Sofija Opublikowano 27 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2003 Jako że temat z uwagi na aure bardzo aktualny, może podzielimy się swoimi doświadczeniami jak sobie radzić bezpiecznie w tych trudnych chwilach. :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 27 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2003 Popierwsze wolno. Po drugie omijać niałe pasy - one są naprawdę bardzo śliskie i można się wyglebić. Nie wiem jak Wy, ale moja Suzi na Bridgestonach bardzo źle jeździ po sliskim. Na pewno są lepsze gumy na wodę.Co jeszcze można powiedzieć - lepiej omijać kałuże, bo nie wiadomo, co jest pod spodem, to samo dotyczy kolein - nie za szybko, bo Aqualpaning w motocyklu to pewna gleba. Dodam to tego kierowców samochodów, którzy potrafią jedąc obok, albo z przeciwka ostro zachlapać wodą (BŁOTEM !!!) z kałuży. To tyle - mam nadzieje, że Cie nie zniechęciłem. Pozdrawiam, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sofija Opublikowano 27 Czerwca 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2003 Miałam juz kilka razy wątpliwa przyjemnosc jazdy w wielkim deszczu (chyba we wtorek osotnio) ora zaraz po deszczu. Wiem o tym, że nie za szybko, że nie po białaych pasach, bez gwałtownych przyspieszeń i hamowań, ale i tak musze przyznac, że taka jazda mnie stresuje.Ale mam nadziej, że w końcu przyjdzie prawdziwe lato :wink: :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amazonka Opublikowano 27 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2003 Ostatnio niestety na wlasnej skorze odczulam jak niebezpieczne sa strzalki (pasy) na mokrej drodze. Lekkie hamowanie i gleba :wink: Nawet nie mialam czasu, zeby zareagowac, tylko poczulam jak dre soba o asfalt.. Dlatego uwazaj na nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2003 UWAGA !!! OSTRZEZENIE DLA WSZYSTKICH !!!jadac do CIESZYNA, przed samymi szlabanami zjezdzajac z gorki UWAZAJCIE, bo na jezdni jest bez przerwy rozlany olej napedowy wyciekajacy z ciezarowek stojacych na sasiednim pasie. Olej ten w polaczeniu z opadem atmosferycznym daje bardzo sliska emulsje, na ktorej mozna sie pieknie wyglebic i to nie tylko na motocyklu, na butach tez :/ . Na tym odcinku dochodzi codziennie do kilku stluczek somochodow osobowych. NIKT TEGO NIE SPRZATA !!! NIKT NIE MYJE !!!, PO WYPADKU WLEPIAJA CI MANDAT !!! WITAJCIE W UNII EUROPEJSKIEJ !!! :wink: :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 28 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2003 Ja też bym się tak wyłożył. Wylał się jakiemuś tyfusowi olej napędowy w centrum miasta na skrzyżowaniu i nikt tego nie posprzątał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BORSUKLES Opublikowano 28 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2003 Witam.Koledze w GS simmering się poszedł pieprzyć. Ponad 300 m jechał zostawiając za sobą ślad oleju. Miał farta, że nie chwycił na tym gleby, byłoby gorąco. z pozdrowieniami BORSUKLES Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeterS Opublikowano 28 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2003 Też mnie kiedys zdrowo wymajtało na plamie (? długie to było) oleju rozlanej na zakręcie. Jechałem tylko jakieś 45-50km/h. Stoczyłem co najmniej kilkusekundową heroiczna walkę z moto - ja w lewo, on w prawo i na zmianę 8O 8O 8O . Uratowało mnnie przed glebą, że przy kolejnym wachnięciu sprzęt uderzył bokiem przedniego koła o krawężnik, za chwilę na oleju dojechało tam tylne koło :oops: :oops: :oops: A było to koło cmentarza Rakowickiego w Krakowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzzi V11 Opublikowano 28 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2003 , ale moja Suzi na Bridgestonach bardzo źle jeździ po sliskim. Na pewno są lepsze gumy na wodę. to sa chyba jakies najgorsze opony,z tego co pamietam Dominik kiedys pisal ze w KTM tez sa seryjnie i po kupnie trza je odrazy zmienicten sam syf mam w suzi tylko ze mam problem ze znalezieniem jakis leprzych ze wzgledu na rozmiar [19,17],wiec czekam na nowe Pirelli montowane do Ducati Multistrada ponoc bardzo dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 28 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2003 O kurde a QvEEr wyjechał dzisiaj ode mnie w pełnym deszczu :? a do domu miał 20 km i napewno po drodze zastał burzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sylwek Opublikowano 28 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2003 Dzisiaj miałem okazje jechać w deszcz gdy wracałem ze zlotu w Myślenicach. Na pasach malowanych jest przeje**ne. W deszcz w ogóle nie czuje swojego bzyka i staram się nie przekraczać 90 km/h. Swoją drogą oglądałem dzisiaj wyścigi na Eurosporcie, były w deszczu i kolesie jeżdzili do 280 km/h. Muszą mieć za*eb**te gumy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 28 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2003 oglądałem dzisiaj wyścigi na Eurosporcie' date=' były w deszczu i kolesie jeżdzili do 280 km/h. Muszą mieć za*eb**te gumy.[/quote'] Pawnie Dębica ! :wink: . Tak na serio mam Furio w aucie i są rewelacyjne na mokrym, za to na suchym potrafią się przegrzać i płyną (ale mój styl jazdy po winklach to powoduje - twarde Kumho, ch**we na deszczu spisywały się rewelacyjnie przy +30 stopniach na dworzu). Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BORSUKLES Opublikowano 29 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2003 Witam.Wczoraj w MGP widzianym na eurosporcie, jeździli w największym chyba deszczu. Widać było jak rzucało zawodników "dupa". Opony jak zauważyliscie typowo na taką pogodę, poza tym na tym torze jest jedna z najlepszych nawierzchni (cytat komentatora) Jazda w deszczu jesr także rewelacyjna :twisted: (no nie Redwater ??) z pozdrowieniami BORSUKLES Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 30 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2003 dobre gumy i jest oki ,widziales red ja szybko wpadlem na przejcie graniczne na tranzycie i niezaglebilem znak ze opony racingowe duzo daja ,a nie jakies twarde turystyki ,no i podstawa niechamowac mocna w uku a tymbardziej przednim :? ,a co ja tam pisze o technice teraz z buta wale co chwile....nic bywa... wroce to sie posmiga!!! Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 1 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2003 Jako że temat z uwagi na aure bardzo aktualny' date=' może podzielimy się swoimi doświadczeniami jak sobie radzić bezpiecznie w tych trudnych chwilach. :-)[/quote'] Jak kazdy nie lubie jeździc w deszczu - po pierwsze bo zimno i mokro :lol: po drugie bo niemozna szybko po trzecie jest niebezpiecznie - Podczas jazdy po mokrej drodze nie mozna uzywac przedniego hamulca bo gleba mórowana jedynie lekko tylny + hamowanie silnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.