uszczelniacze przedniego zawieszenia

[zbyhu]

Czolem!

 

Tego sie balem i sie powoli to sprawdza :|.

Przed wyjazdem do Anglii wyskakuja rozne drobiazgi, ktore jednak skutecznie ograniczaja moj wyjazdowy budzet. Byla wymiana klockow hamulcowych, teraz okazuje sie, ze czyszczenie "z wierzchu" zaciskow nie wystarczylo i musze je rozebrac - zakup nowego plynu sie szykuje... Ale nie o tym teraz mowa.

 

Tym razem pod mlotek ida uszczelniacze przedniego zawieszenia. Rozciekly sie.

 

Aby nie przeplacac u mechanika za robote chcialbym sprobowac zrobic to we wlasnym zakresie. Nie wiem tylko zazbytnio jak sie za to zabrac :).

Wiem jak wyciagnac lagi z moto, wiem jak zlac olej, ale nie wiem jak sie dobrac do samych zimmerow. Jak je zdemontowac i jak zalozyc nowe. Czy w ogole da sie to zrobic we wlasnym zakresie bez jakichs wyspecjalizowanych narzedzi?

Moze ktos bedzie w stanie mi to opisa - jak to zrobic? I gdzie kupic same zimmery - Larsson?

 

Z gory thnx za pomoc!

 

Pozdrowki

[aker]

Był taki temat, i tam pewnie wszystko znajdziesz:

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...c=22317&hl=olej

[trajka66]

Poczytaj artykuł Pawla

 

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,1976940.html

 

Sciagnij sobie serwisowke do swojego moto. Mechaniczna noga nie jestes to na pewno sobie poradzisz, nie masz upsow to nie powinienes miec za duzo problemow. Powiem tyle ze najlepiej miec pomocnika do rozłączenia lagi od goleni, bo mocno to sie trzyma.

 

Co do uszczelniaczy to mozesz kupic w larssonie do mojego moto mieli z Atheny wiec firma ok. Nie wiem czy z tej firmy maja do wszystkich sprzetow najlepiej zadzwon i sie dowiedz.

 

Pozdro

[CiasnyBaniak]

Też miałem ten dylemat, i chociaż nie jest to trudne zajechałem do znanego CI pewnie mechanika Michała, który za wymiane wziął 80zł. (+ czesci 50)

Teraz wiem jak to zrobić i myśle ze bym sprobował. NIe ma tam wiekszych probelmów, Ale serwisówke trzeba mieć- chociażby dlatego zeby wiedzieć ile wlać płynu...

W najgorszym wypadku same lagi bierzesz pod reke i na miejscu je zrobią jak nie poradzisz sobie.

Jesli chodzi o klucz w przynajmniej w GS-ie to odkrecamy kluczem Allena, i wcale nie jest on taki długi jak chodzą plotki. Sądze ze taki nawet z bazaru wystarczy- w ostatecznosci mozna go wyprostować i przedłużyć.

[zbyhu]

Czolem!

 

Ok, serwisowke mam, tematy poczytalem, artykul tez. Jesli uda mi sie odkrecic te srube od dolu, to mysle, ze powinno byc gites :). Teraz tylko upolowac jakies zimmery, olej i sie pobawic...

Dzieki za odpowiedzi!

 

Pozdro

[mierzwa2]

jakoś nie miałem odwagi, mam ten sam problem!!! ale moto już u mechanika....

[wolekFJ1100]

ja przedziurawiłem simering a nastepnie zagiętym gwiździem wyciągnąłem go...oczywiście cały czas uważając na lagi...nic trudnego

[Ario]

na stronie louisa masz info jak robić wymianę. co do odkręcenia śruby "od dołu" ja jak miałem XJ 600 to musiałem sobie dorobić klucz :buttrock:

[Adam M.]

Mozesz sprobowac odkrecic srube trzymajaca damper zostawiajac lagi zamontowane w polkach moto. Sprezyna scisnieta wewnatrz moze przytrzymac damper ( amortyzator ) w miejscu co pozwoli ci odkrecic srube. Potem zdejmujesz oslone, pierscien druciany trzymajacy uszczelniacz i po spuszczeniu oleju i wyjeciu sprezyny energicznie uderzasz ruchoma czescia teleskopu gora - dol zeby wybic uszczelniacz.

W tym ukladzie nie musisz miec imadla do wybicia uszczelniacza.

Jak nacisk sprezyny bedzie za maly i damper zacznie sie krecic razem ze sruba, najlatwiej wyjac lagi z polek i poprosic o odkrecenie srub w najblizszym warsztacie kluczem pneumatycznym.

Nic za to nie zaplacisz ( pewnie ) bo to 2 minuty roboty a teleskopy bedziesz mial rozkrecone.

Podczas skrecania pamietaj o potrzebie przytrzymania dampera wewnatrz teleskopu ( ja uzywam kija od szczotki ) i ze ta sruba idzie na Loctite.

 

Adam M.

[Gość Lukass]

A czy u Was też tak było, że simering w swoje gniazdo wchodził z dużym trudem? Ja swojego musiałem lekko dobijać po obwodzie by wszedł. Nasmarowałem go olejem ale to niewiele pomogło.

[trajka66]

U mnie tak samo bardzo ciezko bylo rozlaczyc lagi bo simmering tak mocno siedział w goleni. Tak samo potem ciezko było wbijac nowe simmeringi. Ale miałem taki walec plastikowy wytoczony na wymiar simmeringa z dziura w srodku zeby na lage wchodził i juz sie elegancko wbijało.

Edytowane 23 Maja 2006 przez trajka66

[Wazzabii]

musi ciezko wchodzic zeby bylo szczelne i nie wylecial. kazdy simering trzeba chyba wbic... szpecem nie jestem ale tak mi sie wydaje

[hubertmtx]

Ja sobie do wbijania simeringów pociełem rury różnej średnicy i teraz bardzo łatwo i równomierinie moge to zrobic :D

[13arti]

Witam wszystkich , zajrzyj tam mam nadzieje że Ci się przyda krok po kroku.

 

 

 

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,1976940.html

[Adam M.]

Chlopie, ten kolega zdazyl pojechac do Anglii, wrocic i sprzedac ta Honde, a ty mu jeszcze rad udzielasz.

Patrz na daty.

 

Adam M.