Skocz do zawartości

Dlaczego Bandyta jest gorszy?


Rekomendowane odpowiedzi

ja to narazie potrzebuje know-how jak wymienic podswietlenie w obrotomierzu. bo to jest jedyna rzecz, do której można się w moim bandicie przyczepic ;)

 

a nie, przepraszam, jest jeszcze jedno. Moto jest absolutnie i bezapelacyjnie bezwypadkowe, ale mam wrazenie, kręcą kierownicą na postoju, że w prawo ogranicznik jest jakby dalej przesunięty niż w lewo - tzn w prawo można wychylić ją dalej....

 

a bandyta wygląda ni mniej ni więcej tylko tak

suzuki-gsf1200-00-bikepics-545995.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandzior jest super,a jak ktoś nie wierzy to niech się przejedzie,jak mu powyrywa nadgarstki przy starcie to uwierzy.I jeszcze jedno ,na otwartym wydechu tak daje czadu że wszyscy moi kumple stwierdzili że to moto jest po prostu niesamowite :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..., w ciasnych zakrętach jest poręczniejszy niż nie jeden ścig (wyprostowana pozycja robi swoje)...

 

a to ciekawa teoria :idea:

chyba zapomniales dodac ze te ciasne zakrety to na parkingu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ok. 18stej oglądałem sobie nowego B12SA w krakowskim Riderze. Wystawiony egzemplarz jest w rewelacyjnym kolorze wiśniowy metalik. Dla porównania obok stał Vstrom i kurczę zdziwiłem się porównaniem gabarytów tych motocykli:

- generalnie wymiary takie jak długość/szerokość/rozstaw osi prawie identyczne na oko. Zawsze myślałem, że DL jest sporo większy

- siedzenie na prawie tej samej wysokości

- D12 ma również duże, turystyczne podnóżki

- kanapa prawie tej samej szerokości! W DLu miejsce dla pasażera jest o jakieś 2-3 cm szersze, za to w B12 jest mocniej zaznaczony podział miejsca kierowcy i pasażera (na transalpie moja kobita po każdym hamowaniu mnie wgniata w bak)

- bardzo podobny prześwit

- zbliżone skoki przedniego zawieszenia (na oko).

 

Wniosek prosty - DL to szosówka, która udaje turystyczne enduro. Nie posiada zalet enduro (teren), za to posiada jego wady (niższy Vmax, gorsza trakcja w zakrętach, gorsza aerodynamika).

 

Wobec moich planów DL'owych B12SA wydaje się być bardziej odpowiednią opcją ;) No i skoro mówicie, że ta "niższość" bandytów to mżonki, to tym bardziej się przekonuję... Ech, trza fundusze dozbierać jeszcze.

 

ps. Stał też nowy GSXR750, też wiśnia+czarny metalik. Arcydzieło!!! Wstawić do muzeum sztuki nowoczesnej i nie dotykać!!! Piękne!!

 

pps. Do kompletu nie zabrakło GSR600. Tu wrażenia znacznie gorsze niż w B12 i GSXR. Najgorsza jest konsola, która sprawia wrażenie mniej solidnej od ruskiej podróby gry nintendo. Generalnie wygląda tak-sobie na mój gust. Na zdjęciach znacznie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu mozesz juz szukac amora na tył od gsxr'a chyba ze ci nie bedziesz przeszkadzalo plywanie.

no i wyrzucaj ten oryginalny wydech, bo z nim to dzwiek przypomina motorower.

naprawde jest pod wrazeniem swiezosci - nawet naklejki ma na wachaczu!

gratuluje jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje zakupu maszyny, bardzo dobry wybor 8) Radze tylko pomyslec nad zmiana amorkow, sprezyn i oleji no i oczywiscie wydechu bo na oryginale to faktycznie tak sobie tylko mruczy, chyba ze chcesz wylacznie sam nim smigac. Ja jestem na tak i zycze tysiecy kretych kilometrow....

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawnio nabyłem B6 z 96r. jak na pierwsze poważne moto jest dla mnie rewelacyjny, część elementów można samemu sprawdzic bez potrzeby jechania do serwisu ( jak dla początkującego to bardzo ważne) i oczywiścei z serwisówka w ręku sie szkolić z mechaniki własnego pojazdu.

Pierwsza przejażdżka - niesamowite wrażenie, tylko trochę było zimno ale .. warto było ;)

 

Teraz tylko czekac na słoneczko i suchy asfalt

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amor od GSXR-a będzie raczej prędzej niż później. Pytanie - od którego dokładnie GSXRa?

a wydech.....po zajebiście głośnych wydechach Aprilii chcę zaznać trochę ciszy i spokoju... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no Bandziorowi, zarówno temu małemu i temu dużemu do złomu to daleko ze ho ho, dwa sezony śmigałem na "małym" i nic na prawde nic poza serwisami nie robilem, a nakrecone miałem koło 50tyś km!, troszke juz olej brał ale oszczędzać to go nie oszczędzałem. Mam miałem i mieć zawsze będe sentyment do Badziorka, dzik z niego niezły, jeśli ktoś mówi że to kupa złomu to jech popatrzy na sprzedawalność tego modelu i wtedy przemyśli co bredzi. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..., w ciasnych zakrętach jest poręczniejszy niż nie jeden ścig (wyprostowana pozycja robi swoje)...

 

a to ciekawa teoria :idea:

chyba zapomniales dodac ze te ciasne zakrety to na parkingu ;)

 

Nie dość że ciekawa ale i prawdziwa :banghead:

 

Pamietaj że w cisnych winklach enduro zrobię każdego supersporta bez specjalnego wysiłku... Scigi bedą lepsze w czasie szybkich łuków ale w winklach nie jest na nich wcale tak łatwo. A o B12 zostało juz wszystko powiedziane więc dodam że dla mnie to ideał.

Pozostaje czekać na GSRa 1000...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Bandziora 600 i jestem z niego dumny ;)

Sprzęt dla prawdziwego faceta.Bez zbędnych wodotrysków o spokojnej stylistyce.

Właśnie wymieniłem w swoim Bandziorku tłumik ( bo też była o nich mowa) na akcesoryjny LeoVince.....mruczy zjebiście :!: :!: :!:

 

 

 

A o B12 zostało juz wszystko powiedziane więc dodam że dla mnie to ideał.

 

Dokładnie tak samo myślę . B1200 jest debeściarska i będzie to mój kolejny krok w motocyklizm przez wielkie M a może wielkie B.....kto wie ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..., w ciasnych zakrętach jest poręczniejszy niż nie jeden ścig (wyprostowana pozycja robi swoje)...

 

a to ciekawa teoria :idea:

chyba zapomniales dodac ze te ciasne zakrety to na parkingu :banghead:

 

Nie dość że ciekawa ale i prawdziwa :banghead: .

 

na parkingu pod hipermarketem :banghead:

Pamietaj że w cisnych winklach enduro zrobię każdego supersporta bez specjalnego wysiłku... .

no jasne, bardzo trafne porownanie - zwlaszcza ze B12 to takie wieksze enduro ;)

objedziesz kazdego? bardzo odwazna deklaracja i ale chyba jeszcze bardziej smieszna. te ciasne winkle to moze ósemka na placu manewrowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...