Skocz do zawartości

Yamaha XJR 1200 i 1300 oraz Suzuki Bandit 1200S


Rekomendowane odpowiedzi

bandit ;) olejak ;) mialem suzuki inazume gsx1200[99r.], ten sam silnik z malutkimi modyfikacjami -na kolo nie idzie a trzyma sie drogi jak przyklejony [2.9>100km/h. no i najlad,niejszy neoklasyk na ziemi hehe ;)

ale brakowalo mi owiewek bo lubie polatac czasem szybko z kumplami na scigaczach, dlatego tez sprzedalem inke i po dlugich poszukiwaniach zanabylem suzuki gsxr 1100 z 91r -ostatniego olejaka czyli ten sam nadal kultowy silnik z troche jeszcze innymi osiagami ale zawsze i nadal olejak . jak dla mnie kwintesencja uroku , formy i wszystkiego. ze jest niezawodny i "nie do zabicia" ;) nie bede pisal bo to oszyjista sprawa ;)

jesli chcesz sie czegos wiecej dowiedziec na temat tych mtocykli lub i innych to lap mnie na GG . zawsze chetnie porozmawiam ;)

GG 6462435

pozdrawiam ;)

 

 

dzieki za opdowiedz, jak tylko bede mial mozliwosc to zagadam na gg, co do inazumy to tez sie konkretnie zastanawialem ale glownie nad 750 -tka , i w sumie nadal sie zastanawiam bo nie wiem czy jestem juz gotowy na przeskok na litra, a 750-tka ponoc od bandita 600-tki sporo zwawsza jesli chodzi o przyspieszenie w kazdym zakresie,jedynie jesli chodzi o v-max to za bardzo nie ma roznicy wizualnie tez mi sie podoba, wspomniana powyzej kwestia wiatru tez mnie nurtuje, mam w b6 mala owiewke ale szczerze to wiatr mi zawsze doskwieral dla tego zaczalem myslec nawet nad vfr 750, sport to nie jest, litr tez nie, no ale i nie naked niestety, ciezka sprawa ale mysle ze cos w koncu z tego wyjdzie i jakos sie pkresle :)

 

pozdrowionka

Edytowane przez motorbikepit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ina 1200 robi dokladnie to co chcesz .mozna ja traktowac ostro- bedzie ostra. spokojnie latac - spoko mozesz sobie pomykac jak malym pierdzipedem . marzeniem moim jest miec ja obok mojego gixa w garazu ;)

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzyma sie drogi to fakt, ale że na koło nie idzie to mnie zdziwiłeś, mój idzie z samego gazu B1.2 na koło na seryjnym przełożeniu.

 

 

moze to byc kwestia budowy motocykla, przyznam sie ze inazumy na zywo nie widzialem ale patrzac po zdjeciach wydaje sie ona dluzsza od bandita i ze ma inaczej polozony srodek ciezkosci, znacznie nizej.

 

nie pamietam tez dokladnych parametrow silnika ale mozliwe ze ustawienia tez maja na to jakis wplyw, i jeszcze pytanko o skrzynie, jest jak w bandicie czy tez sie rozni?

 

xjr ma moc podobna do bandita, nawet wieksza osiagi tez lepsze ale z tego co wyczytalem do tej pory sama z siebie na kolo tez nie pojdzie po ostrym odkreceniu gazu, szczerze wole wlascie sprzeta ktory sam mi nie wyrwie z nienacka do gory zwlaszcza ze po jezdzie na b6 mam nawyk naglego odkrecenia gazdu do oporu bo u mnie to niczym nie grozi :)

 

mam jeszcze pytanko jak z czesciami to inazumy, czy jest z tym problem, co pasuje z bandziora a co nie

 

pozdrawiam

 

 

ps:zerknalem wlasnie zdjecia Twojej bylej kulka i musze powiedziec ze piekna byla , marzy mi sie taka

Edytowane przez motorbikepit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornol, moment inaczej jest przeprowadzony i skrzynia ma 5 przelozen.

gazniki maja inną srednice.

co za tym idzie - inne osiagi ,a szczegolnie przyspieszenie

w tamtychj rocznikach inazuma 0-100 w 2.9 s >100 i mozna to bylo osiagnac gdyz szla do przodu jak przyklejona z racji budowy . naprawde sprzet niezle pomykal swoja lecialem licznikowe 250 na a4. w niemczech sprawdzala ja takze gazeta moto jakas w tamtych latach . wyszlo im 2.8 do 100 a do 200 w 10.3 wiec wynik mowi sam za siebie .

bandit mial przyspieszenie wtedy - 3,4 do 100. reszta podobbnie jak inazuma tyle ze 6przelozen i moment troche inaczej

no i co mi sie w niej podobalo to spalanie .

