Skocz do zawartości

Jak dbać o YZ 450F?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Kupiłem Yz 450 F 2004 i prosiłbym o pomoc.

Kiedy wymieniać olej , filter , regulacja zaworów, wymiana łancuszka, tłoka, korby itp.

 

Jestem amatorem(las, pola)

Prosze o podawanie liczby motogodzin poniewaz bardzo róznie jezdze.

 

OTO ONA

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M202807

 

DZIEKI

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej + filtr co 5h ostrej jazdy. Mysle ze jezeli nie jezdzisz super hardcorowo mozesz spokojnie przeciagnac do 10h.

 

Regulacja zaworow "podobno" powinno sie to robic czesto.. Oddaj motocykl na servis po 20h, jezeli nie bedzie roznic na zaworach to przeciagnij czas do 30h.

 

Tlok przy amatorskiej jezdzie 200h+ wiec sezon raczej przesmigasz :icon_twisted: Zawodowcy w 450 wymieniaja po okolo 100-150h, z korba jest podobnie.

 

Lancuch rozzadu: nie wielki koszt (150zł wzmacniany D.I.D), jezeli nic nie szumi nie powinienes sie martwic...

 

Ale... Najlepszym sposobem jest oddanie motocykla na warsztat, popros o sprawdzenie tych wszystkich elementow i bedziesz dokladnie wiedzial na czym jezdzisz ! Taki przeglad moze kosztowac 200-300zl a mozesz uniknac przykrej niespodzianki :icon_twisted:

 

Ps: komplet uszczelek do silnika YZ250F 350zł :|....

Pozostawie to bez komentarza...

Zycze duuzych wrazen z jazdy !!!

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa pytania!

 

Ile kosztuje ta regulacja zaworów i czy mozna samemu to zrobić bo w samochodzie umiem :icon_twisted:

 

A drugie co z tymi uszczelkami nie idzie ich taniej załatwić lub dorobić u kogos lub samemy 350 zł nie chodzi ulicą ;/

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście !

 

Wyregulować zawory można samemu, ale naprawdę jeżeli ktoś tego nigdy nie robił to niech sobie odpuści, a koszt takiej usługi jest różny zależny od warsztatu. A co do uszczelek są firmy które się w tym specjalizują ale nie wiem czy jakość takiej uszczelki nie będzie zbytnio odbiegała od orygnału.

Edytowane przez piasektt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samochodzie nie ma metody płytkowej

Pozwolę się nie zgodzić bo w moim aucie jest właśnie taka regulacja. :icon_twisted:

 

Co do regulacji płytkowej w moto to według mnie żadna filozofia.

Podstawa to wiedzieć jak rozmontować i zmontować rozrząd tzn: znaczniki, pozycja tłoka, łańcuszek, napinacz.

 

Kupujemy jak najdokładniejszy szczelinomierz chociaż taki co 2 setki, ja za taki zapłaciłem 9 zł w Larssonie.

Sciągamy zbiornik i co tam jeszcze trzeba po czym wszystko do okoła myjemy i wycieramy dokładnie aby żaden syf nie wleciał do silnika.

Zdejmujemy kapę zaworową ustawiamy wałek/wałki w odpowiedniej pozycj (według znaczników, krzywkami zazwyczaj na zewnątrz) i sprawdzamy szczelinomierzem jaki jest luz zawsze na zimnym silniku.

Sczelinomierz powinnien wchodzić z wyczuwalnym lekkim oporem bez wpychania na siłę, można poćwiczyć najpierw na mikromierzu.

Jak już mam pomiary i nie mieszczą się one w dopuszczonch granicach to zdejmujemy wałki rozrządu i co tam jeszcze trzeba, wjmujemy płytki (nie pomieszać) i mierzmy dokładnie ich grubości mikromierzem.

Idziemy do zaprzyjaźnionego zakładu w którym mają tzw. magnesówkę i prosimy o zeszlifowanie płytki do odpowiedniej grubości, którą licz się w następujący sposób:

 

obecna grubość płytki - (prawidłowy luz - obecny luz) = potrzebna grubośc płytki

 

Przykład mojego moto: luz na zaworze ssącym powinien wnosić 0,16 mm (+/- 0,03 mm),

zmierzony luz 0,11 mm przy grubości płtki 2,73 mm

 

2,73 - ( 0,16 - 0,11) = 2,68

 

Ja zawszę zdejmuję o około jedną setkę więcej (oczywiście w dopuszczonych granicach), czyli w moim przypadku robię luz 0,17 mm.

