Szukam kompanów- Kraków

[Okrop]

hej krakusy' date=' mam jedno pytanko, gdzie w niedziele i o ktorej sa te slawetne nieoficjalne wyscigi, jakies stare lotnisko czy co? bo jutro sie moze tam zjawie popatrzec.[/quote']

 

nie wiem czy sa ajkies wyscigi, ale jezlei sa, to pewnie na pasie w czyzynach,

musisz sobie znalezc na mapie czyzyny w krakowie, ew. geanta i na wprost jest pas....

a jak tam w jechac to juz inna bajka, chociac ponoc od strony geanta z dwupasmowy tez sie da....

 

generalnie jest to miejsce skad anwet u mnie na osiedlu slychac silniki....

 

a co do jutra, to pewnie bede jeszcze spal (mowie o 12 w trzebini :/) a nie lubie jezdzic niewyspany, za to jakby ktos cchial jakies wioseczki blizej kraka zwiedzic troche pozniej to mzoe...moze...

[monka]

GrIsHaCkH napisał:

No... dziś było piknie.

Ano było ! Ci co odstawili już moto do Poznania niechaj plują sobie w brodę

Nawet nie masz pojecia jak sobie pluje.

Dzis tez jade na wycieczke - Punto 1.2 60KM - dam po garach :buttrock:

 

Ciesze sie ze wasza wycieczka sie udala - no ale w taka aure musialo byc fajnie :P

Pozdr

[GrIsHaCkH]

Dziś też było zajefajnie :buttrock:

Jurajskie zamki oblukane.

Zdjęć znacznie więcej niż wczoraj.

 

ETZetki rządzą :twisted:

 

Dzięki ekipa za wyjazd.

 

PS. Fugazi zapodawaj foty na FTPa

[Groch]

Witam wszystkich!

 

Nie pojechałem wczoraj rano na żadne latanie z Myślenic ale byłem na mszy!!!!!

Bardzo, bardzo gorąco dziękuję, że mogłem wziąć udział w takim fajnym przedsięwzięciu. Jesteście spoko grupą i cholernie miłymi ludźmi (zawsze wiedziałem, że motocykliści są z innej planety). Byłem szczerze wzruszony radością dzieci, które mogły choć przez chwilę oderwać się od swojej rzeczywistości dzięki "wójkom" na piekielnych maszynach.

Piszę się na każdą następną okazję i deklaruję chęć pomocy w organizacji (w miarę skromnych możliwiości).

 

Dziękuję jednocześnie za życzenia, które otrzymałem drogą mejlowo-postową.

 

Śmigam non-stop ale dzisiaj miałem zgon bo wczoraj znajomi urządzili małą imprezkę na okoliczność postarzenia się i choć pogoda była miód to nijak nie dałbym rady wsiąść na XJotę.

 

Do zobaczenia następnym razem.

Z niecierpliwością czekam na zdjęcia...

[Siaśka]

Nawet nie masz pojecia jak sobie pluje.

teraz to się chyba cały zaplujesz :buttrock: - sorry ale klimaty na koniec dzisiejszej wycieczki były jeszcze bardziej apetyczne... :P

Zaczęliśmy od gofrów w Olkuszu, zaliczyliśmy Rabsztyn, Pustynię Błędowską, Ogrodzieniec, no i jeszcze fajne ruinki na które nie wszystkim się chciało wchodzić (:P) ale nie pamiętam gdzie :oops: a na koniec wyżerka we Młynie. Było super :!:

szczególne podziękowania dla Ruff'a :P

[muzyk]

no i jeszcze fajne ruinki na które nie wszystkim się chciało wchodzić () ale nie pamiętam gdzie

 

Ruiny Zamku w Smoleniu

[CosmoSquig]

Ooo to piękna traska. Pustynia Błędowka i mojego moto zabrakło :P :P

Z tego etapu, który przejechaliśmy wspólnie najmilej wspominam las pomiędzy Trzebinią a Olkuszem. Piękne widoki :P

 

Pozdrawiam i liczę na rychłą powtórkę z rozrywki :P

 

PS. Zapraszam w sobotę na koncercik - gram z zespołem Xebec w klubie Klinika (ul. Tomasza) w sobotę 30.10 wieczorem :P Jeśli wybierze się grupka, to warto zrobić rezerwację, bo jak dotąd na wszystkich naszych graniach kluby były zawalone po brzegi na godzinę przed imprezą. Muzyczka to coś z rocka, bluesa i klimatów Jethrotullowo-Rushowo-Marilionowatych :buttrock: Wstęp chyba będzie płatny 5 zł.

