hary kapuchan Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 witam,zakupiłem łańcuch do vn 800 (oczywiście z zawleczką), i mam zamiar sam go zakuć. czym, pytam, mam to uczynić? :buttrock: a może dokupić zapinkę, a może lepiej oddać sprzęta do mechaniora ?proszę o podpowiedź !serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saska251 Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 (edytowane) Jeśli si dobrze czujesz z narzędziami w ręku, to możesz śmiało sam zapiąć łańcuch.Najlepiej by było, gdybyś mógł zakuć łańcuch na stole i dopiero zakuty zakładać do motocykla ( oczywiscie zdejmowanie wahacza musowe :buttrock:)natomiast jeśli nie da się tego manewru wykonać, bądź jeśl Ci się nie chce rozbierać połowy moto, to możesz śmiało zastosowac spinkę. Jeśli to łańcuch O-ringowy, to będą jaja :buttrock: w takim przypadku, musisz niezwykle mocno ścisnąć płytki ogniwa, żeby oringi "wskoczyły" na swoje rollki idopiero zapiąć zawleczkę.Zyczę powodzenia, będą jaja Edytowane 30 Maja 2006 przez saska251 Cytuj Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary kapuchan Opublikowano 30 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 witam,zakupiłem łańcuch do vn 800 (oczywiście z zawleczką), i mam zamiar sam go zakuć. czym, pytam, mam to uczynić? :buttrock: a może dokupić zapinkę, a może lepiej oddać sprzęta do mechaniora ?proszę o podpowiedź !serdecznie pozdrawiam dzięki zadobre rady. gdzie mogę kupić zapinkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 Zakuć łańcuch na motorze to nie lada sztuka ale ja jestem jednym z tych którym się to udało :buttrock: Jeżeli jest dość dobry łańcuch to miejsce zaklepania jest dobrze zrobione ,że wystarczy jakaś cegła na podkładke ,młoteczek ,coś do pobicia i kilka dobtych strzałów załatwi sprawe. Chyba ,że masz kogoś kto to już wcześniej robił to może i strzeli z młota w twoje ogniwo :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saska251 Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 cegła?? młotek?? strzelił?? matko boska!!! szaleniec!!! ale takich szalńców nam trzeba:)) a jeśli chodzi o zapinkę, czy tam spinkę, to najlepiej zadzwoń do AUTOKOMPLEKSUwyślą ci pocztą :buttrock:) Cytuj Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 Stary! Jak miałem 10 lat to złozyłem sobie pierwszego komrka, cała rodzine mam zmotoryzowaną więc czy się to komuś podoba czy nie to wiem to i owo. Odnośnie cegły :buttrock: to była sugestia która miała wyzwolić w nim odrobinę weny twórczej w celu zareagowania na sytuacje i sprostanie wyzwaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 właśnie mam wymieniony łańcuch w moto i też mam zapinkę dziwi mnie że w gixerze o duzej mocy ale mechanik powiedział że to dobry pomysł (przed wymiana też miałem zapinke) i szczerze sprawdzała się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 Ja bym tam kupił od razu zakuty i wyjął wahacz. Przy okazji sprawdzisz stan łożysk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jackmanley Opublikowano 31 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 witam,zakupiłem łańcuch do vn 800 (oczywiście z zawleczką), i mam zamiar sam go zakuć. czym, pytam, mam to uczynić? :icon_twisted: a może dokupić zapinkę, a może lepiej oddać sprzęta do mechaniora ?proszę o podpowiedź !serdecznie pozdrawiamnajlepiej przygotować duży młotek pięciokilowy jako kontre,trzeba przywiązać go do taboretu i wstawić w miejsce ściągniętego koła tak aby łańcuch przylegał całą swoja powierzchnią do tej kontry,konieczny bedzie pomocnik który będzie trzymał ten taboret i lekko łańcuch, niech jego palce będą w w bezpiecznej odległości bo zakujesz mu paznokcie,następnie trzeba przygotować młotek około 0,5kg najlepiej nowiutki ze sklepu(jego kanty nie będą zdeformowane i będzie poprostu słuchał zakuwającego a nie latał po wszystkich ogniwach ).I teraz bez pośpiechu lekko trzeba zacząć stukać w bolec 2 do 3min. aby rozgrzać metal przed mocnymi uderzeniami.Następnie zaczynasz mocno napie....dalać ale bardzo przecyzyjnie kilka razy około 10 do 15 razy (przerywająć sobie wypatruj aby nie przesadzić).Warto zmierzyć sewnętrzną wartość ogniwa i porównać wynik z fabrycznym zakuciem.POZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 31 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 (edytowane) Nikt nie słyszał o urządzeniu zwanym zakuwarką? A koła zębate zmieniłeś? Temat zresztą świeży:http://forum.motocyklistow.pl/Lancuch-zaku...nac-t42339.html Edytowane 31 Maja 2006 przez Hun996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 31 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 Jak zamierzasz czesto bawić się w zakuwanie to warto kupić taki sprzęcik np w Louisie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szulbor Opublikowano 31 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 witam jak juz chcesz zakuwac to po prostu poloz lancuch na kilku podkladkach tak zaby otwory sie pokryly z tymi w lancuchy a nastepnie mloteczkiem wbij i heya. ale ja osobiecie polecam spinke ( bo kiedys ten lancuch bedziesz musial wymienic a sponka wiele ulatwia) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary kapuchan Opublikowano 31 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 Nikt nie słyszał o urządzeniu zwanym zakuwarką? A koła zębate zmieniłeś? Temat zresztą świeży:http://forum.motocyklistow.pl/Lancuch-zaku...nac-t42339.html kółka zębate nie stanowią problemu, a o zakuwarce nie słyszałem !!! pewnie fajna jest ?! :icon_mrgreen: witam jak juz chcesz zakuwac to po prostu poloz lancuch na kilku podkladkach tak zaby otwory sie pokryly z tymi w lancuchy a nastepnie mloteczkiem wbij i heya. ale ja osobiecie polecam spinke ( bo kiedys ten lancuch bedziesz musial wymienic a sponka wiele ulatwia) pozdrawiam ok, bardzo chętnie - TYLKO GDZIE ? :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 31 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 Dla Was to naprawdę taki wielki problem wyjąć wahacz :icon_twisted: :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2006 ok Rozciołem łańcuch. Okazało sie ze bolce spinki byly bardzo starte, a przez to luz na rolce byl duzy. Dostalo się także tulejkom w łańcuchu ale nie jest tragicznie. Spinka do klepania, smar molibdenowy, oringi, mlotek 5kg, mlotek 0,5kg. Spinam lancuch, dobijam blaszke zewnętrzną tak aby lańcuch nie zaciasno sie zginał. Teraz klepanie, tak jak wczesniej napisano. Lekko do rozgrzania materialu, potem mocne udezenia. Szczyt bolczyków rozszeżyl sie, nie popękał, ale nie moglem go tak splaszczyć aby doszedl do spinki. Nie mam jeszcze zaufania, stale kontroluje stan spinki. Łańcuch nie ma juz nieróznego luzu, w każdym miejscu jest taki sam. Wydaje mi sie także że jego praca jest bardziej cicha. Po operacji zakres regulacji napinacza lańcucha wzrósł nieznacznie, co mnie bardzo cieszy. Zobaczymy za 2kkm pozdrawiam bluesowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.