Niektórzy twierdzą, że nie powinno sie płytek szlifować tylko kupić nowe w odpowiednim rozmiarze.

 

Później wszystko ładnie montujem i skręcamy używając klucza dynometrycznego.

Moja jedna rada dotycząca rozrządu, jak go już zmontujecie według znaczników to obróćcie kilka razy powoli kopniakiem aby zobaczć czy wszystko prawidłowo chodzi i sprawdźcie jeszcze raz znaczniki i luzy.

Ja smaruję jeszcze olejem niektóre elementy aby po uruchomieniu silnika nie chodziły chwilę na sucho.

 

Nawet jeśli nie chcecie się bawić w rozbieranie i składanie rozrządu lub nie macie odpowiednich narzędzi to dobrze żebyście potrafili chociaż sprawdzić luzy aby w odpowiednim momencie dać moto do warsztatu na ich skorygowanie.

 

Mikromierze zaczynają się od 75zł a klucz dynamometryczny od 100 zł, do motocykla polecam jakiś w którym się szybko zaczna skala od 3-5 NM.

Edytowane przez BaRy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie wiedziałem.

Spoko nie wszystko mozna wiedzieć. :icon_twisted:

 

 

Tu jeszcze znalazłem stronkę po anglijsku jak się sprawdza luz w CRFie:

http://crfsonly.com/howto/450r/valve-check...valve-check.php

http://crfsonly.com/howto/crf250x/crf-valv...-adjustment.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

W wielu autach są zawory regulowane płytkami i na szczęście te od aut pasują niekiedy do motocykli, co pozwala nieco ciąć koszty związane z zakupem nowych. Nadwymiarowe można prfzeszlifować, fakt (trudno znaleźć chętnych do szlifiwania, bo magnesówka zwykle gubi mniejsze średnice), ale zby cienkie już trzeba kupować, a koszt nowej motocyklowej płytki to do 50 zł.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wielu autach są zawory regulowane płytkami i na szczęście te od aut pasują niekiedy do motocykli, co pozwala nieco ciąć koszty związane z zakupem nowych. Nadwymiarowe można prfzeszlifować, fakt (trudno znaleźć chętnych do szlifiwania, bo magnesówka zwykle gubi mniejsze średnice), ale zby cienkie już trzeba kupować, a koszt nowej motocyklowej płytki to do 50 zł.

pzdr

Przesadzasz Dominik nieco z tymi cenami bo orginalna płytka Hondy kosztuje 27zł ja znalazłem po 17 a w OlekMotocykle są po 19 firmy HotCam.

 

Co do szlifowania to rzeczywiście są małe problemy bo płytka jest malutka i nie bardza ją chce trzymac elektromagnes ale i na to sa patenty.

Docina się cieńką blaszkę lub blaszki w taki sposób aby dodatkowo trzymały płytkę.

A dokładnośc maszyn (spokojnie mniej niz pół setki) bez problemu starczy na dobre doszlifowanie.

U mnie na osiedlu są 4 zakłady które maja magnesówke i w każdym mi już szlifowali te płytki.

 

Dor-Mar ul. chyba Krasickiego na Świerczewie gość bardzo solidn i dokładny specjalizuje się w korbowodach, już wiele mi pomógł i doradził i uwaga jako jedyny wiedział i rozmagnesował płytkę po szlifowaniu, polecam :icon_twisted:

 

Zakład specjalizujący się w pompach hydraulicznych na ul. Rawickiej.

 

Ślusarstwo Kroll ul. Stęszewska, robią raczej duże ajzole więc tak sobie i długo się czeka.

 

Później zakład Ślusarski ul. Trzebawska raczej większe rzeczy robia ale jak się ich przydusi to też się zgodzą.

Edytowane przez BaRy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Przesadzasz Dominik nieco z tymi cenami bo orginalna płytka Hondy kosztuje 27z

 

To zadzwoń do Poland Position po płytki do Suzuki :icon_twisted: No i do ceny koniecznie dolicz koszty przesyłki :icon_twisted:

Poza tym dzięki za namiary na szlifierzy, jednego dobrze znam, ale akurat inne roboty dla mnie robił.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...