Suzuki SV 650 opinie

[sismon]

to ze nie założyli 170 w standardzie może sie wiązać z większymi oporami, z większymi kostzami ale jednak zostawili tam miejsce na szerszego kapcia.. jak mi się skończy obecna 160 to moze się pokuszę o jakaś 170 w końcu to tylko opona zawsze można zmienić jeżeli motocykl by uciekał czy cos takiego..

[dyziowg]

to ze nie założyli 170 w standardzie może sie wiązać z większymi oporami,

 

To dlaczego chcesz zakladac?

[Berbim]

jednak zostawili tam miejsce na szerszego kapcia..

 

Chyba masz rację, to jest wystarczający powód. ;o

[sismon]

Szersza ładniej wygląda..przynajmniej dla mnie

[Limo]

Mialem 170 w F3 gdzie fabrycznie idzie 160 i nie bylo zadnych problemow w zakretach.

[szyja]

Witam wszystkich, tak sobie czytam ten wątek i coraz bardziej jestem przekonany że to fajna maszyna. Myślałem o kilku motocyklach dla siebie min Fazer, Bandit i jeszcze parę golasów z małą owiewką ale doszedłem do wniosku, że bardzo waży jest dźwięk i wypadło na SV bo ma 2 garnki i fajnie gada na innych niż fabryczne wydechach.

Jeździłem 2 lata temu Monsterem ale moja przygoda z nim skończyła się bardzo gwałtownie po shimmy. Teraz znowu zaczynam szukać jakiegoś sprzętu tylko jeszcze chciałbym się "przymierzyć" do takiego motocykla. Moja prośba czy ktoś z forumowiczów jest z Torunia lub okolic i miałby trochę czasu na małe spotkanie, interesuje mnie SV650 K3 2003r wzwyż

 

Jeszcze jedno pytanie bo chyba nie było poruszane, jak jest z jakością tego bolidu bo słyszałem o starszych moto Suzuki że niby rdzewieją, coś tam odpada, coś się łuszczy itd może to tylko jakieś egzemplarze z UK garażowane gdzie popadnie lub jakieś popowodziowe ? :icon_question:

[Gość Saul]

Ja słyszałem, że modele przed 2004 były bardziej awaryjne. Coś z panewkami się działo, że niby silnik sie szybciej niszczył.I mi polecano sv 650 od k4 wzwyż Prawda to ??

[soulreaver]

Ja słyszałem, że modele przed 2004 były bardziej awaryjne. Coś z panewkami się działo, że niby silnik sie szybciej niszczył.I mi polecano sv 650 od k4 wzwyż Prawda to ??

 

Tak, działo się coś ale tylko z tymi które nieustannie latały na kole... :biggrin:

[szyja]

Ja słyszałem, że modele przed 2004 były bardziej awaryjne. Coś z panewkami się działo, że niby silnik sie szybciej niszczył.I mi polecano sv 650 od k4 wzwyż Prawda to ??

 

 

No właśnie też o tym słyszałem ale nie jestem pewny czy nie chodziło o modele przed 2003r - przed liftem :icon_question:

[arkad]

Kiedyś w Świecie Motocykli o tym wspominali przy okazji opisu sv ki, panewki niszczyły się przy lataniu na kole.

[Horb]

No właśnie też o tym słyszałem ale nie jestem pewny czy nie chodziło o modele przed 2003r - przed liftem :icon_question:

Też spotkałem się z wersją, że dotyczy to tylko pierwszej SV.

[ajriszkofi]

Wszyscy tak słyszeli, więc tą poliftową już się bali strzelać piony ;)

[suchy-wolk]

Jak wygląda sprawa nowych SV 650 S? Już nie produkują tych maszyn, czy jak ? Będę wdzięczny, ponieważ interesuje mnie cena nowego, ale nie jestem na bieżąco w tym temacie.

[luki69]

Możesz kupić w Kanadzie.

[Marcino]

Jak wygląda sprawa nowych SV 650 S? Już nie produkują tych maszyn, czy jak ? Będę wdzięczny, ponieważ interesuje mnie cena nowego, ale nie jestem na bieżąco w tym temacie.

Tiaa, dokładnie. Nie produkują. Możesz wyrwać Gladiusa, SFV. Tyle, że to już nie to samo. Jeśli idzie o nową sztukę to jedynie zagraniczni dealerzy. Z tym też jest ciekawa sprawa, bo poza Polską w papierach wbijany jest zawsze rok rejestracji co się przekłada w PL na...rok produkcji :icon_eek: Także, może się zdarzyć, że będzie SV r. prod. 2011, podczas gdy ostatni model wypuścili w 2009 z tego co pamiętam.