Ciho

Majkelpl, mozna i tak. Oprocz "tylko bezpiecznika" dorzuc tam jeszcze "tylko" przekaznik. Ja jednak wole miec osobny wylacznik. Wyobraz sobie pobor proadu przy wlaczonych WSZYSTKICH swiatlach, a tak moge uzywac ligtbarow w opcji bez swiatel drogowych, a nawet bez swiatel mijania :icon_mrgreen: bez obawy o akumulator :crossy: A tak apropos. Czy ktos wie jak zastosowanie dodatkowych swiatel ma sie do obowiazujacego kodeksu drogowego? Jakie mozna uzywac, czy mozna je wlaczac z osobnego przycisku (co np nie spowoduje zapalenia tylnej lampy czerwonej). Staralem sie odnalezc info w kodeksie ale niestety... moze wam sie uda?

fotek jeszcze nie moge zrobic bo instalacja "lezy" gotowa do montazu. A bedzie on zamontowany na malutkim wsporniku wykonanym z blachy pomalowanej na czarno. Bedzie przykrecony do sruby mocujacej zbiornik z prawej strony przy siedzisku. Sprawdzone doswiadczalnie :) ze nie przeszkadza, nie zawadza no i jest malo widoczny, a przeciez nie przelacza sie go nagminnie wiec nie musi byc pod reka na kierownicy.

Co do podlaczenia ligtbarow konieczny jest przekaznik chocby ze wzgledu na duze prady ktorych moze nie wytrzymac przelacznik. Jestem wlasnie w trakcie zakladania dodatkowych lamp. Nie moge nazwac ich ligtbarami bo beda zamocowane na gmolach :) Instalacje juz wykonalem a potrzebne byly do tego: - gniazdo przekaznika Gniazdo - przekaznik (im wyzszy prad wytrzyma tym lepiej, byle nie mniejszy niz pobierany przez zarowki) Przekaznik - Gniazdo bezpiecznika nozowego gniazdo - bezpiecznik odpowiedni dla mocy zarowek (u mnie 10A) - przelacznik - ja dalem taki przelacznik tylko ze ON/OFF, bo te wszystkie na kierownice szpecily mi wyglad ;)teraz tylko musze go ladnie "uszczelnic" przed wilgocia i gotowe - troche przewodow (srednica 0,5-0,75mm2), koncowek kablowych, jakas kostka by sie przydala, koszulki termokurczliwe, lutownica W razie pytan sluze pomoca

Majkel, nie ruszales kierunkow bo ktos inny je ruszal wczesniej. U ciebie sa przesuniete na blotniki a w oryginale sa na zakonczeniu tego chromowanego wspornika pod diedzenie i blotnik. Mozesz zajrzec czy od wewnetrznej strony blotnika masz jakas blache usztywniajaca? Myslalem o takim podejsciu, ale obawiam sie ze plastikowy blotnik bez wzmocnienia zacznie pekac od wibracji.

Co do pocenia sie sruby spustowej w kardanie to moglo sie pojawic jesli nalales zbyt duzo oleju. Temperatura wzrosla, objetosc oleju i cisnienie tez wzroslo i wyciek gotowy. Uszczelka pod ta sruba na pewno musi byc. Nie pamietam dokladnie ale chyba miedziana. Mam pytanko do posiadaczy customow. Jak rozwiazaliscie przesuniecie kierunkowskazow na tyle, zeby zmiescic sakwy normalnej wielkosci? (mile widziane foto)

Ja sie wybieram + jeszcze jedna zaloga. Bedziemy jechac z Bydgoszczy w piatek okolo 17. Jakby ktos po drodze startowal to mozemy sie zebrac razem.

Wyglada jakby ktos jezdzil nim wylacznie po szosach (oponki) i parkowal pod chmurka (kompletnie zardzewialy tlumik). Seba wiesz moze kiedy ten sprzet bedzie w PL? No ciekawe moto :icon_mrgreen: czy to jet ten Zlotow kolo Wiecborka?

