Gpz 500- problem z wolnymi obrotami!!!!

[IG x]]

Witam ponownie, to znowu ja. Zrobilem dokladnie to co mi polecil pewien uzytkownik forum Adam M, czyli

rozwierciłem zaślepki śrub składu mieszanki i wszystko dokładnie jeszcze raz przeczyściłem. Różnica?? Ogromna, juz nie ma problemu z odpalaniem, moto wydaje sie silniejsze, ogolem jest super z jednym malym "ale". Pojawil sie kolejny problem. Mianowicie, za cholere nie moge ustawic wolnych obrotów!!! Obajwy są następujące:

-odpalam moto, czekam az sie rozgrzeje

-wyłączam ssanie, moto gąśnie

-po regulacji wolnych obrotów, moto chodzi na 3000rpm

- jesli probuje zejsc ponizej 3000rpm, moto spontanicznie zdycha

Teraz pytanie do szanownej gawiedzi. Co to moze byc?? Ja juz osobiscie mam dość i nie mam zielonego pojęcia co jeszcze mogę zrobic.

Gaźniki czyściłem, zawory regulowałem, swiece zmienilem, bak przeplukalem, kranik przeczyscilem, filtr przeczyscilem tez. I nie da rady. Tak więc, byłbym bardzo wdzieczny za udzielenie rad. Pozdrawiam.

 

 

P.S SERDECZNIE DZIĘKUJĘ PANU ADAMOWI M. ZA WSZYSTKIE PORADY!!!!! BARDZO SIE PRZYDAŁY!!!!!

[toowdie]

Masz zapchaną dyszę wolnych obrotów, czeka cię jeszcze raz czyszczenie.

[IG x]]

Tak myślisz?? Zastanawiałem się nad regulacją. Może zła synhra??

[Adam M.]

Prosze bardzo.

Ewidentnie masz dalej zapchany uklad wolnych obrotow.

Czyszczenie gaznikow to nie takie hop siup i spieszyc sie nie wolno.

Jesli nie masz sprezonego powietrza to nie dziwie sie ze masz problemy z dokladnym oczyszczeniem. Dlatego ja sie nie bawie w te klocki i oddaje swoje gazniki do kolegi mechanika.

Po godzince "prania" w specjalnej pralce i dokladnym wydmuchaniu sprezonym powietrzem nie ma mowy zeby cos gdzies zostalo.

Potem juz sam moge bawic sie w zlozenie wszystkiego do kupy i regulacje. Oczywiscie gazniki do "prania" przynosze rozlozone na srubki.

Boje sie jednakze ze w Polsce "pralek" do gaznikow nie maja :icon_rolleyes:

Niestety czeka cie jak to sasiedzi ze wschodu mowia "dawaj snaczala".

Jesli nie masz powietrza to zanies same korpusy do warsztatu i popros o dokladne przedmuchanie.

W dyszach wolnych obrotow chyba jestes w stanie zobaczyc czy cos siedzi czy nie.

 

Adam M.

[krzychu-gsxr]

Witam miałem to samo pare dni temu, motor gasł na wolnych i strasznie szarpał na niskich obrotach po czyszczeniu gazników wszystko działa idealnie, jak nie masz sprężonego powietrza kup sobie taki preparat do czyszczenia gaźników w sprayu fajnie czyści cały syf, po czyszczeniu zamontuj jakiś filtr paliwa na przewodach (jak nie masz jeszcze), ja wcześniej nie miałe i w gaźnikach było pełno syfu z zardzewiałego baku!. Pozdrawiam

[IG x]]

Więc czeka mnie kolejna rozbiórka...bleehh. A co do sprezonego powietrza to akurat przedmuchiwalem wszystko pod ciśnieniem, ale widocznie gdzies musial sie zawieruszyc syfek. Moze przy skladaniu?? OK rozbiore wszystko jeszcze raz jutro (sobota) i dam znac jakie efekty... :icon_rolleyes:

[IG x]]

I doopa, dno, kichawa. Dalej to samo!!!!:[

[Adam M.]

OK, w jaki sposob czyscisz obwody wolnych obrotow ?

Czy srubki od ustawiania skladu mieszanki ( te rozwiercone ) maja oringi w dobrym stanie ?

Na ile obrotow je wykrecasz ?

 

Adam M.

Edytowane 9 Kwietnia 2006 przez Adam M.

