Skocz do zawartości

jak namówic rodziców na enduro ;p??


Rekomendowane odpowiedzi

Wazzabi ma racje, ja miałem mieć na jesien roku 2005, no ale rodzice powiedzieli na wiosne, więc czekałem, długo ale sie opłacało, a nie powiem, że sie już chciało jezdzić :bigrazz: . Cierpliwość jest ważna :icon_rolleyes:

i najlepiej jest poszukać moto a sie nie napalać, ja miałem przykre z tym sprawy :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce byc chamski i nie wiem jak jest wasza sytuacja (Panowieale pikus91 Kalina) ale wydaje mi sie ze nie chce wam sie po pracowac. W wakacje mozna sie np zatrudnic jako pomocnik kucharza fajna praca i nawet placą a jak wejdziecie w jakis układ z rodzicami to zawsze sie cos wykombinuje.

 

Nie chcialem nikogo urazic :D

Poz Tomek

Edytowane przez Tomski_01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomski to nie głupi pomysł ale ja mam kaske tylko zgody nie miałem ;] a teraz drodzy koledzy mam 2 problem jakie enduro w mojej sytuacji wybrac mieszkam w małym 2000 miasteczku co tydzien jezdze do domku na wsi gdzie sa lasy łąki pola itp. tylko wiadomo co tydzin nie bede mógł brac motocykla całwe wakacje i całe ferie i wolne dni spędzam właśnie tAm.potrzebny mi wiec motocykl do jazdy w terenie takim srednim albo i ciezki ale i taki którymm mozna swobodnie pojeżdzic po ulicy bo musze do tego domku te 30 km dojechać (chodzi mi o enduro o pojemności 50) gdzybyscie mogli do wymienionych motocykli przypisac jakies wady i zalety z góry wlk. dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie panowie ja swoich namawialem ponad rok ;p caly czas bylo pokazywanie fotek az ojcu sie wkrecilo i pewnego dnia sam zadzwonil jak mu numer podalem i pojechalismy po kilku dniach po maszynke:)

liczy sie cierpliwosc

 

Dokładnie miałem taka sama sytuacje jak wazzabi meczenie ich 8 miesiecy poskutkowalo nawet sie dozucili do moto :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomski ale ja chce w wakacje pracowac i uzbierac troche wiecej kasy

tylko nie mam zbytnio gdzie bo mam 15lat:/ myslalem zeby u slusarza sasiada cos wykombinowac lub cos przy samochodach motorach cos zwiazane z mechanika ale kto wezmie takiego gowniarza?;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 moto dostałem z bratem od ojca (komarek :D mieliśmy po 10-12 lat) potem postanowiliśmy pozbierać na coś lepszego i nawet do szkoły zamiast autobusem to na nogach zawalałęm (drugi koniec miasta) i zawsze te 40zł miesięcznie ;) i po roku brat kupił mz a ja po 2 latach ts'ke :]

Edytowane przez Bubaziom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pomyśl. Ile na tym zarobisz? Jak dorosłemu pracownikowi na pełnym etacie płacą 600zł za miesiąc :D I gdzie tu jakieś powiedzmy chociaż 2 tyś? Pozatem w wieku 15-16 lat ciężko znaleźć jakąś prace. I tak źle i tak nie dobrze. J jak nie masz bogatych rodziców to o dobrym moto w naszym wieku możesz zapomnieć. A jak dorośniesz i zarobisz w pracy to już pewnie chęć na latanie w terenie przejdzie. I taka to robota ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lesnik spytaj sie enduroguy'a jak zarabia na moto, jak zaczelismy to tez mielismy po 12lat a on prawie zawsze mial dobre moto. Bogaci rodzice ulatwiaja, a ze sa bogaci to nie zawsze znaczy ze kupia.

Edytowane przez Tomski_01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...