cbr600 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Witam zycze wszystkim Wesolych Swiat ! Wiam ze jazda na kole nie jest aż tak prostym rzemiosłem dlatego chcę spytać o wasze przykody podczas nauki. Czy bylo ich sporo, czy moze opanowaliście te sztukę w mgnieniu oka i bez szwanku dla Was i sprzęta ? :)pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartusdr Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Bez szwanku się nie da, zawsze są jakieś skutki dla motocykla ( łożyska główki ramy) no i oczywiście dla kierowcy ( nieodwracalne zmiany w główce :) ) zawsze chce się więcej :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Pierwszą lekcję jazdy na gumie motorynką, a było to w szóstej klasie podstawówki, zakończyłem na przydrożnym trawniku w pozycji leżącej. :) Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cbr600 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 No ładnie ładnie ja muszę szczerze przyznać, że pierwszą lekcje mam juz za sobą. Zakonczyła sie na boku na szczęście bez większych obrażeń dla moto i mnie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 a ja zatrzymałem sie na płocie, dobrze że płot był siatkowy czy jak to sie tam nazywa, taki pospolity :) Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dt125r Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Ja dopiero się uczę jazdy na gumie :crossy: ale podczas nauki ( odpukać ) jeszcze zadnego glebola nie zaliczyłem :P POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 20 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2006 Wiadomo co jest piekne to i ryzykowne :wink: ale najwazniejsze zeby nie wyprzedzać własnego strachu tzn że np na siłe itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar-o Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Cze, fajno ze trafilem na ten temat. Ja jeszcze nie mam zadnych gleb na koncie bo dopiero zaczne sie uczyc stwiac moto w pion. Raz podnioslem na chwile przednie kolo przypadkiem i chcialbym was sie poradzic co powinienem robic zeby robic to najbezpieczniej [wheelie] dla mnie i moto ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Widziałem kiedys taki program, szkółka jazdy na kole.Kolesie uczyli sie na Banditach a koles ktory był instruktorem miał xywkę Mr.Fireblade. Mieli zamontowany taki szczwany system, że jak za mocno cie odchyliło do tyłu to wyłączał się motocykl czy cos w tym stylu, jakos madrze mieli to wykombinowane :banghead: Powodzenia w nauce, ja za nim wezme się za wheelie, nauczę sie pierw dobrze jezdzic :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Ową szkółkę opisywano w swoim czasie na łamach gazety Superbike PL. Parę lat temu. Niejaki redakcyjny amerykanin, spac od gumowania, popsuł ten wyłącznik przy pierwszym pionie :banghead:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwek Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Ja dluuugo nie zaliczylem zadnej gleby jak sie uczylem az ostatnio (myslalem ze juz mam wheelie w 1 palcu) jade sobie na gumie na podnuzkach dla pasazera i nie zauwazylem ze z tylu jechalo auto ( musialo szybko jechac bo zawsze przed postawieniem moto na kolo spogladam do tylu) gdy mnie wyprzedzilo spanikowalem i sie zachwialem i spadlem z moto. Cale szczecie mialem caly osprzet :banghead: i nic mi sie nie stalo a bylo to przy predkoci ok 35-40 km/h Zeby nie bylo nie gumowalem na Suzuki bo na to jeszcze troche poczekam. Jechalem na simsonku :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Louis3 Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 no dokladnie nic na sile, zdrowy rozsadek - jezeli sie zmeczylem to koncze i zaczynam trening jutro, a nie, ze dzisiaj musze sie nauczyc i chu....A i tylny hamulec pomaga wyjsc z niejednej opresji.Jak narazie bez gleby :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.:SoBoL:. Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 no dokladnie nic na sileno własnie, kumpel ubzdał sobie kiedyś ze simka (skuter) postawi na gume, no i ... postawił dziad tylko ze oderwał błotnik i lewy amorek :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VaxS Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 A jak sprobowac podniesc jajko ? Z gazu nie idzie . a z klamy sie boje. Podnozki dla pasazera raczej odpadaja bo wtedy niby jak kontrowac tylnim hamulcem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 skozystam z okazji i się podepnę. wczoraj zdaje się, zjechałem nieco katamaranem, zeby przepuscic goscia na jakims plastiku(nie przyjrzałem się co to- był w jeansach).na słowackiego - w gdańsku. potem jechałem za nim (doszedłem go niedaleko-jak sie słowackiego robi 2 pasmowa- nie dzidował zbytnio)... w pewnym momencie zaczał cwiczyć sobie gumowanie... widać,ze początki... od razu wbiłem za niego i zwiększyłem dystans,noga nad hamulcem- zeby jakis burak w niego w razie czego nie wjechał...chyba się bardziej denerwowałem od niego...samochody co 4-5m. ludzie nie ćwiczcie tego na publicznych drogach w godzinach szczytu...oszczędzicie sobie i innym nieco nerwów :banghead:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.