Czy wam równiez chuczy w kaskach

[chorcio]

Witam

Mam kask uwex boss wiec nie jest to jakies badziewie ale ma problem jezdze na xj 600 s i powiem ze podruzowanie z predkosciami 110 i wiecej wiaże sie ze strasznym chuczeniem wiatru w kasku czy to ma tak byc czy co??.

[KLAUDIUSZ]

Też tak mam, dlatego za namową jednego z Forumowiczów, zakupiłem na Allegro zatyczki do uszu :icon_mrgreen:

[chorcio]

I jak w tych zatyczkach konfort sie poprawił, i nie przeszkadzaja w jezdzie tzn słyszysz cos co sie dzieje wokoło.

[pit]

poprostu wiatr ci oplywa w taki sposob kask ze chuczy i nic z tym nie zrobisz owiewki itp nic nie pomoze

[KLAUDIUSZ]

I jak w tych zatyczkach konfort sie poprawił, i nie przeszkadzaja w jezdzie tzn słyszysz cos co sie dzieje wokoło.

No poprawił, o dziwo słychać wszystko, troszke stłumione ale słychać :buttrock: A co do szumu to był, jest i będzie, trzeba sie przyzwyczaić, zatyczki zmniejszają go ale nie eliminują :icon_mrgreen:

[Boniek]

I jak w tych zatyczkach konfort sie poprawił, i nie przeszkadzaja w jezdzie tzn słyszysz cos co sie dzieje wokoło.

To co potrzeba słychać spokojnie. W dłuższe przejażdżki nie wyobrażam sobie jazdy bez stoperów. Chyba bym ochu... od hałasu. W aptece najtańsze stopery kupisz za grosze.

[swiruradom]

A i na audiologu zaoszczędzisz :icon_mrgreen:

 

Ogólnie, to świetna sprawa te zatyczki. Efekt jest spory i odczuwalny :buttrock: polecam każdemu w dłuższą trase. Kiedyś sprawdzałem - ten sam odcinek 350km bez i z :banghead: czułem się o wiele lepiej po przebycu tego dystansu z zatyczkami (mniej senny).

[Przemoo]

Chuczy tak i to jeszcze jak przy 100!!Rozwiazanie jeżdże wolniej dopuki nie będe miał na nowy kask!!Obecnie Tornado(faktycznie tak wieje w nim jakby tornado!!)(chyba po przejechaniu się w nim producent go tak nazwał) :icon_twisted: ;)

[komalo]

Ja też słyszę cały hałas. Najbardziej przy prędkościach powyżej 100 km/h. Chyba wypróbuję te zatyczki, powinny pomóc.

[BELIAR]

zakladasz kominiatke ktora wypelni luzy (mozliwy wlot powietrza do kasu) i masz cicho :icon_twisted: mam Xj600 N i jest wmiate cicho

[Januszm]

Mi też huczy w kasku a przy większych prędkościach to wręcz przeciągi mam :icon_twisted:

[osito]

Tylko z zatyczkami roznie bywa. Ja dzisiaj rano zakupilem w aptece jakies ponoc odjechane super-hiper, i szczerze mowiac sie niezbyt sprawdzily :icon_twisted: Sa z kauczuku, i po ok. 30 min jazdy zaczelo mnie bolec ucho, a znaczacego zmniejszenia poziomu halasu nie odnotowalem. Moze uszy mam za duze czy cos... W zwiazku z tym zaraz kupie sobie inne, takie bardziej "watowate". Moze w koncu trafie na cos sensownego.

[KLAUDIUSZ]

Osito, jaki kauczuk, no widze że w tej Szwajcarii już ci sie w głowie przewraca :icon_twisted:

 

Kup normalne z takiego miękiego materiału, jakby cienkoziarnista gąbka czy cuś ;)

[Boniek]

Tylko z zatyczkami roznie bywa. Ja dzisiaj rano zakupilem w aptece jakies ponoc odjechane super-hiper, i szczerze mowiac sie niezbyt sprawdzily :icon_twisted: Sa z kauczuku, i po ok. 30 min jazdy zaczelo mnie bolec ucho,

Może to był Twój pierwszy raz, uszy rozdziewiczyłeś i dlatego bolało? ;):P

Trzeba po prostu wyczuć sprawę i odpowiednio zatyczki włożyć, bo jak się wepchnie za głęboko to faktycznie może boleć, a wtedy mija się to z celem

[kris02]

Wcześniej jak jeszcze miałem Hondę przeżywałem to samo. Jednak nie wpadłem na to by kupić stopery. MBX miał prawie wszystko wyrzucone z tłumika. Jadąc w trasę 200km ulgą dla ucha było wyłączenie silnika i zdjęcie kasku. Przez pierwsze 15 min słyszałem tylko chuczenie, potem przestawało. Teraz na ETZ przy 100km/h i kasku Tornado :) ;) wiatr jest uciażliwy nie głos motocykla. Muszę kupić Luzera... ;) :icon_twisted:

Edytowane 5 Maja 2006 przez kris02