[Zbyhoo]

Ja też dotarłem. Policzyłem tegoroczny sezon i wychodzi mi dokładnie 5921 km od wytoczenia sprzęta w marcu. Słabiutko... Może następny będzie lepszy... Patrząc na Wasze opisy (choćby stronka Siaśki & Pavki) trochę mi wstyd, że taki ze mnie niedzielny motocyklista :-(

[CosmoSquig]

U mnie w tym sezonie też cieniutko, bo ok. 8500km (w tym 7800 na DRZ i ok. 700 na F650GS). Ale (jak to Daniec kiedyś niezbyt przekonywująco powiedział) to jeszcze nie jest koniec! :buttrock:

[drfugazi]

Witam,

 

ja też już dotarłem, było trochę mgiełki po drodze, ale poza tym całkiem spoko.

 

PS. Zapraszam w sobotę na koncercik - gram z zespołem Xebec w klubie Klinika (ul. Tomasza) w sobotę 30.10 wieczorem :P

Ech, chętnie bym się wybrał, ale termin mi nie pasuje. Będe pewnie wtedy jechał na zachód Polski, w wiadomym celu (na 1.11).

 

Muzyczka to coś z rocka, bluesa i klimatów Jethrotullowo-Rushowo-Marilionowatych :buttrock:

Za sam fakt, że znasz te nazwy to masz u mnie wielkiego plusa :P

A jak jeszcze potraficie takie klimaty zagrać, to chętnie się wybiorę na Wasz koncert w innym terminie.

 

Zdrówka

[Gość Anonymous]

dzis widzialem ekipe jadaca na slowacje, ktos mial krakowska rejstracje, myslalem ze to

Wy. Chyba jednak nie. Piekny dzien na zakonczenie sezonu, chyba ostatni weekend tak piekny w tym roku ..., do zobaczenia w sezonie 2005.

[AdamS]

dzis widzialem ekipe jadaca na slowacje, ktos mial krakowska rejstracje, myslalem ze to  

Wy. Chyba jednak nie. Piekny dzien na zakonczenie sezonu, chyba ostatni weekend tak piekny w tym roku ..., do zobaczenia w sezonie 2005.

REDZIU - PRZYSZŁY TYDZIEŃ, przyszły tydzień!!!! to będzie zakończenie sezonu, Pławniowice, coś Ci się pozajaczkowało !!!

Pozdrófka i zapraszamy oczywiście Grupę Kraków jeśli tylko będziecie mieli ochotę , reszta w topicu Powtórka z Rybnika - czy cóś tym tonie!

[CosmoSquig]

Za sam fakt, że znasz te nazwy to masz u mnie wielkiego plusa :P

A jak jeszcze potraficie takie klimaty zagrać, to chętnie się wybiorę na Wasz koncert w innym terminie.

Będą jeszcze inne grania w tym sezonie na pewno, jak tylko uda się dogadać z knajpiarzami w miarę sensownie (to tak nieżyciowi i nierynkowi goście, że słów szkoda... Wiem że nie należy uogólniać, ale jak dotąd trafiliśmy tylko na jednego, z którym dało się dogadać, a kilkadziesiąt pubów ograliśmy swojego czasu).

 

Zasadniczo cośtam potrafimy :buttrock: Zamieszczałem kiedyś w powitaniach link do naszych nagrań, jak jest zainteresowanie, to mogę poszperać po swoich kontach www - gdzieś powinny te dźwięki jeszcze leżeć :P

[nizin]

Ooo to piękna traska. Pustynia Błędowka i mojego moto zabrakło :P :P

Próbowałem Cię namówić żebyś jednak został z nami, ale rozumiem że jak się umawiasz to jesteś na bank :buttrock: a nie ukrywam że miałem chrapkę na malutką rundkę na twoim enduraku :mrgreen:

 

Jeszcze jedno: zbyhoo jak możesz gdzieś udostępnić ten filmik z jumpa na MZ :P to daj linka albo wyślij do muzyka to wrzuci na stronke to się wszyscy pośmiejemy jaka mnie głupota naszła :twisted:

[CosmoSquig]

Hahah :buttrock: Rundka dobra rzecz, przeszkód nie widzę :P Natomiast Pustynia Błędowska to dla obecnych opon nie jest dobre miejsce, bo moto po prostu się zakopuje i jechać nie chce. Fajne są natomiast szutry w okolicach Jaworzna :P