speedek92 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 (edytowane) a jak kupisz samochod np u niemca to co myslisz ze niemiec to jezdzil nim aby do kosciola?? tak jest i z motorem u nich tez moto jest katowane a czesci czesto to zamiennkiki. nie tylko polacy zawyzaja koszty za naprawe:p Edytowane 9 Sierpnia 2007 przez speedek92 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witson Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 a co ty myślisz że Yamaha sama łozyska produkuje - bierze łożyska od innych producentów i narzuca 1000% marży, łożyska które kupiłem za 14zł sztuke to niemieckie łożyska kryte - bardzo dobre i nie odbiegają niczym od "orginalnych" po drugie to nie sposób naprawić drogo a naprawić jak najtaniej ale żeby jeździło, a serwisy to ja mam gdzieś bo jak chcesz mieć coś dobrze zrobione to trzeba zrobić to samemu, a jeśli chodzi o części takie jak napęd i opony to spróbuj sie potargować z tymi co kupujesz a zobaczysz jakie upusty można dostać - mi proponowali łańcuch za 260zł jak powiedziałem że mam taki sam u innego gościa za 230zł to od razu obnizyli mi cene na 220zł to samo z oponami, nie daj sie robić w bambuko :biggrin: pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
l.e.s.t.e.r Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 a co ty myślisz że Yamaha sama łozyska produkuje - bierze łożyska od innych producentów i narzuca 1000% marży, łożyska które kupiłem za 14zł sztuke to niemieckie łożyska kryte - bardzo dobre i nie odbiegają niczym od "orginalnych" po drugie to nie sposób naprawić drogo a naprawić jak najtaniej ale żeby jeździło, a serwisy to ja mam gdzieś bo jak chcesz mieć coś dobrze zrobione to trzeba zrobić to samemu, a jeśli chodzi o części takie jak napęd i opony to spróbuj sie potargować z tymi co kupujesz a zobaczysz jakie upusty można dostać - mi proponowali łańcuch za 260zł jak powiedziałem że mam taki sam u innego gościa za 230zł to od razu obnizyli mi cene na 220zł to samo z oponami, nie daj sie robić w bambuko :D pozdro a skad wiesz ze nie odbiegają od oryginału ?? bo wyglądają tak samo ?? nawet dwa łożyska tej samej firmy o różnych symbolach to zupełnie inna bajka bo policzone są dla innych obciążeń moje zdanie jest takie że tak jak z samochodu poprzez używanie nie oryginalnych części można zrobić coś co nie trzyma podstawowych parametrów tak i z motoru :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
speedek92 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 (edytowane) z reguly tak jest ze inne oznaczenia maja inne zastosowanie:p jak ta sama firma produkuje lozyska do roweru i do samochodu maja te same wymiary to nie znaczy ze sa do tego samego. Czesto lozyska do motorow produkuje ta sama firma tylko emblematy sa inne np Suzuku i Kawasaki:p a czy odbiegaja od oryginalu jakoscia czy nie to swiadcza odpowiednie certyfikaty Edytowane 9 Sierpnia 2007 przez speedek92 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chacim Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 ja latam na zaminnikach i nigdy nie narzekałem po co przepłacać za ta sama rzecz tylko w pudełku yamahy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 ja również nie widzę różnicy w jakości między oryginałem a łożyskiem kupionym w hurtowni :biggrin: a propo serwisu to ja narazie przez 3 mies wydałem jakieś 90zł + paliwo :buttrock: Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielarz89 Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 siemacie, mam pytanie czy jak skacze sie z ramp(fmx) to o ile obniżają się koszty wydatki powiedzmy w skali "na sezon"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur_125 Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 może mi ktoś powiedzieć jak zapie**ala taka YZ z lat 94-96 w porównaniu z wyczynami z lat 2000 ?? Cytuj http://www.drogadourzedowa.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ Max Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 ja też chcę kupić 125 myśle nad YZ 125 a wydatki nie są takie straszne jak się wydaje trzeba tylko uważać żeby się nie przeliczyć;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chacim Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 może mi ktoś powiedzieć jak zapie**ala taka YZ z lat 94-96 w porównaniu z wyczynami z lat 2000 ?? osiągi taki moto ma podobne ale o ile pamiętam ma inaczej wyprofilowanne siedzenie i pozycja jest nico inna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 siemacie, mam pytanie czy jak skacze sie z ramp(fmx) to o ile obniżają się koszty wydatki powiedzmy w skali "na sezon"? raczej niewiele, zawiecha dostaje po dupie strasznie i w przypadku niedolota możesz już nigdy na moto nie wsiąść Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiceTree Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 raczej niewiele, zawiecha dostaje po dupie strasznie i w przypadku niedolota możesz już nigdy na moto nie wsiąśćJa bym powiedział że drastycznie się obniżają, zawiecha nie zużywa się dużo bardziej (chyba że nie masz zamiaru spadać na lądowanie) silnik po dupie nie dostaje, więc nic tylko uprawiać FMX :smile: Tylko jest taki kruczek że zaczynanie od FMX nie jest dobrym wyjściem jeśli nie śmigałeś wcześniej w motocrossie (patrz początki Łukaszczyka, to jest naprawdę cud że od razu na początku się nie połamał) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Ja bym powiedział że drastycznie się obniżają, zawiecha nie zużywa się dużo bardziej (chyba że nie masz zamiaru spadać na lądowanie) silnik po dupie nie dostaje, więc nic tylko uprawiać FMX :icon_exclaim: Tylko jest taki kruczek że zaczynanie od FMX nie jest dobrym wyjściem jeśli nie śmigałeś wcześniej w motocrossie (patrz początki Łukaszczyka, to jest naprawdę cud że od razu na początku się nie połamał)Nie no Łukaszczyk jest poprostu jakims nadczłowiekiem :bigrazz: Po takich glebach co on zaliczył jak mozna na youtube zobaczyć to niewielu by wsiadło na motor.Zdecydowanie zabawe trzeba zacząc od motocrossu a dopiero potem FMX. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielarz89 Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 no raczej dlatego planuje zakupic sprzet i krok po kroku podnosic swój poziom (tzw. poprzeczke) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek2345 Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 hehe ten łukaszczyk jest dobry przyznam sie ze nieżle sie usmiałem z tych jego niektorych skoków tez myslałem zeby kupic sobie jakiegos full crossa 125 ale nie mam gdzie tym jezdzic jest moze ktos z okolic Rzeszowa kto jezdzi na crossie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.