rzemyk90 Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 Witam. Szukalem w wyszukiwarce i nie bylo zadnego tematu odnosnie apki. Moj kumpel ma dylemat bo nie wie czy kupic 50 czy 80. Boi sie ze po tuningu na 80 trwalosc silnika zmaleje i bedzie musial pakowac w remonty. Ile czasu mozna przejezdzic na jednym tloku, na jednym wale przy 80 pojemnosci?? Napiszcie wady i zalety tego moto, bo poniewaz nic nie znalazlem w poprzednich stronach. Z gory dzieki za odp. Pozdrawiam. rzemyk90 :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KuBA Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 A tam remonty. Moja apka 80 ccm po full tuningu jeździła chyba z 3 lata i tylko tłok wymieniłem z pierscieniami. Z wałem nie wiem jak tam było, ale raczej dobrze, motor jeździ do dzisiaj i jest w dobrej formie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalina Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 jak ma do wyboru 50 albo 80 to niech sie nie zastanawia i bierze 80. przynajmniej ja bym tak zrobila. (a nie myslal kumpel o 125?? widzialam ostatnio na allegro nawet fajna byla)pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeRRoRystA Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 ładnie telepie, kolejny który odda życie by aprilią rs jeździć.. mam takie cudo ok. 3000km zrobiłem i padła.. a koszt naprawy nie pytaj, bo jak wyrzygała tłok uszkadzając wał i skrzynie biegów naraz, to gdyby była ubezpieczona od nieszczęśliwych wypadków pociąłbym siekierą oderwał co się dało na końcu oblał benzyną.. i zakopał w lesie, najgorsza głupota jaka tylko może być sprzęt jest niesamowicie wyżyłowany, kupa w plastiku, części niesamowicie drogie i nie każdy serwis chce naprawiać kosiarke rodem z torów wyścigowych marki aprilia.. głupi włosi :biggrin: ulżyło mi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzemyk90 Opublikowano 28 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 Serio ?? Przeciez to silniki am6, czyli bardzo dobre konstrukcje. Chyba w Twojej apie cos nie tak bylo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 z tego co slyszalem to jedna z najwiekszych wad aprlii RS to pekajace korbowody.i slyszalem to od niejednej osoby... wiec cos w tym musi byc. pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeRRoRystA Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 korbowód nie pęka.. on się łuszczy jakby odchodził warstawami co trafia na tłok kanałami dolotowymi albo skrzynie.. a wtedy idą pieniądze.. do tego mają elektryke do DUPY ! chwila wilgoci i po elektryce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Jeżeli ktoś ma miał apke to wie jak jest z częściami... a ceny kosmiczne.Na aprillie wiele serwisów nawet popatrzeć nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Czytam to i nie wierze, że nie potraficie sobie z arpiliami poradzić. cały silnik mozna kupic za 1tys zł. Mój kolega kupił cała skrzynie za 400zł a szukał jakies 4 godziny w necie. Korbowody zawsze mozna kupic te wzmacniane po 180zł u mielocha . piasektt nie wiem skąd wziełes takie dziwne wnioski ale to oznaczałoby, że na yamahy, bety, husqvarny, rjeju i kilka innych marek też nie chca patrzec bo tam przecież taki sam silnik jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzemyk90 Opublikowano 29 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 kurde ceny jednak duze - 400 zl za skrzynie gdzie ja do CZ dalem tylko 80 zl. No wlasnie tez tak mysle zeby kupic ten wmacniany korbowod i cieszyc sie jazda. am6 taki silnik jest w RS i w wielu innych marek, RX tez je maja, i czytajac kiedys na forum z tymi silnikami nie ma problemu, chodza ladnie, to akurat w RS by tak szwankowal?? Dajcie mi przykladowe ceny :Tlok??Wal ??( w lasrsonie za 112 zl - chyba cos nie tak...)lozyska?? simerinngi i te sprawy i ile by np uczynil calkowity remont silnika od podstaw?? Czyli mi chodzi o to zeby byl w idealnym stanie. Pewnie kolo 600-800 zl liczyc co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na koło Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 A mój kumpel miał i jezdził przez 3tys.km na max cały czas do 12tys na kazdym biegu,stawiał na koło troszku bo wiadomo ze za duzo tym nie da rady,na przednie stawiał,palił gume sporadycznie, ogólnie katował sprzeta.Oczywiście RS50.W czasie tych 3tys.km miała 3 szlify.Silnik chodził nadal idealnie a teraz niewiem bo juz sprzedana.Zależy w jakim stanie kupisz albo bedzie jezdzic bez wkładu albo kupisz minę w ktorą władujesz troche kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzemyk90 Opublikowano 29 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 W ciagu 3 tysieciu juz 3 szlify miala zrobione?? To tak te silniki wyzylowane?? Chyba cos krecisz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Ja bym wolał kupic 50 i samemu zrobic tuning na 80.. przynajmniej wiesz naczym stoisz:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_krisss Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Ja bym wolał kupic 50 i samemu zrobic tuning na 80.. przynajmniej wiesz naczym stoisz:] A ja uważam że lepiej kupić rasową 80 niz zwyklą 50 po tuningu na 80 ta rasowa 80 będzie bardziej trwalsza niz zwykla 50 i dluzej posmigasz. I jeszcze jedno: robienie samemu tuningu jest strasznie drogie i nieopłacalne pod tym względem że potem nie zwraca ci sie kasa przy sprzedazy motorku... To jest moje skomne zdanie. POzdro Wbijac na www.NBMK.bo.pl :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 (edytowane) A ja uważam, że lepiej kupic zadbaną 50 niż skatowaną 80 :biggrin:Chodzą one odpowiednio taniej, więc sam będziesz sobie wymieniał częsci zaczynając pewnie od wydechu :bigrazz: Takie moje zdanie :flesje: Może warto jednak pomyslec np o małej R1 czyli o TZR 50 ?:wink: ---EDIT---Whops nie doczytałem, że to ma byc Apka do 4000zł, za tyle raczej nie kupisz TZR 50 (nowa budka). :wink: Edytowane 29 Maja 2006 przez QóBa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.