Palo Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Temat wiele razy walkowany jednak nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi. Moj problem jest nastepujacy: moj rozrusznik bardzo ciezko kreci i cos w nim trzaska,ale tylko w samym rozruszniku.wymontowalem go z mysla ze moze jakies szczotki albo tulejki,jednak nie podejmowalem sie sam naprawy poniewaz tam jest w nim przekladnia i obawialem sie ze cos spieprze,niestety ponowne zalozenie wiazalo sie ze zdjeciem obudowy aby zalozyc sprezyne,wiec sciaglem i przy okazji obejrzalem zebatki.wszystkie w bardzo dobrym stanie.ostateczne podejrzenia spadaja na sam rozrusznik,aku ok,zęby ok,kable ok, kreci sie bardzo ciezko i bardzo sie grzeje a co ciekawe dekle rozr. okrecaja sie delikatnie wobec siebie,krzywiac przy tym szpilki troszke.jaka moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy?dzwonilem do poprz wlasciciela i mowil ze szczotki sa wymienione wiec co innego tak go hamuje?zastanawiam sie czy oddac go do eletryka,tylko czy fachowiec od samochodowych spraw da sobie rade z dosyc zakrecona konstrukcja starej Yamahy.moze ktos z szanownych uzytkownikow mial podobna badz taka sama sytuacje?prosze o pomoc. dodam ze chodzi o xv 920 z 82r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drobi Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Temat wiele razy walkowany jednak nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi. Moj problem jest nastepujacy: moj rozrusznik bardzo ciezko kreci i cos w nim trzaska,ale tylko w samym rozruszniku.wymontowalem go z mysla ze moze jakies szczotki albo tulejki,jednak nie podejmowalem sie sam naprawy poniewaz tam jest w nim przekladnia i obawialem sie ze cos spieprze,niestety ponowne zalozenie wiazalo sie ze zdjeciem obudowy aby zalozyc sprezyne,wiec sciaglem i przy okazji obejrzalem zebatki.wszystkie w bardzo dobrym stanie.ostateczne podejrzenia spadaja na sam rozrusznik,aku ok,zęby ok,kable ok, kreci sie bardzo ciezko i bardzo sie grzeje a co ciekawe dekle rozr. okrecaja sie delikatnie wobec siebie,krzywiac przy tym szpilki troszke.jaka moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy?dzwonilem do poprz wlasciciela i mowil ze szczotki sa wymienione wiec co innego tak go hamuje?zastanawiam sie czy oddac go do eletryka,tylko czy fachowiec od samochodowych spraw da sobie rade z dosyc zakrecona konstrukcja starej Yamahy.moze ktos z szanownych uzytkownikow mial podobna badz taka sama sytuacje?prosze o pomoc. dodam ze chodzi o xv 920 z 82rwybite tuleje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palo Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 wybite tulejeto pol biedy. a jest szansa samemu to zrobic? mam tokarke wiec zaden problem ale boje sie ze przy rozbieraniu cos sie wysypie i nie poskladam...jak wyglada ta przekladnia w srodku jest to bardzo skomplikowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 5 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2006 spokojnie mozesz rozbierac - nic nie zepsujesz bo nie jest to skomplikowane.POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 5 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2006 A mój rozrusznik w bulldogu (czyli silnik dragstar 1100) czasami przy wyłączaniu zapłonu lub końcu kręcenia rozrusznikiem wydaje głośny stuk. Czy to też ma coś wspólnego z przyszłą awarią czy może ten typ tak ma? Przebieg mały ale własciwie stuka tak od początku...Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palo Opublikowano 5 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2006 no i szlak by trafil,rozebralem rozrucha a tam pozadek!! tulejki git,łozysko git wszystko niby wpozo a po wkreceniu nie moze rozkrecic 920 cm3 do odpału.Moja diagnoza: szlak trafil uzwojenie.ma zbyt malo mocy aby ukrecic silnik ( zjarane pewnie pare sekcji uzwojenia wirnika.) tylko skad tu teraz wziac nowy caly rozrusznik badz sam wirnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konik Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Witam.Jesli dobrze sie orietuje uzwojenie mozna naprawic w specjalistycznym warsztacie. Moze to jest rozwiazanie?PozdroKonik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siuryt Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Jeżeli