TIRY NA TORY!!!

[awful]

a propos tematu - mozna zobaczyc w "karambolu"- jeden kierowca milionkołowca wziął sobie rady częsci z Was do serca i postanowił udać się na tory... tam napotkał tramwaj,a ze nie było na torach miejsca dla nich 2- jeden musiał odejść...'tir'(nie pamietam czy miał blaszke) okazał się twardszy.

 

 

ale nie dajmy się zwariować- tak samo jak są buce jeżdzący motocyklami- tak samo są buce za kierami zylionkołowców...

[gumis]

Zgadzam się z tym, ale buców trzeba tę pić. Buce na tory (i bez rasizmu) :biggrin:

[radzio114]

Jeżeli drogi się do tego nie nadają (zbyt miękki asfalt podatny na odkształcenia, zwłaszcza podczas upałów), to TIR-y nie powinny po nich jeździć. I basta.

 

A transport może się odbywać drogą kolejową/morską/powietrzną.

 

taki tok myslenia mają nasi politycy zamiast naprwiac droge to dają ogrniczenia , jeszcze troche a bedziemy pchac wszelkie pojazdy jakie mamy bo przekroczymy prędkosc . A niestety transporty, które wymieniłes nie spełnią same tej funkcji ponieważdo klienta bezpośreni towar dowożony jes tirem no chyba , że mieszkasz na lotnisku/porcie bądz peronie hehehe w co wątpie . :icon_mrgreen:

[mrf]

Nie wiem czy to bylo ale mocne: http://www.2cda.pl/gry-online/filmy/tir.php :icon_biggrin:

[Guzik]

cos jeszcze w temacie

http://www.tirynatory.oai.pl

 

w sumie teraz TIRy i tak stoja bezczynnie w weekendy. nawet zeby doplacali do interesu to i tak bardziej oplacaloby sie wsadzic na lawete i jechac dalec niz stac na jakims parkingu na zadupiu i dlubac w nosie przez dwie doby.

Edytowane 14 Lipca 2006 przez Guzik

[andar]

Nie wiem czy to bylo ale mocne: http://www.2cda.pl/gry-online/filmy/tir.php

 

hehehe ... cala firma polegla od komentow tych gosci. A tak serio .. smiechy smiechami, ale ten koles byl poprostu niebezpieczny ... :/

[Igor]

cos jeszcze w temacie

http://www.tirynatory.oai.pl

 

Inicjatywa niekiepska ale chyba skazana na niepowodzenie. Paru kolesiom typu Kulczyk to się nie opłaca więc i wprowadzone nie będzie. A szkoda bo m.in. kolej nareszcie zrobiłaby się rentowna. O poprawie bezpieczeństwa na drogach nie wspomnę.

Podobno kropla drąży skałę. Może ma także analogiczny wpływ na "beton"... Oby.

pzdr

[Olsen]

http://wiadomosci.onet.pl/1404149,11,item.html

[Mararas]

Mieszkam 40 km od Rzepina! W moim mieście krzyżują się A2 i północ południe! Nie można spokojnie wyjechać na trase nie raz trzeba 5 minut czekać żeby włączyć się do ruchy! TIRY jak najszybciej tzreba przewozić pociągami bo jeszcze troche i nie bedzie można zywym przejśc na drugą stronę ulicy!

[Pepper]

Mam nadzieję że te 2 pajace zrobili coś co ogranicza teraz ich możliwości poruszania się, jeden wart drugiego, oby nie spotkać ich na drodze.

A mam takie spostrzeżenie, zaznaczam, że to moje subiektywne wrażenie. Otóż mam wrażenie, że na moto jestem leoiej traktowany przez tirowców niż w puszce. Często dostaję znak do wyprzedzania, robią mi miejsce itp.

W zeszłym roku jechałem z Beskidów przez Gliwice w stronę Wrocka. kawałek był remoncie. W moim kierunku był tylko jeden pas i cały ruch skierowany właśnie tamtędy. Tir za tirem i szerokośc taka, że na wet na moto trudno, a wzdłuż tego słupki iirów ok metrowej głębokości. Pas w drugą stronę był zrobiony ale jeszcze nieczynny i ten rów między jezdniami. Stoję między tymi tirami i koleś co stał za mną krzyczy do mnie. Powiedział, że korek ma jakies 2 km a 500 metrów przed nami jest rozryty pas na którym stoimy i 30 metrowy przjaz przez zajebiście glębokie błoto, że motkiem nie dam rady i lepiej żebym pojechał tym nieczynnym pasem, że kawałek dalej jest przesmyk i można na niego wjechać. Podziękowałem a koleś bałakał przez CB z kolegami i jak korek ruszył się kawałek do przodu, to Tiry przede mną zjechały kawałek na pobocze i miałem miejsce żeby się przemknąć.

Generalnie zawadzają, czasem robią głupoty ale są i tacy...

Czułem się w obowiązku napisać tych kilka słów dla równowagi w tej dyskusji choć też wnerwia mnie że nie mją gdzie jeździć.

[jurjuszi]

A mam takie spostrzeżenie, zaznaczam, że to moje subiektywne wrażenie. Otóż mam wrażenie, że na moto jestem leoiej traktowany przez tirowców niż w puszce.