U mnie rury ramy biegna obydwie rownolegle do podloza, problem jest tylko z wystajacym od spodu korpusem silnika, dlatego zastosowalem w swoim podnosniku wciecie, mozna tez tak jak proponowali koledzy zastosowac podporke pod sama rame zakladana na podnosnik.

Sprawdzone w praktyce. Znajomy ma taki sam, wozil na nim walek z bagazem i nie bylo problemow ;)

Hej rzemol Jak chcesz to zmierze swoj podnosnik i podam ci jakie ma wymiary (na pewno podejdzie pod xvs1100) ale chyba nie o to ci chodzi :) Najpredzej znajdziesz to w serwisowce, masz tam minimalny przeswit, do niego dodajesz z 1,5 - 2 cm bo podnosisz moto bez jezdzca i masz wysokosc podnosnika co do szerokosci to juz gorzej :crossy: ale bys moze w serwisowce cos odkopiesz skoro nikt juz do swoich dragow 1.1 nie zaglada w zimie :D

Dzieki za slowa uznania ;) Oczywiscie podnosnik robiony byl z tego co pod reka wiec wyszedl moze zbyt pancerny, ale za to jest bardzo stabilny a raczka ulatwia przenoszenie z miejsca na miejsce. Roboi, a nie myslales o dospawaniu do dolnego ceownika czegos w rodzju ploz? Byloby stabilniej. ZA to pomysl z blokada prowadnicy srubka jest niezy! Masz zamiast 2 - jedna prowadnice :) i to stabilna.

Obiecalem wiec wklejam foty mojego podnosnika na trapezie. Nawet najdluzsze wywody pisemne sa do niczego w porownaniu z fotkami :D jeden bok: 1 drugi bok: 2 spod: 3 rozlozony: 4

Ano sie wyciera :notworthy: Moze za mocno go udami sciskam ;) Nie macie podobnych problemow? Cholera, zamierzalem przepolerowac go troszke, a potem... no coz nie ukrywam ze wolalbym nie lakierowac. Widzialem kiedys na virazce takie skorzane lezki po bokach baku, akurat tam gdzie sie wyciera... moze cos takiego by zapodac? Tylko jak to zamocowac?

Panowie jest taki problem. Od jakiegos czasu zauwazylem ze wyciera mi sie farba na baku w miejscu styku z kolanami :crossy: Jest to mega irytujace, czy wam sie tez to obajwia w DSach? Podobno czesto to wystepuje w DS650. Macie jakies pomysly jak temu zaradzic? (polerka pewnie niewiele da, bo za chwile bedzie to samo)

Tak sie sklada panowie ze zrobilem sobie taki podnosniczek na trapezie :icon_question: idea jest taka jak pokazana na rysunku schemat. Na dole jest widok z boku a na gorze widok z gory. Jak bede przy tym podnosniku z aparatem to zrobie foty i dorzuce tu. Nie ma on mozliwosci przesuwania z moto (myslalem o tym, ale obawialem sie o stabilnosc zaprzegu :icon_razz: ) Gorna czesc, ktora podpiera rame jest wykonana z 2ch spawanych katownikow (takie mialem) mozna oczywiscie zrobic to z ceownika. Jak widac jest to ksztalt litery H, dzieki temu przy wsuwaniu pod rame mozna glebiej wsunac go pod silnik ktory niestety wystaje i nie jest rowno z rama. Dla zapewnienia stabilnosci w naroznikach dalem rurka w rurke - taki prosty typ prowadnic. Troszke smaru i chodzi glaciutko a moto sie nie husta :icon_question: Materialy to: - stary podnosnik trapezowy, - 0,5m preta stalowego fi 10mm - ok 1m katownika 40mm - kawalek plaskiej blachy 150x100mm - 1m rurki - 0,2L farby - paczka elektrod Podnosnik robilem do DS650 i sprawdza sie znakomicie, moto wisi kolami w powietrzu. W razie pytan walcie smialo.