wyciągnięcie śruby trzymającej wachacz w dt

[krzysiek_1234]

Czesć . Dziś miałem zamiar wyciągnąć śrube która trzyma wahacz w dt , aby pospawać uchwyt trzymajacy silnik. Wykręciłem nakrętke, i wziełem się za wybijanie śruby, Ale ona nawet nie chciała się ruszyc o 1 mm , trzaskałem w nią młotkiem :icon_twisted: i NIC :icon_mrgreen: . Wiecie może dlaczego tak sie dzieje, jest tam jakaś blokada? A moze ta śruba jest cała wkręcona na wahacz i trzeba ja całą wykręcić?

[stopowicz]

to samo było u mnie w YZ muszisz bic po tym i smarowac np WD40 tyle ze jak to wybijesz na hama to muszisz kupic zestaw regeneracji wachacza:P

[DiboS60]

sproboj krecic z dugiej strony.moze sie wykreci.a jak nie to wypchnac jakims sciagaczem.

[qciu]

ee.. tobie też się urwał uchwyt mocowania silnika?? Mi sie urwał, kumplowi sie urwał i zaskakujące jest to że dokładnie tak samo i dokladnie w tym samym miejscu.. Komu jeszcze sie to urwało?? Wie ktos czym to jest spowodowane??

[kuba_195]

mi sie urwał jeden uchwyt , ale mam to w dupie:)

[toowdie]

Zrób tak:

Najpiew zakontuj dwie nakrętki na śrubie i kluczem dużym obkręć całą śrubę i jeden obrót. Później odkręć te nakrętki, włóż podkładkę grubą (albo kilka mniejszych) i dokręcaj nakrętke, ośka wyjdzie sama. Jak się gwint skończy to wykręcasz śrubę i dajesz więcej podkładek. Wychodzi jak po maśle. Na końcu już tylko śrubokręt długi + młotek duży i wybijesz. Metoda poskutkowała w prawie pół wiecznej WFMce.

 

P.S.

WD40, albo obwiń szmatami, polej ropą i na noc zostaw. Aha, i młotkiem nie bij bezpośrednio w ośke nigdt, tylko przez drewno, bo sklepiesz gwint.

 

Pozdro

[TIJO]

Ja też miałem urwany uchwyt silnika :bigrazz: A co do wyciagniecia tej sruby to popros kolege , aby ruszał wachaczem do gory i na dol a ty bij i powinno spokojnie wyjsc !!!

[stopowicz]

mi sie wtedy nic nie urwalo;]

[enduromaster]

odkręć amortyzator od reszty zawieszenia, powinno pomóc gdyż jest wywierany nacisk na tą ośkę i dlatego nie chce wyjsc

[krzysiek_1234]

Dzięki za pomoc. Juz po problemie bo spawacz półautomatem dobrał się do tej blaszki trzymajacej silnik i pospawał ją na 6 :icon_twisted: Udało mu sie to zrobic bez wyciągania śruby.

 

PZDR