Skocz do zawartości

Deszcz. Jazda w deszczu


Sofija
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Panowie, jedyny wniosek jaki płynie z powyższych wypowiedzi, to OSTROŻNOŚĆ, ROZWAGA i DOŚWIADCZENIE, które zdobywamy przez wszystkie godziny spędzone na swoich rumakach!!!!!!!!!!! Siadając na swoją maszynkę, mam świadomość tego, że może mnie ponieść fantazja (to normalne na motocyklu), więc nigdy nikomu nie mówię, że jestem najlepszy, niezniszczalny. Jeżdżę ze świadomością, że nie znam dnia i godziny, dlatego w tych chwilach szaleństwa koncentracja i przewidywalność zachowań innych uczestników ruchu na 100%!!!!

Pozdrawiam,

 

Ps. Starajmy się pokazywać innym kierowcom, że motocykliści to profesjonaliści (czasem to niektórym nie wychodzi ) 8O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mam małe doświadczenie na moto i praktycznie pierwszy raz zdarzyło mi się jechać w deszczu, a właściwie w ulewie, dwa tygodnie temu. właśnie wybierałam się z Wawy do Poznania i do ostatniej chwili nie mogłam się zdecydować czy jechać moto czy katamaranem ( a wokół było widać ciemne chmury 8O ) w końcu stwierdziłam, że twardym trzeba być, nie mientkim, odpaliłam moją suzi i pogrzałam.

co za rozkosz - aż do Kłodawy darłam równo, dużo szybciej niż katamaranem :buttrock: ale tam mnie dopadła ulewa. wiecie, przynajmniej niektórzy, jak jest na poznańskiej - tiry, jazda na trzeciego, i miejscami koleiny. powtarzałam sobie jak, qurna, mantrę, " nie hamuj gwałtownie, nie hamuj na żadnym malowanym, nie dawaj w palnik gwałtownie"

i jakoś poszło, nie przekraczałam 110 kilo, a że jechałam w ukochanej oczojebnej kamizelce, nawet od czasu do czasu, jak wpychałam się na trzeciego, to jakiś tir zjeżdżał mi na pobocze ( chyba z powodu deszczu widział równie słabo jak ja i myślał że jestem gliną :lol: ). krótko mówiąc, skończyło się happy endem, ale odkąd spadły pierwsze krople, byłam czujna jak ważka :eek2: potem koło Konina zrobiło się nagle sucho i na autostradzie mogłam już pocinać ile dusza zapragnie (tu mam zagwozdkę - powyżej 200 kilo tak mi tarmosiło głową że latała jak na gumce i bałam się jechać szybciej. macie na to jakiś patent???)

pozdr,

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Dzisiaj jechałem w deszczu i na prostym odcinku wjechałem na

pasy prz 60km/h. Jak mnie zadem rzuciło to mi wlosy dęba stanęły.

Okazuje się że to guwniane malowanie jest niebezpieczne nie tylko

na zakrętach, Daję to pod rozwagę.

nara galar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

dorzucę coś od siebie...

jakoś tak umknęła jedna bardzo ważna sprawa - redukcja biegów,

uwazajcie , bo bardzo latwo na mokrym o poslizg, niedawno znajomy wyglebił sie przy dojeżdzie do skrzyżowania...

co prawda prędkość była niewielka ale przyblokował tylne koło i piękny ślizg gotowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam

przyznaje racje, że farba jaka malowane są pasy i inne znaki jest okropna. Co to za chlam :?:

A potem sa w prasie czy TV głupie teksty o motocyklistach.

W deszczu, szczegolnie w miescie przyczepność opon jest krytyczna. Dlatego nie ukrywam, że sie boję wtedy jezdzić.

Pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio na moich oczach policjant zaliczył glebę na CB 250 właśnie na takich cholernych :P pasach. Było po lekkim deszczu, gość jechał w lekkim pochyleniu (pasy na zakręcie) i go zarzuciło. Kiedy idioci wreszcie przestaną używać tej śliskiej farby do malowania znaków poziomych???

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na moich oczach policjant zaliczył glebę na CB 250 właśnie na takich cholernych :P  pasach. Było po lekkim deszczu, gość jechał w lekkim pochyleniu (pasy na zakręcie) i go zarzuciło. Kiedy idioci wreszcie przestaną używać tej śliskiej farby do malowania znaków poziomych???

 

A tak sie zarzad drog cieszyl ze kupil farbe za polowe ceny :P - farbe z zachodu ktora wycofali ze wgledu na zbytnia sliskosc :P

 

Mnie kiedys w deszczu zarzucilo na te odblaski pomiedzy pasami i uratowala mnie zdrapka z metr dalej na ktorej zlapalem przyczepnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Skoro już o tych wszystkich niebezpieczeństwach to ja ze swojej strony dodam jeszcze o takim czarnym glucie (chyba smoła czy cóś) którym nasi profesjonalni drogowcy łączą "asfalt" - czasem poszczególbe pasy, innym razem wystepuje to jako otoczka slicznie załatanych dziur. Śliskie po deszczu toto jest jak cholera a do tego słabo widoczne.

Uważajcie na siebie

Pozdr

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

:lapagora: Witam wszystkich a zarazem chce was zapytac jak wy zachowujecie sie swojich maszynach wlasnie w deszczowo pogode czy dajecie po dupie tak jak na suchym czy inaczej ja sie przyznam ze daje swojej cb500 wprawdzie tak samo i znosi to bez wiekszych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu, poczuj dobrze suche, to nabierzesz respektu do mokrego (czego raczej Ci nie życzę). Nie ma takiej możliwości, żeby graniczna przyczepność była jednakowa w obu warunkach, więc prawdopodobnie, na szczęście, nie osiągniąłeś tego jeszcze na suchym. Po prostu uważaj, w deszczu nic nie jest takie samo.

 

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne ze tak samo Ci sie jezdzi na suchym jak i na mokryn 8O

Na mokrym troszke mocniejsze dodanie gazu, konczy sie zarzuceniem 4 liter ; duza obawa przy hamowaniu awaryjnym a juz wogole nie wspomne o pasach dla pieszych...

Odzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATV

Wszystkie marki w jednym miejscu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...