wild Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 i masz babo placek- gdy odpalamy motocykl, na poczatku ladnie chodzi na obydwa cylindry- chwile popuka i przerywa- lewy baniak chodzi bez zarzutow, prawy... nie jest to wina gaznika, byly rozbierane czyszczone, docierane. -swiecy- rowniez nie.-paliwa... pytalismy kilka osob i sugestie padly na cewke- zmienic i dac uralowska tak zeby sie pozbyc rozdzielacza. damy rade.. mam nadzieje :) Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek20 BSA A65 Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 w moim uralu też tak było. ale założyłem nowe ruskie gaźniki i jest cacy. może macie nie wyregulowane gaźniki i jeden ma np za bogatą mieszanke.... who knows. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Rónież miałem takie objawy. Zamień miejscami świece, fajki, kable (po kolei każdy element, żeby było wiadomo który z nich zawodzi). Nie pamiętam już co to było (dwa lata temu z nim walczyliśmy), ale chodzi mi po głowie docieranie zaworów... Trochę z tym roboty było, ale jak się raz z tym uporaliśmy to do dziś nie ma problemów :).Jeżeli na wolnych obrotach nie chodzi jeden cylinder, a na zimnym silniku sa z nim jeszcze większe problemy, to z doświadczenia mogę Ci napisać: pierścienie... U mnie pękł olejowy i były takie objawy. No ale to było po tym jak na zatartym silniku przejechałem 200km do domu ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 (edytowane) wieczny: zawory byly docierane, pierscien nie pelk bo by sie harmanilo wszystko. to nie jest wina swiec, zamienialismy i to nic nie pomoglo. najwiecej wskazuje na cewke... Edytowane 15 Kwietnia 2006 przez wild Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojt@s Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Gośka sprawdz ciśnienie w prawym cylindrze bo to wszystko pokaże!! Co do winy to raczej elektyka:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Sprawdzenie cisnienia na obu garach to raz, potem dokladne ustawienie przerwy na przerywaczu ( 0.35 - 0.4 ) i sprawdzenie rozdzielacza ( wypalony styk ? ) A ogolnie to nowy zaplon Prameti i po klopotach. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 dziekuje za pomoc :) po swietach wszystko sie wyjasni. Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbusek Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Sprawdzenie cisnienia na obu garach to raz, potem dokladne ustawienie przerwy na przerywaczu ( 0.35 - 0.4 ) i sprawdzenie rozdzielacza ( wypalony styk ? ) A ogolnie to nowy zaplon Prameti i po klopotach. Adam M. jaka wersje polecasz? te z magnesami na kole zamachowym czy ten montowany na wale? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Czy to czasem nie to samo ?Ja montowalem wersje idaca do dnieprowskiego aparatu zaplonowego, i ta dzialala b.dobrze, ale to juz prehistoria. Uklad montowany na wale nie przenosi luzow spomiedzy kol zembatych i na pewno jest lepszy, jak zreszta ostatnia, duzo lepsza elektronika. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbusek Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 chyba sie nie zrozumielismy :) http://www.prameti.webpark.pl/boxery/boxery.html tam sa dwie wersje- jedna montuje sie w miejsce orginalnego aparatu zaplonowego, drugą poza silnikiem, za to czujniki umieszcza sie na kole zamachowym PODOBNO ta druga jest bardziej dokladna i silnik na niej lepiej chodzi... jednak wymaga ona interwencji w sam karter, czego nie trzeba robic wybierajac pierwszy modul. z Twojego postu wnioskuje, ze uwazasz ze lepszy jest modul z czujnikami bezposrednio na kole zamachowym, zgadza sie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Nie PODOBNO, a logicznie rzeczy ujmując... Ruscy nie docierają kół zębatych. Składają i jak się kręcą, to jest OK. Docierają się one w silniku i normalną rzeczą sa powstałe z czasem luzy. Naturalnie lepsza jest instalacja na kole zamachowym, ale to juz grubsza robota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbusek Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 chyba ze sie ma caly silnik rozberany na czesci pierwsze :) :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Chyba że... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.