Skocz do zawartości

MYCIE MOTOCYKLA


Dyzio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
Natomiast KTMa leję równo z karchera, bo inaczej nie wyobrażam sobie domycia go z błota.

A co z lozyskami? Starasz sie je w miare mozliwosci omijac, czy nie zwracasz na to uwagi?

 

Tak sie zastanawiam, bo bardzo wielu ludzi odradza mycie pod cisnieniem. Wydaje mi sie jednak ze trzeba uwazac tylko na lozyska i gaznik a reszte mozna smialo myc.

 

Pozdrawiam

 

KTMa leję z karchera jak leci - na nic specjalnie nie zwracam uwagi, byleby się błoto odkleiło. Ale nie wiem jak jest w innych enduraskach. Po takim myciu nagrzewam silnik KTMa i odparowuję resztki wody, mała przejażżka by resztki wody wyleciały z trudno dostęonych miejsc, smaruję łańcuch, myję i suszę, a potem naoliwiam filtr powietrza, spuszczam resztki paliwa z gaźnika i można znowu śmigać. KTM to praktycznie wodoszczelne moto, stąd luz w myciu go karcherem.

Z Ducati postępuję podobnie jak Dyzio. Czyli - karcher tylko do felg i to tak, żeby simmeringów nie uszkodzić w kołach. Resztę pryskam Castrolem Rainigerem i spłukuję łagodnym strumieniem wody. Potem wosk na lakier i mleczko na plastiki oraz przelatuję niektóre styki sprayem do styków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys do kumpla na myjke pojechałem, tak szalał karcherem że mi całą instalacje pozalewał :wink:

 

 

to chyba byliśmy u tego samego!!! mówisz o murzynie, tym co pracował naprzeciwko zbycha ?! ja miałem rozrusznik do wymiany i magneto do przewinięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam wasze posty i zastanawiam się - wszyscy macie dom z podwórkiem? Ja mieszkam w bloku, mam co prawda miejsce parkingowe w garażu, ale tam nie umyję. Gdzie mam myć moto, jeśli nie na myjniach? Ganiać z wiaderkiem? A jak na myjniach, to tam mają sprzęt jaki mają... trzeba poprosić żeby byli delikatniejsii już. Po ciśnieniem przecież jak się odsunie pół metra dalej, to strumień już nie wywali motocykla....

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchaj Maniek !!!

Nie wiem jak tam u was w Wa-wie ale u mnie na Slasku sa myjnie reczne( nie do konca), gosciu myje Kreszerem i po sprawie.Widzalem jak nawet jeden gosciu przyjechal ubloconym rowerem na ta myjnie.

 

Poza tym ja tez posiadam aparat cisnieniowy do mycia (nie kreszera bo za drogi), spisuje sie swietnie a mylem nim wszystko lacznie z dywanikami 8)

W tym "odkurzaczu"jest pojemniczek lub pompa do zasysania srodkow czyszczacych , wiec tylko uruchamiasz maszyne i spryskujesz moto(albo cos innego) woda ze srodkiem czyszczacym i gitara.

Myje szybko i dokladnie, a jak sie bardzo postaszasz to sasiadowi tym okno tez wybijesz :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchaj Maniek !!!

Nie wiem jak tam u was w Wa-wie ale u mnie na Slasku sa myjnie reczne( nie do konca), gosciu myje Kreszerem i po sprawie.Widzalem jak nawet jeden gosciu przyjechal ubloconym rowerem na ta myjnie.

 

Poza tym ja tez posiadam aparat cisnieniowy do mycia (nie kreszera bo za drogi), spisuje sie swietnie a mylem nim wszystko lacznie z dywanikami 8)

W tym "odkurzaczu"jest pojemniczek lub pompa do zasysania srodkow czyszczacych , wiec tylko uruchamiasz maszyne i spryskujesz moto(albo cos innego) woda ze srodkiem czyszczacym i gitara.

Myje szybko i dokladnie, a jak sie bardzo postaszasz to sasiadowi tym okno tez wybijesz :lol:

 

 

a ile takie cacko kosztuje ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj stary ja ja przywiozlem kilka lat temu z Niemiec kosztowala wtedy 150-200 marek.

Oplacalo sie bo u nas bylo kolo 800-1000 zloty.

Ale teraz widzialem w ulotce z "*****" (nie pisze nazwy aby nie reklamowac Praktikera :wink: za bodaj 250 zloty (ale nei byl z firmy kreszer)

 

Wiesz mozesz kupic kreszera za 800 zloty w promocji jak masz tyle, ale polecam tansze dziala tak samo , a tam za firme placisz, a w razie awarii czesci 4 razy drozsze (ale z tego co wiem to sie nie psuja)

Moja pracuje 5 lat i wymiata :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

ja mam moto w garazu i myje w ten spoob> do butelki po plynie do mycia okien wlewam szampon do wlosow i wode....pryskam i czysta szmatka przecieram, a na koniec przecieram lekko miekka szmatka(zdaje sie moja pizama stara jakas:D) i lakierek ladnie sie blyszczy tak samo jak inne elementy moto

 

 

a co myslicie o takim czysciku parowym? mozna kupic w hipermarketach hyba cos kolo 70zeta.....ma ktos z was takie urzadzonko?

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...