Skocz do zawartości

Kierownica z poprzeczką czy bez ??


Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie jeździsz w bardzo trudnym terenie i na kierownice nie będą działały duże siły to kup zwykłą z poprzeczką

To jest bezsensu co napisałeś.

Skąd on wie jaką glebe zaliczy??może jechac z 80km/h i tak się wywrócić że kiere na śmietnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie polecam gruba z FatBara sam taka posiadam i przyznam szczeze ze zaliczyłem kilka powazniejszych gleb a kierownica sie nawet troszke nie wygieła, zamiast kierownicy przekreciły sie lagi, i raz urwało sie mocowanie kierownicy i pokrzywiła sie sruba z jednej srony :) a z kierownica nic sie nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Kierownice z poprzeczką wydaja mi sie bardziej klasyczne niz bez poprzeczki. Montowano je we wczesnych motocyklach cross i enduro (jesli chodzi o wygląd). Jesli chodzi o funkcjonalnośc to sie nie wypowiem bo nie wiem które sa bardziej funcjonalne.

 

Jeden nabija posty, montując historię motocyklizmu...

 

 

Jak nie jeździsz w bardzo trudnym terenie i na kierownice nie będą działały duże siły to kup zwykłą z poprzeczką

 

Drugi wymyślił "teorię dużych sił"...

 

 

Ja w swojej kierownicy zdjolem manetke włozylem dluga rurke stalowa qmpel trzymal moto a ja robilem z kiera co chcialem

 

Trzeci robił co chciał z kierownicą, zanim ta zrobiła z nim co chciała podczas gleby (połamane żebra, mostek, dziurawe płuca, jest sporo podrobów do walnięcia).

 

wez kolegow i ja wyprostuj,  

jedni trzymaja moto reszta sie wiesza na kierownicy i ja szarpie, wtedy sie wyprostuje, a jak nie da rady to podgrzej ja w miejscu w ktorym sie pogiela i wtedy probujcie

 

A czwarty zaproponował klasyczną rzeźbę w gównie i jest zadowoleny, że to łykamy.

 

Tak się zastanawiam, czy niektórzy czytają to, co napiszą, zanim wyślą na forum...? Bo mam co do tego spore obawy...

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co powiecie na temat takiej kierownicy

http://martinmotocykle.otomoto.pl/index.ph...show&id=M151242

ostatnio dostalismy to na stan moze ktos ma taka zalozona jak sie sprawuje , wyglada super ( ale to nie na tym zecz) producent oczywiscie zachwala ze super wytrzymala, jezdzi taka u kolegi na YZ narazie nic jej nie jest ale chce znac wasze opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TIJO!!!! FatBar czyli kiera bez poprzeczki napewno jest lepsza od zwyklej z poprzeczka. Ale jezeli chcesz to zalozyc do jakiegos lichego sprzeta to sie nie oplaca bo po glebie pokrzywki sie wszystko oprocz kiery wiec tak czy siak bedzie sie jechalo do dupy i trzeba bedzie prostowac. Ja kupilem fatbar reikona do mojej huski ale tam jest taki beznadziejny patent na polce do mocowania ze on sie krzywi zawsze dlatego, w moim przypadku nawet zestaw za 400zl kiera+gabka+adaptery nie pomogl. Musial bym teraz wymienic polke i wtedy bylo by ok. W mojej husce system montowania adapterow ktore sa miedzy kiera a polka jest na jedna srube i przy glebie nie ma byka zeby sie ta sruba nie skrzywila. Wiec zastanow sie czy jest sens ladowac tyle kasy najlepiej przeslij fotke co masz przy widelcu. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, czy niektórzy czytają to, co napiszą, zanim wyślą na forum...? Bo mam co do tego spore obawy...

 

nie no faktycznie lepiej jezdzic z jedna reka wygieta do gory a druga trzymac przy kolanie, w koncu Polska to sie zarabia 10tys i ma sie co glebe na nowa kierownice :) dobre myslenie, tylko ze to jest Polska, kazdy orze jak moze (taka metafora zeby pozniej sie nie czepial jeden z drugim)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
nie no faktycznie lepiej jezdzic z jedna reka wygieta do gory a druga trzymac przy kolanie, w koncu Polska to sie zarabia 10tys i ma sie co glebe na nowa kierownice

 

Strasznie gówniane macie te kierownice, skoro ciągle się gną czy łamią. Może warto odłożyć, wydać kilaset zł i mieć po problemie? Zawsze można kierownicę przełożyć do następnego motocykla.

Przyznam szczerze, że jeszcze mi się w życiu kierownica nie połamała czy pogięła. Pewnie za krótko, albo za wolno jeżdżę.

pzdr

PS - zawsze używałem fatbarów magury i renthala, żeby nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam Renthala Fatbara i 2 sezon bez problemów ale jakichś mega kozłów też nie fikałem.

A właśnie skoro o przekaładaniu kiery do następnego moto.

To chętnie bym sobie tą zostawił zanim sprzęt pójdzie w ludzi.

Może ktos ma po taniosci sprzedać jakiegos zwyklaka z mocowaniami :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
ale jakichś mega kozłów też nie fikałem.

 

No ja parę razy poważnie fikłem akurat w ubiegłym sezonie ucząc się 520-tki, w tym raz mega na bruk (ojjj minęło pół roku, a mnie ciągle boli dłoń...). Ale przecież po to luzuje się półki, żeby się gięło na półkach, a nie na kierownicy :)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie gówniane macie te kierownice, skoro ciągle się gną czy łamią. Może warto odłożyć, wydać kilaset zł i mieć po problemie?

 

zazwyczaj Ci ktorzy jezdza na motocyklach o wartosci okolo 3 tys zl nie mysla zeby kupic kierownice za 400zl bo jest to prawie 15% wartosci motocykla :roll: a gna sie bo sa seryjne? a nie renomowanych firm ...

ja swoja pogialem dopiero jak wygrzmocilem sie w lesie i szorowalem z 8 metrow po ziemi az sie motocykl zatrzymal to zobaczylem ze sie lekko poszla w gore, bo zazwyczaj giela sie na srubach (silent-block'i - tak to sie chyba nazywa), wytryzmala kozla na plecy z motocyklem na podjezdzie, gleby na lodzie i nie jedna glebe przy w lesie, zawsze kladlem na lewa strone i amplituda odchylenia koncowki manetki wzgledem drugiej wynosi 1cm, zauwazylem do dopiero jak motocykl stal na ceglach i robilem przednie zawieszenie.

 

z gory przepraszam za wszystkich ktorzy nie maja kierownic RENTHALA I FATBARA czy tez innych renomowanych firm i kombinuja jak wyprostowac seryjne zeby tylko moc jezdzic, fakt, jak Cie nie stac na dobra kierownice to najlepiej sprzedac motocykl, bo w koncu sport nie dla Ciebie.

no i faktycznie ja sie przesiadam na rower trialowy/dualowy bo nie stac mnie na utrzymanie motocykla.

 

juz swoimi pomyslami na prostowanie kierownicy nie bede dupy zawracal.

zegnam wszystkich, milo bylo poznac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgadzam z Wazzabiim! Spokojnie można prostować stalową kierownice (aluminium juz nie - jest zbyt kruche i nawet jesli sie uda naprostować to kiera po chwili pęknie! ). Jest taka zaleznosc: Jak ma sie cos dziac w aluminiową kierą to z reguly jest to pekniecie, natomiast stalowe sie poprostu niemilosiernie gną!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...