Skocz do zawartości

dowcipnisie...


awful
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wszystko dlatego, ze zastosowales zla taktyke jazdy w korku, jedyna poprawna metoda jest: opor ogien, i im mniej puszkarzy Cie zauwazy tym lepiej, a nawet ja zauwazy to i tak nie zdazy zareagowac :icon_mrgreen: :biggrin: :icon_twisted:

 

 

 

>>koniec zartu<<

 

a powaznie to w takiej sytacji nie ma co robic, jedziesz dalej, chyba najbardziej go zaboli jak nie zareagujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłeś zapukać w szybke i wykonać ręką gest typu "a chcesz tego lustereczka nie mieć?". Zrobiłbyś z niego matoła, on miałby pełne pory, a ty byłbyś dumny, że gość siedzi spocony (albo z innego powodu mokry) w upale w katamaranie :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymać za pazuchą lizak policyjny.

Podjechać do gościa i pokazać gdzieś ma stanąć na poboczu.

 

Wyraz "zdębienia" murowany.

 

Pozdr.

 

 

heee to jest dobre.Ciekawe czy by zadziałało i czy kierowca chciałby abys sie wylegitymował, czy był by taki zdębiały ze by sie odrazu zaczął tłumaczyć.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłeś zapukać w szybke i wykonać ręką gest typu "a chcesz tego lustereczka nie mieć?". Zrobiłbyś z niego matoła, on miałby pełne pory, a ty byłbyś dumny, że gość siedzi spocony (albo z innego powodu mokry) w upale w katamaranie :icon_twisted:

 

trzeba to załatwić na tyle dyplomatycznie,zeby burak w przyszlosci innemu motocykliscie tymi drzwiami nie zaje*ał...

 

więc: butowanie,klepanie, wybijanie, smarowanie,spreyowanie, plucie,trucie,kłucie- nie wchodzi w grę...choć pomysły kuszące... pukanie się w kask chyba jest najrozsądniejsze. nawet jak pajac nie zrozumie to moze chociaz pasazerowie będą bystrzejsi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba to załatwić na tyle dyplomatycznie,zeby burak w przyszlosci innemu motocykliscie tymi drzwiami nie zaje*ał...

 

więc: butowanie,klepanie, wybijanie, smarowanie,spreyowanie, plucie,trucie,kłucie- nie wchodzi w grę...choć pomysły kuszące... pukanie się w kask chyba jest najrozsądniejsze. nawet jak pajac nie zrozumie to moze chociaz pasazerowie będą bystrzejsi...

 

Dlatego właśnie napisałem "wykonać ręką gest", a nie "zapieprzyć mu z buta w drzwi. Jestem dokładnie tego samego zdania. Na zawalenie drzwiami to trudno byłoby spotkać kogoś kto ma takie jaja :icon_twisted: A ten na przyszłość zapamiętałby, że zawsze może lusterko stracić jak trafi na wkurzonego :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dominick

ciezka sprawa z tymi ludzmi niskich lotow intelektualno-emocjonalnych. Mysle ze opcja podjazdu i podniesienia mu wycieraczek niewatpliwie wplynelaby na uszczuplenie ,,kozackosci'' el buracco.

W dwusladzie mialem innny motyw, stoje na swiatlach minelo juz z 5 cykli, dojezdzam pod sygnalizator, momentalnie pasem po lewej stronie( zjazdu w lewo) wbija sie przedemnie niezly cwaniak w swoim bi em dablju ktorego prezencja mowila mi wiele o kierowcy auta + oczywiscie basiki umcyk umcyk umcyk, stanal tak ze nie zdazylem podjechac by sie nie wsunal, zatrzymal sie w miejscu w jakim zobaczyc swiatla bylo niemozliwoscia, zrobilem troszke nieprzemyslanie w zasazdie przemyslanie ale nie wpadlo mi do glowy ze moze to spowodowac grozny wypadek, widze ze facet nerwowo filuje w lusterko wsteczne, kumpel do mnie- dawaj udaj ze juz jest zielone. No to ja jedyneczka i ruszamy a facet jak zobaczyl ze juz ruszam wcisnal gaz, tlumik zabuczal, wydygalem jak zobaczylem ze z prawej znaczna predkoscia ( jak na te warunki) wjezdza na krzyzowke szambowoz, mysle ooooo chyba zle zrobilem, ale jak zobaczylem ze posypal sie plastik z cwaniaka nie moglismy opanowac spazmatycznego smiechu. No coz przypuszczam ze od tamtej pory zachowuje szczegolna ostroznosc. P.S. odradzam takich praktyk bo moze sie to zle skonczyc

 

W pewnych chwilach zaluje ze nie jestem Policjantem, byloby conajmniej zabawnie, nie dla cwaniakowania ale wlasnie w chwilach podobnych do przezyc awful-a, widziec jaki malutki robi sie kierowca gdy widzi w szybie odznake tudziez legitymacje policyjna, taki tyci tyci nagle

Edytowane przez Dominick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mhmm a moze granaty airsoftowe z grochem do kabiny :icon_twisted:

 

z małym dodatkiem fiolki z cuchnącą cieczą ze sklepu ze śmiesznymi rzeczami...

 

 

mhmm a moze zamiast malować plastiki na czarny mat(z zamiarem nie mycia go nigdy;) )moze lepiej na biało + kamizelka i rzeczony wcześniej lizak mhmmm :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sportkałem się z innym rodzajem żartownisiów.

 

Przejezdzasz przez skrzyżowanie. Na pasach grupka podchmielonych imprezowiczów. Nagle jeden z nich tuż przed moto markuje wtargnięcie na jezdnie. Mialem w wawie już dwie takie sytuacje i za każdym razem kisiel w majtkach. Nigdy nie stroniłem od siłowych metod rozwiązywania problemów i gdyby było ich mniej zobaczyliby co znaczy karbon w rękawicach...

 

A tak na poważnie... ja zachowałem zimną krew i nic się nie stąło ale bedzie jechał mniej wprawiony motonita, szarpnie za kierę albo walnie w hebel i nieszczęscie murowane...

Edytowane przez Vassago
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...