kawasaki gt 550 i gt 750

[koks]

szukam czegos taniego i niepsujacego sie z kardanem. slyszalem dobre opinie o tych dwoch motocyklach. moze znajdzie sie ktos na forum kto rozwinie ten temat i wyjasni moje obiekcje. to znaczy ile to pali jak to sie jezdzi itp.

[Januszm]

Cześć,

miałem do niedawna Kawasaki KZ 1100 Spectre, model ten jest podobny konstrukcyjnie do wspomnianych wersji.

Najprawdopodobniej w mniejszych silnikach 550, 750 przeniesienie napędu jest łańcuchowe co powoduje hałas silnik na wolnych obrotach. Jednostki te są trwałe, wał napędowy ułatwia obsługę i obniża koszty eksploatacji. Niestety rama i zawieszenie nie najlepiej sprawdza się na naszych drogach, to jest problem wszystkich japońskich motocykli z początku lat 80, ich ramy są po prostu wiotkie a zawieszenia za mało sztywne. Spalanie w moim motocyklu wahało się po między 6,5 - 8 litrów. Jeździłem prawie zawsze w dwie osoby, doładowany bagażami upchniętymi w kufrach, które stawiały dodatkowy opór. Oprócz benzyny silniki te spalają również olej w zależności od obciążenia silnika spalanie może nawet dojść do 1 litra na 1000 km.

[koks]

czy naprawde nikt nie ma gt 550 ? ludziska pomozcie mi wybrac. potrzebuje wiecej info o tym moto

 

to naprawde nikt nic nie ma do powiedzenia o gt 550?

[Szafir]

GT to po prostu kawa KZ na wał. w polsce rzadko była spotykana a teraz to już w ogóle archiwum... opisy kawasaki kz 550, 750 GT znajdziesz pod opisem KZ'a lut też GPZ'a. jeździłem KZ 750 E /napęd łańcuch/ więc jak coś więcej chciałbyś wiedzieć to pisz na PW. a tak w ogóle gdzie znalazłeś tego GT?

zobacz tu:

opisy kawasaki

[kulka]

zawsze bierz wiekszy bo "nic nie zastapi.....] :icon_twisted:

[Adam M.]

Akurat, ( jezeli mnie pamiec nie myli ) 550 byla o wiele lepszym motocyklem od 750, mniej palacym ale prawie rownie szybkim.

Mowie tu o wersji na centralnym amorze z tylu, starszy model na dwoch amorkach byl innym i nie tak udanym motocyklem.

Jezdzil tym moj kolega ze Skorpiona i byl bardzo zadowolony - stad to pamietam.

Teraz wszystko zalezy od tego na jaki egzemplarz trafisz, zloma za grosze na pewno nie oplaca sie kupowac. Nie wiem jakie masz pojecie o starej japonii, ale nie jest to taka tania zabawa jak sie z pewnej odleglosci wydaje.

 

Adam M.