Skocz do zawartości

donbandit

Forumowicze
  • Postów

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez donbandit

  1. Hello , nie tak dawno pisałem że coś mi dziwnie z tyłu dobija tylny amor przy wolnej jeździe na małych nierównościach, luzów na wachaczu nie ma , zbadałem ale wykminiłem że od spodu amor jest mokry od oleju, co z tym można zrobić? to coś poważnego?
  2. Też tak kombinowałem, i całkiem to prawdopodobne tylko nie mam centralki :icon_mrgreen:
  3. Kurde ostatnio jak wjeżdżam na jakąś nierówność albo dziure mam wrażenie że wahacz z tyłu dobija, takie dziwne puk i nieprzyjemnie po tyłku daje, jak stoje na postoju moge po zadupku skakać w dwie osoby i nic, pracuje normalnie ale jak tylko rusze mała nie równość i coś jest nie tak, szlag mnie trafia nie mam pojęcia co to, może ktoś kmini o co chodzi, będe wdzięczny za wszelakie rady. Ostatnio uczyłem się na gumie jeździć może to przez to..... nie wiem :icon_mrgreen: Pozdrawiam
  4. Blisko 250 na obecnym sprzęcie, niewiem dokładnie bo licznik ostatni raz widziałem jak wyświetlał 242, odkręcilem jeszcze manete ale juz bałem się spoglądnąć, na drodze siię skupiałem bo uciekała jak cholera.
  5. Na moim poprzednim moto nawinąłem jakieś 25 tyś km (bandit) raz miałem glebe parkingową, zapomniałem nóżki rozłożyć :D, teraz pierwsz 5 tyś na R6, jak narazie się trzymam i trzymać się zamierzam, dodam że lubię nawijać na manete, i niewydaje mi się żebym musiał zaliczyć jakiegoś dzwona wielkiego żeby "odbębnić" swoją normę, miałem kilka sytuacji podbramkowych ale zawsze jakoś się udawało na 4 łapy oby tak dalej, i wszystkim życze jazdy bez inauguracyjnego dzwona.
  6. No ja wlasnie sie wybieram do Legnicy z Wro, a co troche tu pada, mam nadzieje ze mnie jakis piorun w kas nie strzeli, na wszelki wypadek zamontuje sobie dmuchane rekawki mojej chrześnicy w razie wodowania w jakiejs dziurze z woda w jezdni, bo to prawdziwe baseny sie robią :icon_rolleyes: Pozdr
  7. No ja raz gnałem bez szybki, i dostałem tłustym chrabąszczem miedzy oczy, masakra, knockout, jakby mi ktos piąchą przywalił, a jechałem z 70 dychów tylko, już nie jeżdze bez szybki...
  8. Jeździłem jeżdze i jeździć będe na światłach w lato zime jesien wiosne, i w dzien i w nocy (na myśli mam auto bo moto to oczywiste), i jak ktos tu o oszczednościach wyjeżdza z tytułu nie włączania świateł to pozostawiam już bez komentarza bo tego się poprostu skomentować nijak nie da!
  9. Zajc, to był niemiec, przynajmniej tak podali w TV, ale czy to istotne... Polak , Rusek , Niemiec? Ktos zginął
  10. Wedlug dziennikarza faktów 3-ki Wrocławskiej(powoływał się na świadków zdarzenia) gosc wywijał slalomy miedzy gablotami , chciał wziąsc coś z prawej a tam na pasie awaryjnym (są miejsca gdzie takowe pasy są na A4, choć ich niewiele) stała litewska ciężarówka która się popsuła, ponoć prawidłowo oznakowana, chociaż ja na miejscu wypadku nie widzialem ani trójkąta ani nic co ostrzega, może gośc go zmiótł jak wpadł na ten pas. Tak jak ktoś wyżej napisał że to co zrobił było nierozsądne, debilne wręcz ale zapałacił najwyższą cene , i tak mi go zajebiście szkoda i to co zobaczylem wywarlo na mnie cholerne wrażenie. A wszelkie kłótnie w tym temacie i jakieś osobiste wyzywanki chyba niepowinny mieć miejsca. Pozdrawiam
  11. Niewiem czy chodzi o ten wypadek ale jechalem dzisiaj A4jakies 20km za Wrocławiem minąłem 3 kilometrowy korek zobaczylem obok siebie ciezarowke między nią a barierką zcrashowane moto , dalej stal samochod zakładu pogrzebowego, dalej wolałem nie patrzec , zreszta plicja poganiala , masakra, az sie człowiekowi płakać chce, cały czas widze te moto i czerwona plame na drodze, uważajcie na siebie!. A dla kolegi [*] [*] [*]. A wlasnie sie dowiedzialem ze gosc wymijal cos z prawej i walnal w zaparkowana (popsula sie) ciezarowke przy 150km/h :)
  12. Taki z tego street jak z koziej dupy rakieta :icon_mrgreen:
  13. Ha ja tez nie dałem rady :icon_razz: podobnie jak Ty pare dni temu wyjechalem i robilem kółka po osiedlu (bez rejestracji oczywiscie), z czego sąsiedzi raczej się nie cieszyli, i zgodnie z Twoimi obawami zachciało sie dalej, szybciej no i wczoraj.... wykombinowałem jakieś stare blachy od kumpla i rura w droge :wink: 150km nawinołem, ehh te dwa tygodnie to koszmar jakis, chyba bede pikietowal przed urzedem o szybszy termin obnizenia oplat karty pojazdu. Pozdrawiam
  14. Na moim zadupiu jest tylko 95 , no jeszcze ON :), takze jak zapomne zalac w jakiejs aglomeracji 98 to skazany jestem na lokalny 95cio oktonowy sik :smile:
  15. W koncu moto odebrane :banghead: jeszcze nie rejestrowałem, czekam na 15 kwietnia bo karta tanieje ale już pierwsze loty za mną :icon_razz: darłem się sam do siebie w kasku tak mi fajnie było :flesje:. Załączam fotki, pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś na drogach naszych dziurawych. Fotki : http://www.bikepics.com/members/donbandit/01yamaha00000000/
  16. Dzięki , jeszcze nie bardzo sie orientuje co i jak tu ;)
  17. Moze ktos z Was ma pojecie kiedy tanieje karta pojazdu, ponoc 15 kwietnia, i moze tez wiecie cos na temat magicznej oplaty recyklingowej?? ile takowa na moto wynosi. Za info dzieki z gory. Pozdrawiam
  18. Nie no Bandziorowi, zarówno temu małemu i temu dużemu do złomu to daleko ze ho ho, dwa sezony śmigałem na "małym" i nic na prawde nic poza serwisami nie robilem, a nakrecone miałem koło 50tyś km!, troszke juz olej brał ale oszczędzać to go nie oszczędzałem. Mam miałem i mieć zawsze będe sentyment do Badziorka, dzik z niego niezły, jeśli ktoś mówi że to kupa złomu to jech popatrzy na sprzedawalność tego modelu i wtedy przemyśli co bredzi. Pozdrawiam
  19. Fotek na dzien dzisiejszy jeszcze nie mam ale juz niebawem całe stado fotek zamontuje.
  20. heh zainstalowalem sobie R piękną szósteczke 2001A.D. , odbieram za dwa tyg, doczekac się rzecz jasna nie moge to w wolnym tym czasie opijam sprzęta jak często się da :) no, to się pochwaliłem Pozdrawiam i do zobaczenia na dziurawych drogach naszych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...