Też mam takie wrażenie. Moim zdaniem po prostu pamiętamy jedno debile i niebezpieczne zagranie jakiegoś kretyna a 10 innych, normalnych czy wręcz przyjaznych nie zapamiętujemy.

Tak samo jak zapamiętamy, że wyprzedził nas koleś Hają w klapkach, bez kasku na gumie, a 10 gości jadących spokojnie w ubraniach motocyklowych nawet nie zauważymy.

 

pozdr

[Kjujik]

a może Tiry do Tirany ?

 

Sorry głupawkę zaczynam mięc, czas do domu z pracy więc nie bić proszę :biggrin:

 

Pozdrawiam

Kjujik

[^lunatyk^]

Jesteście śmieszni :biggrin: macie ale do gościa który kieruje cięzarówka a nie do :

 

* jego szefa, ze daje mu przeładowany skład do prowadzenia.

* jego szefa, że mu mówi ze albo zrobi to 1300 km w dzień albo niech spier***.

* jego szefa, że daje mu ciężarówke po przeglądzie technicznym którego nigdy nie widziała.

* jego szefa, że nie dostaje pensji co miesiąc.

* projektanta dróg, że wykonał i zatwierdził drogę po której mogą poruszać sie tiry

* projektanta dróg, że nie zrobił tego lepiej.

* policji, że nie kontroluje tego kto jak i ile prowadzi po polskich drogach.

 

 

to tak jakbyście mieli "ale" do górnika ze chujo** węgiel wykopał .

 

To jest naprawdę cięzki kawałek chleba. Mam wuja, który śmiga tirem po całej Rosji, Mongoli i tak dalej. Nie ma go z miesiąc w domu ... Dodatkowo chyba wiecie jak jest na wschodzie ... można nie wrócić. Zastanówcie sie do kogo macie pretensje, żale i niewiadomo co .... pozdro dla gumisia bo widać że ma chłop pojęcie o czym pisze ! :biggrin:

[Igor]

a może Tiry do Tirany ?

 

Oj tak :biggrin: .

Właśnie miałem okazję przelecieć się katamaranem parę razy autostradą Stryków-Poznań w obie strony. TIRów i innych "Heńków-Starów" sporo :-(. Jeżeli jadą prawym pasem to jest ok, tyle że koleiny robią. Najgorsze zaczyna się, kiedy taki "demon prędkości" zechce wyprzedzać. Różnica prędkości między ciężarówkami to ok. 3-5 km/h, zwłaszcza pod górkę, więc wyprzedzanie trwa przez parę kilometrów. Za wyprzedzającym od razu tworzy się kolejka osobówek, nie ukrywam że wk...nych. A czasem takiemu tirowcowi przychodzi ochota na wyprzedzanie nagle i wjeżdża na lewy pas tuż przed rozpędzoną dobrze ponad 100 km/h osobówkę. Wtedy wk...nie jest jeszcze większe :biggrin: .

Wiem, że ograniczenia, tachografy, krokodyle ale to nie zwalnia od myślenia. Op...lić takiego przez CB nie za bardzo można, bo ze złośliwości zablokuje lewy pas i d..pa zimna.

Tiry może nie do Tirany ale na tory. I to jak najszybciej.

pzdr

[Pepper]

Jesteście śmieszni :bigrazz: macie ale do gościa który kieruje cięzarówka a nie do :

 

* jego szefa, ze daje mu przeładowany skład do prowadzenia.

* jego szefa, że mu mówi ze albo zrobi to 1300 km w dzień albo niech spier***.

* jego szefa, że daje mu ciężarówke po przeglądzie technicznym którego nigdy nie widziała.

* jego szefa, że nie dostaje pensji co miesiąc.

* projektanta dróg, że wykonał i zatwierdził drogę po której mogą poruszać sie tiry

* projektanta dróg, że nie zrobił tego lepiej.

* policji, że nie kontroluje tego kto jak i ile prowadzi po polskich drogach.

to tak jakbyście mieli "ale" do górnika ze chujo** węgiel wykopał .

 

To jest naprawdę cięzki kawałek chleba. Mam wuja, który śmiga tirem po całej Rosji, Mongoli i tak dalej. Nie ma go z miesiąc w domu ... Dodatkowo chyba wiecie jak jest na wschodzie ... można nie wrócić. Zastanówcie sie do kogo macie pretensje, żale i niewiadomo co .... pozdro dla gumisia bo widać że ma chłop pojęcie o czym pisze ! :biggrin:

 

Kolejny nastoletni zbuntowany :biggrin:

Racja, że to ciężki kawałek chleba, racja, że z szefami bywa różnie, ale debilizm jakim się niektórzy wykazują na drodze to juz ich indywidualna sprawa i nie ma co obwiniac kogokolwiek za ich durne zachowanie.

Poza tym, jak nie można jechac, tak jak by się chciało to się jedzie tak, jak można.Tiry poruszają się tam, gdzie muszą i gdzie moga i idiotyzm ich kierowców tego nie zmieni. Zresztą to samo tyczy się wszystkich użytkowników dróg.

Zastanów się chłopie...