby conajmniej zabawnie, nie dla cwaniakowania ale wlasnie w chwilach podobnych do przezyc awful-a, widziec jaki malutki robi sie kierowca gdy widzi w szybie odznake tudziez legitymacje policyjna, taki tyci tyci nagle Edytowane 3 Czerwca 2006 przez Dominick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 3 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 mhmm a moze granaty airsoftowe z grochem do kabiny :icon_twisted: z małym dodatkiem fiolki z cuchnącą cieczą ze sklepu ze śmiesznymi rzeczami... mhmm a moze zamiast malować plastiki na czarny mat(z zamiarem nie mycia go nigdy;) )moze lepiej na biało + kamizelka i rzeczony wcześniej lizak mhmmm :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vassago Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 (edytowane) Ja sportkałem się z innym rodzajem żartownisiów. Przejezdzasz przez skrzyżowanie. Na pasach grupka podchmielonych imprezowiczów. Nagle jeden z nich tuż przed moto markuje wtargnięcie na jezdnie. Mialem w wawie już dwie takie sytuacje i za każdym razem kisiel w majtkach. Nigdy nie stroniłem od siłowych metod rozwiązywania problemów i gdyby było ich mniej zobaczyliby co znaczy karbon w rękawicach... A tak na poważnie... ja zachowałem zimną krew i nic się nie stąło ale bedzie jechał mniej wprawiony motonita, szarpnie za kierę albo walnie w hebel i nieszczęscie murowane... Edytowane 3 Czerwca 2006 przez Vassago Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dominick Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 Fakt robi sie w takich chwilach cieplo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.