kobuz1 Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 Witajcie!! :lol: Składam Pannonię T5 i oczywiście robię jej całkowity remont techniczny oraz wizualny :P I mam w swojej Pandemońce z tyłu lampę prostokontną - to jest taka lampa http://allegro.pl/item86900653_panonia_lampa_tyl_.html tak więc po wymyciu lampa jest w dobrym stanie jak na swój wiek, tylko że na kloszu sa widoczne rysy i zmatowienia :cry: I wpadłem na pomysł żeby spróbować drobnym papierem ściernym "wodnym" a potem pasta polerska i jechane ręcznie bo boje się użyć filcu żeby nie przegrzać plastiku tym bardziej że to jest stary plastik i nie wiadomo jak się zachowa przy polerce :? Więc pytam was co o tym sadzicie?? Wypali to co chcę zrobic?? Dodam jeszcze że ostatecznie myslalem o polakierowaniu bezbarwnym Klarem :? Jeśli coś wiecie na ten temat to pomóżcie :!: POZDRO :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SEBOOL Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 Spróbuj pastą do zębów. Ja próbowałem i zły efekt nie wyszedł. Aha może potrzebujesz cześci do pannoni bo ja mam na sprzedaż. Jak co to pisz na PW lub GG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rider41 Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 Ja bałbym się użyć papieru ściernego, poprzestań lepiej na samej paście albo osiągniesz efekt odwrotny od zamierzonego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 25 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 No spróbuje tą pastą "do zębów" :lol: i zobaczymy co z tego wyjdzie :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietroni Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 Pasta do zębów i małe obroty takie jak ma wkrętarka dużo wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 26 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Ej ludzie zrobiłem tą pastą do zębów.. :roll: ale robiłem szmatką a nie filcem i jak narazie wyszła mi matowa powierzchnia :-x Więc chyba spróbuję pastą typu automax albo tempo nałożoną na filc :P A co myslicie o pomalowaniu klosza lampy lakierem bezbarwnym? Bo zauważyłem przy muciu lampy że jak jest mokra od wody to ślni jak nowa, więc chyba po polakierowaniu bezbarwnym był by taki sam efekt nie?? Czy lakier bezbarwny nie będzie odpadał? Lampa się grzeje od żarówek, więc może lakier nie wytrzyma temperatury? Jak coś wiecie to pomocy :!: Pozdro :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SEBOOL Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Lakier nie powinnien odpadać ale jak juz odpadnie w jednym miejscu to od tego miejsca bedzie sie rozpadał dalej :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grabster Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Ja polerowałem klosz lampy od Junaka patś "auto max" , potem tempo, oczywiście ręcznie Efekt murowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 26 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 No wiem wiem. ;) pastami automax a potem tempo bedzie extra :!: ale koncowo...bo jak narazie to mam na lampie rysu troszke zagłębokie do spolerowania :? więc myśle czy drobnym papierem a potem wodnym i dopiero polerka :?: Jak myslicie :roll: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 27 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 a ja swoja matowy klos tylniej lampy w WSK wyczyscilem zwykla poczciwa pasta BHP ale nie uzywac tej z piaskiem bo porysuje tylko. WYczyscilem pasta BHP klosz jak nowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 27 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 ELO :lol: No jak narazie to zrobiłem po swojemu, czyli wziąłem papier ścierny wodny 1500 i zaczołem jechać grube rysy i zadrapania no i powiem ze bardzo ladnie wyszlo :lol: klosik lampy bardzo ładnie wyrównany, ale oczywiscie zmatowiony :? Więc mysle ze najlepiej będzie teraz nie polerować tylko zostawić tę zmatowioną powierzchnię żeby sie lakier dobrze trzymał no i walnąć bezbarwnym :lol: Bo polerka nie da tego efektu na starym kloszu, a jak polakieruje bezbarwnym to bedzie się świecić jak psu jaja :twisted: Żeby tylko ten lakier nie odpadł..to by bylo ok..a moze do plastiku jest jakis inny lakier? Moze wiecie cos na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:maniek:.. Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 jak juz pojechales po calej lampie drobnym papierem i ja wyrownales to zeby zrobic "orygial" to wez chinska suszarke do wlosow o duzej mocy(lub opalarke) i delikatnie podgrzewaj lampe(TYLKO delikatnie tak zebys nie stopil a tylko zeby ci sie rysy po papierze zalaly!) najlepiej najpierw na czyms poprubuj! jak zdobedziesz wprawe to lampa wyjdzie ci jak nowa :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 2 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 No kolego "maniek" w tym momencie to mnei troche zaskoczyles ;) Bo jesli te rysy maja się zalać to musiałbym to podgrzać do temperatury topnienia plastiku, a wtedy to mi sie stopi ten klosz :? Bo widzisz w mojej poprzedniej lampie tylniej w Pannoni założyłem raz żarówkę stopu mocy 21W (oryginalnie była 5W) i klosz sie tak nagrzał że tylko sie stopił nad żarówka a w około sie powyginał :-x wiec podczas tego "topienia sie klosza" wtedy przy okazji powinna zostac pogięta powierzchnia ale błyszcząca ...tak wynika z tego co piszesz.. :mrgreen: a powierzchnia oprócz tego ze stopiona zostala takiej samej jakości wyglądowo..Więc mysle że jedynym efektem podgrzania suszarką dużej mocy było by powyginanie się klosza :) Więc mysle że najlepiej bedzie jak prysne lampe bezbarwnym ;) Wtedy oprócz połysku będzie ona odporna na warunki atmosferyczne :lol: Jak nie mam racji to powiedzcie! Bo moze ten lakier to zły pomysł?Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Polerowałem kiedyś różne klosze na praktykach blacharskich w technikum. Porysowane, klejone, zmatowiałe.Sprawa była prosta, najpierw papier 400, potem 800 (jak do aluminium) i duuużo wody z płynem do naczyń. Czyli brało się kuwetę, wlewało wodę i Ludwik, a potem w tej kuwecie przeprowadzało polerkę. Następnie suszenie i pasta służąca do spolerowywania lakieru na samochodzie. Klosze wychodziły ładniejsze niż nowe. Wszystko ręcznie, zero wiertarek i innych maszyn.NIE MALUJ LAMPY LAKIEREM. Lakier może rozpuścić plastik który jest z epoki i niekoniecznie musi być odporny na chemię. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:maniek:.. Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 >Bo jesli te rysy maja się zalać to musiałbym to podgrzać do temperatury >topnienia plastiku, a wtedy to mi sie stopi ten klosz Confused no wlasnie plastik ma ci sie stopic ale tylko powierzchniowo! w tym cala zabawa zeby nie przetopic go zbytnio bo wtedy sie powygina itp...ta metoda jest naprawde dobra tylko trzeba miec wprawe! ps.ja tak kilka razy zregenerowalem szybke w starym kasku i pare plyt CD wiec napewno sie da :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.