srednio palila ok 6-6.5l/100km. przy ostrzejszej jezdzie np a4 i trasa wroclaw opole potem czestochowa i cisniecie na maxa -spalila mi 7.8/100

a jazda po kotlinie klodzkiej lajcik ok5-5.6l/100.

mialem potem kilka sprzetow jeszcze ale nigdy mi sie nie latalo juz tak dobrze jak inazuma. prowadzi sie swietnie , duzo latam [po gorach i jest wymarzona do takich wojazy . lepsza od 750 na bank, wszak mniejsza silnikowo tylko jest 750 wiec nie ma sie czemu dziwic

bandit jest super ale nie jest nietuzinkowy, poprostu jest tego sporo. a inazuma w czasie jak ja ja mialem to byl unikat i za to tez ja lubie. i jest ladna to fakt

ale wiesz co? moze gixera 1100 z tym samym silnikiem se zanabadz? masz wtedy kultowy silnik i owiewki ;)

no i lata niezle jak na swoje lata .

co do czesci jeszcze napomkne - jakie czesci? chyba eksploatacyjne hehe a te sa takie same ja w kazdym olejaku wiec nie ma bólu ;)

no i pamietac trzeba ze jako jedyny z neoklasykow , inazumowy silnik pochodzi ze sportowego motocykla . inne marki zaporzyczaly swoje silniki bardziej z turystycznych sprzetow.

wybor kolego widze tylko jeden ;)

suzuki z niesmiertelnym olejakiem

wpisz w gooogle slowo streetfighter i zobacz w grafice ile sprzetow tego typu powstaje z tym wlasnie silnikiem - to chyba po czyms znaczy co nie?

pozdrawiam wszystkich ;)

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do suzuki wypowiadać się nie będę bo nie mam o nich pojęcia ale jeśli chodzi o XJR to jak to mówią:" Jak stoi to krowa ale jak ruszy - jest jak rowerek".

Wspaniały, długowieczny super klasyk. Polecam każdemu kto ma już pewne doświadczenie z motocyklami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wniosek taki ze na placu boju pozostaje xjr i inazuma :)

 

 

tak obiektywnie patrzac mysle ze bandziora nie ma w to co mieszac, klasyk to nie jest, iiny wyglad, inna specyfika i za pewne do innych odbiorcow byl kierowany .

 

Mam nadzieje ze bede mial w tym roku dokonac zmianki , strasznie mi wpadla w oko inazuma ale jesli nie znajde nic w kasie ktora bede dysponowal to xjr tez jak najbardziej bede bral pod uwage, co prawda w 1300 ponoc jest troche poprawek ale zadbana 1200 mysle ze tez jak najbardziej by problemow nie sprawiala.

 

jeszcze jedna sprawa to ze ani na xjr ani na inazumie jeszcze nie siedzialem, ciekawi mnie jakie odniose wrazenie jak nastapi taka okazja, mam nadzieje ze na obydwu pozytywne :)

 

ps: sa moze tutaj posiadacze ktorejsc z tych maszyn z warszawy lub okolic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wniosek taki ze na placu boju pozostaje xjr i inazuma :)

 

O ile XJRę raczej na pewno znajdziesz o tyle Inazuma występuje w sprzedaży równie często jak jak dinozaury na Mazowszu ...

Ale powodzenia w szukaniu :buttrock:

Co do XJRy, zrobiłem na niej blisko 50tys.km. Sprzęt dosyć ciężki, trochę zbyt wiotki powyżej 200km/h ale poza tym baaardzo przyjazny motocykl. No i jeszcze te spalanie ... poniżej 7L nie udało mi się zejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile XJRę raczej na pewno znajdziesz o tyle Inazuma występuje w sprzedaży równie często jak jak dinozaury na Mazowszu ...

Ale powodzenia w szukaniu :buttrock:

Co do XJRy, zrobiłem na niej blisko 50tys.km. Sprzęt dosyć ciężki, trochę zbyt wiotki powyżej 200km/h ale poza tym baaardzo przyjazny motocykl. No i jeszcze te spalanie ... poniżej 7L nie udało mi się zejść.

 

 

trafiaja sie ale fakt strasznie rzadko jesli chodzi o inazume 1200, bo 750-tek to widze do sprzedania calkiem sporo, co do yamahy xjr 1200 w przystepnej cenie to sytuacja tez nie wyglada bardzo kolorowo, nie wiele ich widze w ogloszeniach, a 90% mozna juz po zdjeciach ocenic ze przeszlosci latwej nie mialy wiec mysle ze latwo nie bedzie no ale nic, zobaczymy , tak czy siak wybor w xjr jest zdecydowanie wiekszy .