jest tu jakiś elektromechanik, to prosiłbym o wyjaśnienie co dają szczotki w rozruszniku. Jest taki patent, polegający na dopasowaniu i wymianie dekla ze szczotkami (2 szczotki - oryginalny) na dekiel od innego rozrusznika (4 szczotki). Może Palo w tym jest problem, a nie w uzwojeniu? Chociaż moja 920-tka jak na razie kręci (odpukać), ale już przy odpalaniu zimnego silnika na ssaniu ma problem. Pozdrawiam i czekam na wyjaśnienie kwestii szczotekRadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palo Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 no wiec zrobilem tak: rozebralem w mak rozrusznik,przetoczylem lekko komutator,posmarowalem przekladnie satelitarna,oszlifowalem delikatnie szczotki aby sie nie wieszaly i moto pali,pozatym elektryk przelutowal druty od komutatora do cewek na nowo poniewaz niektore sie porozlaczaly i nie szedl na pelnej mocy,dla pewnosci dobrego odpalania dalem nowe swiece.efekt wali jak walilo,trzaska jak trzaskalo ale przynajmniej odpala. na przyszlosc bede musial utoczyc sobie nowe tulejki ale dopuki nie znajde na jakims zlomie brazu nie bede w to dziubal. kolejna sprawa do pozadnie naladowany aku,jesli jest slaby pobiera caly prad na rozruch i nie starcza na wytworzenie iskry na swiecy.poszlo na to 15 zl na lelektryka,3 wieczory czasu i ze 2 skrzynki piwa,oby sluzylo.jutro dotestuje pozadnie bo dzis juz nie bylo czasu na pozadna jazde. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomk01 Opublikowano 12 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2006 :biggrin: Mam ten sam problem. Dałem rozrusznik do elektryka został przewinięty i wymieniono szczotki, ale dalej go słychać. Pojechałem do mechanika motocyklowego, który stwierdził, że to jest wina bendixa i kazał mi kupić zestaw naprawczy bendixa, ale nie mogę nigdzie namierzyć tych części. Jeśli ktoś wie gdzie można nabyć coś takiego do virago xv 920 to proszę o kontakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palo Opublikowano 13 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 hmm,pozostaje Ci urchomienie kontaktow w stanach :biggrin: w polce nie ma nic. Dla przykladu rozrusznik komplentny) 137 $ + 40 $ przesylka do kraju.W naszym cudownym kraju nie ma nic niestety. Ja wyremontowalem rozruch a teraz cos pierdyklo w tylnim garze i wirowka stoi na swoja kolej u mechaniora :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
easy-rider Opublikowano 13 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 witam Apropo części. Wszystkie potrzebne części można dostać w salonie Yamahy na ul. Połczyńskiej w Warszawie.Oczywiście na zamówienie, kilka dni poczekasz i masz nawet do tych roczników (sam mam xv 750 81'). Jak znajdę wizytówkę to mogę ci przesłać stronę internetową i może da się to załatwić telefonicznie lub e-mailemPozdrawiamPSPośpiesz się bo pogoda jest zajebista. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 po kolei...ze slabo kreci, ze sie grzeje to niekoniecznie wina mechaniczna. wpierw ja bym sie zabral do:- sprawdzic kabel masowy aku - im starszy sprzet - tym bardziej konieczny do wymiany. oczyscic kleme i punkt styku z rama- sprawdzic kabel plusowy, wyczyscic styki przekaznika rozrusznikapomierzyc do ilu V spada napiecie na aku przy chodzacym rozrusznikuten sam pomiar wykonac bezposrednio na masie i zacisku rozrusznika. roznica do max 1V jest norma, ale nie wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomk01 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 :D Doszedłem do tego iż winny jest bendix, a mianowicie koło napędzane i napędzające, więc jeśli ktoś ma takie koła to proszę o kontakt. Ponoć po wymianie powinno wszystko się uspokoić i virago powinna chodzić bez zarzutów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Odświerzam temat, bo mój rozrusznik też wczoraj zdechł - wyglądało jakby się zatarł... Ale elektryk po rozebraniu przeczyścił wszystko - był podobno zaśniedziały i jest okej!Tzn. ten dziwny stuk przy zapalaniu i czasami wyłączaniu silnika pozostał, ale mam już to w nosie, wierzę że ten typ tak ma..pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.