[IG x]]

Czyszczę to w ten sposob:

- rozkrecam gaźniki na czynniki pierwsze, zapamietujac wszystko gdzie mialo byc

- jak juz jest rozebrany, biore pendzel fryndzel i czyszcze wnetrze gaznika rozpuszczalnikiem

- dysze i reszte podzespolow, dokladnie obejrzalem i ewentualne zabrudzenia usunalem

- nastepnie wszystko przedmuchuję kolejny raz i skręcam

 

Po tych wszystkich operacjach zacząłem powaznie podejrzewac elektryke, gdyz na prawy gar pali dopiero wtedy gdy sie rozgrzeje. Przypominam ze swiece są nówki, cisnienie na cylidrach mierzylem(wynosi 9,5 na obu garach)

Ponadto dzisiaj probowalem odpalic, to nic tylko strzelal i kichal <??>, tak po prostu, sam z siebie.

Przyuwazylem ze kable od akumulatora rozgrzaly sie niemilosiernie. Podejrzewam ze jest gdzies zwarcie, poniewaz podswietlenie zegarow wcielo. Sprawdzilem to dotykając fazerem "+" styku żarówki a nastepnie dotknąłem masy i w tym momencie lampka fazera , bach!!!! zapalila sie jak w morde strzelił.

Wyciągnąłem całą główną wiązke kabli, zabrał do pokoju i skrzętnie obejrzałem dokąd kable prowadzą i czy nie ma uszkodzeń(wygląda do okropnie). Niestety żadnych przetarć nie zlokalizowałem. Następna pod lupę trafi stacyjka...

Na koniec mam pytanie:

Czy odkształcona guma łącząca gaźnik z airboxem moze zakłocic pracę silnika az w takim stopniu ze w ogóle nie mozna ustawic wolnych obrotow?? Wiem ze króciec łączący gźnik z cylindrem musi być super szczelny, ale jak jest w przypadku gum łączących airbox z gaźnikami ??

[toowdie]

DObre pytanie, wg mnie będzie mniejsze podciśnienie w układzie dolotywym i może słabiej "zasysać" benzyne. Ale moge się mylić

[Adam M.]

Zacznimy nod cisnienia sprezania - 9.5 to nie jest najlepszy wynik, taki standart kwalifikujacy silnik do remontu jest 10. No ale to tylko dygresja - w tyn wypadku nie ma znaczenia.

Nastepnie nie bierzesz zadnego rozpuszczalnika tylko carb cleaner Kupujesz go w sklepie w takiej ilosci zeby staczylo na calkowite zanurzeni 2 korpsow gaznika w jakims naczyniu.

Po zrobieniu tego zostawiasz korpusy w carbcleanerze na cala noc. W osobnym naczyniu zanurzasz wszystkie drobne czesci po uprzednim zdjeciu wszystkich oringow i innych czesci gumowych. Tez zostawiasz je na noc. Nastepngo dnia suszysz wszystko sprezonym powietrzem i skladasz. Przed zlozeniem dlugim konskim wlosem ze szczotki sprawdzasz droznosc przelotow odpowiedzialnych za wolne obroty w korpusach gaznikow.

Teraz sprawa gumowego lacznika - czy odksztalcony jest na tyle ze jest przelot powietrza atmosferycznego do wnetrza airboxu ?

Instalacje elktryczna sprawdz bardzo dokladnie - czasem przetarcia sa slabo widoczne a musisz miec jakis przejscia na mase jesli zarowka "fazera" ci sie zapalila.

Na razie tyle - Adam M.

[krzychu-gsxr]

Jeżeli gaźniki rozbierałeś i czyściłes dwa razy z uwzględnieniem dysz wolnych obrotów to powinny być ok, jak radził adam oglądnij dokładnie instalacje jeżeli masz gdzieś przebicie wtedy i pobierany jest duży prąd a akumulator jest już przechodzony wtedy mogą być problem z iskrą dodatkowo jeżeli masz przebicie to alternator wytwarza duży moment oporowy jeżeli dodamy do tego kompresje 9,5 to może na wolnych obrotach dziwnie chodzić zacznij od elektryki

[IG x]]

No 9,5 w zaokrągleniu, ponadto korzystalem z cisnieniomierza od kaszlaka:P Są drobne przeklamania... OK jak narazie sprawdzam elektryke. Jesli chodzi o gume- tak jest na tyle wygieta ze moze zaciagac powietrze z zewnatrz. Ale juz ja wyprofilowalem na cieplo. Zobaczymy co bedzie sie dzialo...