Skocz do zawartości

Piasek na zakręcie ( żwir , żwirek , zakręt )


Luca
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Piórko, chyba sobie żartujesz :cool:

Jadąca ciężarówka sypie pod sobą pełna piasku itd. Na zakręcie przy 120km/h zobaczysz co kolwiek? Patrzysz pod koła czy przed siebie? Dobra w mieście to jeszcze można by się spierać ale nie w trasie :banghead: Nie każdy piasek da się w ogóle dostrzec...

 

 

No to chyba Ty żartujesz. Właśnie dlatego, że patrzę przed siebie, a nie pod koło widzę, co jest na drodze. Niewidzialnego piasku nie ma, chyba, że po paru głębszych.

Na zakręcie, jeśli wchodzisz w niego prawidłową trajektorią to też zobaczysz, czy coś nie jest rozsypane. Inna sprawa, czy będzie możliwość ominięcia tego, bo czasem może być na całej szerokości pasa, a z przeciwka coś jedzie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa, czy będzie możliwość ominięcia tego, bo czasem może być na całej szerokości pasa, a z przeciwka coś jedzie.

 

i to jest sedno sprawy. w zasadzie się mocno obruszyłem na poprzednią Twoją uwagę, potem zastanowiłem i jednak podtrzymuję swoją opinię, że jazda tak wolno, aby być w stanie zareagować na permanentnie każdą niespodziankę na drodze nie miałaby nic z przyjemności. w każdym razie w tym kraju, w którym jak z ciężarówki odpadnie pół naczepy, to zostaje na jezdni, bo nikt się tym nie zainteresuje

i nie ma moja jazda nic wspólnego z pałowaniem

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - rzadko ktokolwiek coś sprząta z drogi. Prędzej zostaje to rozjeżdżone....

 

Aha, gwoli ścisłości - oczywiście uważam za wyjątkowe sk...ństwo zostawienie jakiegokolwiek gówna na jezdni, ale uważam, że właściwie wchodząc w zakręty i obserwując drogę daleko do przodu, zwiększamy swoje szanse na zareagowanie na taką sytuację, nawet jeśli jedziemy szybko. Ale oczywiście, są granice...

A ponieważ u nas nikt czystości dróg nie pilnuje, lepiej nie ufać, że za zakrętem będzie czysto i nie "rozluźniać" się zanadto.

Edytowane przez piórko

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w końcu w raportach będzie napisane, że przyczyną wypadków były "ciała obce" na drodze to może się tym zainteresują i coś z tym zrobią.

 

A nie same "Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na jezdni" - jadąc 2km/h i wywalając się na piachu w miejscu gdzie go nie powinno być też mi coś takiego wpisza?

 

 

@literówka.

Edytowane przez rexar

'na zegarze trzysta nie znaczy o męstwie...'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niedawno zwróciłam uwagę robotnikom układającym kostkę na podjeździe, ponieważ nanieśli mnóstwo piachu na jezdnię. Poprosiłam, żeby po skończeniu pracy uprzątnęli jezdnię. Odpowiedzieli mi, że mają to gdzieś, bo za to nikt im nie płaci. Ale gdybym to zgłosiła Zarządu Dróg, to pewnie kazali by im to zrobić, bo zdaje się, że są przepisy, które nakazują usuwanie brudu z jezdni, tylko nikt tego nie egzekwuje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rexar, nie popadaj w skrajność, jeżeli jadąc 2km/h wywrócisz sie na piachu, to świadczyć to będzie tylko o tym, żeś dupa nie motocyklista.

A jazda z założeniem, że tak uważnie obserwuję drogę, iż nic mnie nie zaskoczy (to do Piórko) jest po prostu jazdą wypraną z jakichkolwiek emocji (i chyba możliwą tylko w teorii, zwłaszcza motocyklem sportowym). Każdy ma swój próg rozwagi i własny margines ryzyka na jaki sobie pozwala, ważne aby zupełnie nie wyłączyć myślenia.

A piasek na zakręcie zawsze prędzej czy później się zdaży i tylko kwestią losu będzie, przy jak głębokim złożeniu i jakiej prędkości się to przytrafi.

Edytowane przez Staszek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno temu był podobny "problem". Popełniłem w temacie takie cóś i jak dla mnie temat został wyczerpany

 

 

Pytanie było takie:

Napisano śro, 29 sie 2007 - 07:47

 

snapback.pngUżytkownik abu dnia 29 sierpień 2007 - 01:45 napisał

 

....

Co się robi gdy na winklu nagle okazuje się, że jest piasek na całej szerokości pasa, a z naprzeciwka, coś jedzie czyli nie ominie sie go z lewej strony mocniejszym złożeniem?

...

Moja odpowiedź:

 

1. jak się uda - zmieniamy pampersa sami

1.1 jak się uda tylko trochę - ktoś nam zmienia pampersa

1.2 jak sie całkiem nie uda patrz punkt 5.2

 

 

2. wierzymy w najlepsze i liczymy sie z najgorszym, dlatego przed każdym wyjazdem należy sie pożegnać z rodziną

 

3. chu**j nas strzela bo okazuje sie ze całe nasze doświadczenie i wyrobione umiejetności idą w piz***du wobec rzeczywistości

 

4. odwołujemy sie do mocy nadprzyrodzonych , w które to aktualnie wierzymy, i obiecujemy solennie więcej tak już niezapie****rdalać, jeśli tylko i tym razem pozwolą nam z tego wyjść

 

5. w zależności od rozwoju sytuacji:

5.1 zatrzymujemy się w kontrolowany przez siebie sposób i oddajemy hołd szybkosci działania osobistego Anioła Stróża

5.2 wyjeżdżamy koledze z piąchy w zębory za to, że zaspał, oczywiście o ile to jest mozliwe tam, po tamtej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...