Skocz do zawartości

Posiadacze Drag Starów łączcie się


Unek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od prędkości, a raczej dynamiki jazdy zależy naprawdę wiele. OldMotylek mnie ostatnio zadziwił: jadąc z XV353 i załadowanym powyżej normy transalpem z tyłu, trzymałem w miare spokojny rytm i V<100 km/h, przy czym miałem też 125 litrów zapełnionych kuferków. I co? Poniżej 5l/100km! Nie wierzyłem własnym oczom! Tak dobrze ostatni raz było w Norwegii, przy tamtejszych ograniczeniach, jakości dróg i paliwa. A to Polska właśnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od prędkości, a raczej dynamiki jazdy zależy naprawdę wiele.

W pełni się zgadzam.

Jeżdżąc spokojnie do 110 km/h mój mieści się w 5 L. Ale wystarczy jechać trochę ostrzej - do 140 km/h i spalanie skacze do ok 6,2 L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni się zgadzam.

Jeżdżąc spokojnie do 110 km/h mój mieści się w 5 L. Ale wystarczy jechać trochę ostrzej - do 140 km/h i spalanie skacze do ok 6,2 L.

 

Mówiąc trochę więcej, miałem na myśli 90-100 km/h (w porywach 120). I jazda z jednostajną prędkością, bez hamowania i przyspieszeń. I na dystansie 270 km. Dlatego trochę niepokoi mnie ta wartość zużycia.

Co można sprawdzić? Dla ułatwienia dodam, że przebieg około 1500 km, czyli świeżo po przeglądzie (Mitsui W-wa). A może rurka od paliwa podniesiona jest za wysoko i stąd to przekłamanie (to tak na wesoło), konieczności przełączenia na rezerwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by sie zgadzało: 650 są oszczędniejsze i wraz z wyższymi prędkościami tak bardzo nie przybywa spalonych literków (jest jeszcze parę plusów mniejszego draga, ale to nie tutaj). 1100 ma nadmiar mocy, który aż się prosi o "6-kę" - nadbieg na autostrady i długie proste.

BTW: po 33000 małym i 113000 km na dwóch dużych (+ refleksje kolegów), mam spostrzeżenie nadal wymagające potwierdzenia: całymi seriami, w większości pokrywającymi się z malowaniem, różnie ustawiano chyba w fabryce mieszankę. Mój czarny "Charlie-Dajpysior" z 2000 i kilka równolatków było zdecydowanie oszczędniejszych od wiśnowo-kremowej serii o rok późniejszej. To jedyne, czego żałuje po zmianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by sie zgadzało: 650 są oszczędniejsze i wraz z wyższymi prędkościami tak bardzo nie przybywa spalonych literków (jest jeszcze parę plusów mniejszego draga, ale to nie tutaj). 1100 ma nadmiar mocy, który aż się prosi o "6-kę" - nadbieg na autostrady i długie proste.

BTW: po 33000 małym i 113000 km na dwóch dużych (+ refleksje kolegów), mam spostrzeżenie nadal wymagające potwierdzenia: całymi seriami, w większości pokrywającymi się z malowaniem, różnie ustawiano chyba w fabryce mieszankę. Mój czarny "Charlie-Dajpysior" z 2000 i kilka równolatków było zdecydowanie oszczędniejszych od wiśnowo-kremowej serii o rok późniejszej. To jedyne, czego żałuje po zmianie.

Witaj, jestem ciekawy reszty plusow mniejszego draga . moze sie jednak nimi podzielisz? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę przykładów, trochę bezładnie:

- wymiana oleju silnikowego bez kanału, podnośnika itp. (pod 1100 nie wsuniesz kanistra na zlewki, a na obrót kluczem 17 też mało miejsca)

- wymiana filtra w/w bajecznie prosta, bez demontażu czegokolwiek poza chrom-pokrywką (w 1100 albo zainwestujesz w kit przenoszący filtr przed silnik, albo będziesz - Ty lub warsztat z roboczogodzinami - za każdym razem zdejmował oba tłumiki, przednie kolanko wydechowe, luzował prawy podnóżek)

- 650 odziedziczyła po Virago 535 wraz z silnikiem sprzęgło rozrusznika; niestety w XVS1100 silnik i to sprzęgiełko są z Virago 1100; właśnie się dowiedziałem, że moje, które przetrwało 57000 km powinno było paść dużo wcześniej: "to standard" powiedziano mi w przodującym (bez kpiny) serwisie Yamahy

- łatwiej dostępna regulacja miękkości tylnego zawieszenia (choć bez rewelacji)

- w wersji ze zwykłymi podnóżkami z 1998 roku (a taką jeździłem) siedziałeś "w siodle", a nie "na siodle", co od początku odczuwam w dużych Drag Starach (może wprowadzenie podłóg do mniejszego zniwelowało tę różnicę: proszę o wypowiedzi ujeżdżaczy)

 

Generalnie: jeśli nie musisz jeździć w grupie ze sprzętami dużo silniejszymi i szybszymi, nie przesiadałbym się na większego. Ja jestem jednym z 2 w klubie, którzy jeszcze pozostają wierni customom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemka

 

z tym siodlem to racja na orginale w 1100 siedzi sie jak na koniu!!!!!!!!

 

a czy ktos slyszal o przegrzewaniu sie regulatora napiecia w 1100 ??

 

w 650 jest od przodu i ma dobre chlodzenie a 1100 ma ukryty po prawej stronie pod dolnym deklem.

juz widzialem patenty z zamontowanym tam wiatraczkiem od PC :banghead: :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry informuję, że głowę właśnie posypuję popiołem gdyż wiem, że to nie w temacie, ale z uwagi na ilość fachmanów od 1100 zadam właśnie tutaj pytanie - przy docieraniu 1100 (przeciętna jazda, pół na pół miasto i trasa) , po ilu kilometrach wymienić pierwszy raz olej i po ilu drugi raz?

Jeszcze raz sorry, że to w tym temacie :buttrock: ale b. proszę o odpowiedź :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem tak, jak fabryka kazała (wtedy): pierwszy raz po tysiącu, następny po sześciu. Nie mam powodu by podejrzewać błąd. Być może teraz druga wymiana może się odbyć po 10000 - choć motocykle aż tak się nie zmieniły, tylko Yamaha przestała napędzać klientów aliantom (kiedyś Aral, dziś Mobli?) i tak właśnie pisze... Najważniejsza ta pierwsza wymiana, koniecznie razem z 80w90 z przekładni przy tylnym kole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo mówić :icon_razz:

 

Kardan jest bezobsługowy... ale nie do końca. Po 1000 km trzeba zeń spuścić tę niewielką ilość oleum z masą opiłków (barwa jest wręcz brudno-srebrna) i wlać nowe 0,2 litra SAE 80w90. Osobiście używam Castrola. Potem już zalecane dystanse na zmianę to 24000, ale ja wymieniam co sezon. Miałem wątpliwości co do poziomu nominalnego oleju: mierzy się go do dolnej krawędzi gwintu wlewu, ale przy motocyklu postawionym na nóżce bocznej czy w pionie? Już się tym nie martwię: raz go zalałem w pionie, to sam mi wypluł nadmiar przez zaworek bezpieczeństwa (ten chromowany kapsel nad przekładnią). Miłe jest to, że obie śruby spustowe (silnik i dyfer) oraz wlewowa do tego ostatniego to 17-ki; klucze się nie mylą.

 

;) Może przy okazji jeszcze jeden olejek: w przednich lagach. Długo go nie wymieniałem, bo nie było widać wycieków. W końcu "OldMotylek" sam się upomniał (a nuż i Wy macie takie zjawisko): żadnych luzów na główce ramy, osi koła, szprychach, gumy nabite wzorowo, a moto w łuku idzie jakby niepewnie, wachluje lekko kierownicą. W warsztacie SSP odessaliśmy podciśnieniową pompką stary - wykręcając tylko górne kapsle (przytrzymać :bigrazz: sprężyna) - i zalaliśmy nowy olej, przy okazji nieco twardszy. Minęło jak ręką odjął. :P

 

Kurka, fajne urządzenie taka pompka ;) : u konkurencji chcieli mi cały przód rozbierać. Ani myślę, póki uszczelniacze całe. Może w przyszłości sam będę odsysał pompką paliwową do silnika przyczepnego mojej łupinki??? :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie wymieniałem tarczy, ale - i myślę że się to w odpowiedzi jakoś mieści - zawsze rozpytywałem o dobór klocków, żeby się zużywały one a nie w/w tarcza. Dlatego używam wyklinanych przez niektórych EBC: są stosunkowo miękkie, niedrogie, zmieniam je przy moim "stylu" jazdy co ok. 8-10 tys. km. Za najważniejszą zaletę uważam to, że nie sposób zablokować koła na deszczu, pomimo przewodów w stalowym oplocie (za które Jamiemu jestem stokrotnie zobowiązany!).

Ostatnią zmianę na tyle przejechałem z włoskimi klockami, z dużą domieszką złotych opiłków: zużyły się szybciej, po ok. 4500. Dla wyjaśnienia - często używam tylnego hamulca w dohamowaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...