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1068208

 

ciezko mi cos powiedziec po zdjeciach , ale wyglada interesujaca, przebieg dziwnie maly no ale raczej ciezko bedzie znalezc ezgemplarz z oryginalnym :)

 

 

http://www.allegro.pl/item519754244_suzuki...00_2000rok.html

 

inka niestety zdecydowanie wykracza ponad przedzial cenowy ktorym bede dysponowal, pozostanie liczyc ze w czasie kiedy bede mial zmieniac moto pojawi sie akurat ezgemplarz w moim przedziale cenowym, nadzieje trzeba miec zawsze:)

 

 

ps: ktora maszyna wam sie bardziej podoba?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzecz gustu , inazuma ma wiecej nostalgii, ale drzemie w niej potencjal i ci co widza jaki jest silnik w niej ,wiedza ,ze ma pazurrr;)

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie XJR-ka :buttrock:

Przepiękny neoklasyk. Jeśli będzie mnie tylko stać, bez namysłu zacznę takiej szukać (choć wolałbym 1300)

Jeśli zaś budżet będzie chudy, to tylko bandit 1200.

 

 

myślę że czy to bedzie b12 czy xjr 1200 to ok 8 K trzeba wyłożyć zeby znalezc sprzeta w przyzwoitym stanie, z inazuma jest juz wiekszy problem bo pomijajac fakt ze jest ich bardzo malo to najstarszy rocznik to 99 i w tym przedziale cenowym moze nie byc latwo, z reszta o xjr 1300 tez nie ma co myslec w tej cenie.

 

rzecz gustu , inazuma ma wiecej nostalgii, ale drzemie w niej potencjal i ci co widza jaki jest silnik w niej ,wiedza ,ze ma pazurrr;)

 

 

 

wlasnie pomijajac wyglad to ten silnik mnie pociaga w niej bardzo :)

 

taka niepozorna a od 0 do 100-ki staje na rowno z suzuki gsx 1400 i 140-to konnym fazerem :)

 

 

ale i tak najważniejsze dla mnie po co mi wiekszy silnik a co daje zarowno inazuma jak i xjr to fakt ze mozna zapiac ostatni bieg i zajmowac sie juz tylko manetka gazu przez reszte podrozy, w b6 mi tego bardzo brakuje, on na prawde idzie dopiero powyzej 7 tys obrotow.

przy lekkim dodawaniu gazdu zdarze zmienic wszystkie 6 biegow mam juz 5 tys na obrotomierzu a predkosc nie przekracza 100 km/h, zawsze odruchowo szukam jeszcze kolejnego biegu :)

 

w sytuacji kiedys pierwsze dwa biegi odkrece do 10-ciu tysi to sytuacja wyglada juz zupelnie inaczej, ale wolalbym sprzeta ktory dochodzi do tego samego bez wiekszych problemow

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że jesteśmy na podobnym etapie.

ja pod koniec przyszłego sezonu też będę rozpatrywał pomiędzy B12, XJR i VFR.

Skłaniając się raczej z racji mojego (nie)doświadczenia ku VFR :)

jednak jeśli wybór padnie na B12 lub XJR, to tylko golas.

Wizualnie podoba mi się XJRka, ale z racji tego że teraz mam małego bandita i trochę już wiem na jego temat, to mogłaby być to całkiem logiczna przesiadka.

 

co do małej inazumy, miałem okazję pojeździć na 750 kumpla i jak dla mnie nie ma większej różnicy niż na B6 (poza tym, że niewygodnie się na niej siedzi :wink: ).

 

trochę czasu jeszcze jest na przemyślenia i dozbieranie informacji. :wink:

 

pozdr!

 

KAPD Klub Anonimowych Piratów Drogowych
"Człowiek zbyt poważny jest strasznie śmieszny"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że jesteśmy na podobnym etapie.

ja pod koniec przyszłego sezonu też będę rozpatrywał pomiędzy B12, XJR i VFR.

Skłaniając się raczej z racji mojego (nie)doświadczenia ku VFR :)

jednak jeśli wybór padnie na B12 lub XJR, to tylko golas.

Wizualnie podoba mi się XJRka, ale z racji tego że teraz mam małego bandita i trochę już wiem na jego temat, to mogłaby być to całkiem logiczna przesiadka.

 

co do małej inazumy, miałem okazję pojeździć na 750 kumpla i jak dla mnie nie ma większej różnicy niż na B6 (poza tym, że niewygodnie się na niej siedzi :wink: ).

 

trochę czasu jeszcze jest na przemyślenia i dozbieranie informacji. :wink:

 

pozdr!

 

 

tak to jest z tymi opiniami, myslalem tez o ince 750 bo wyczytalem opinie jej posiadacza ktory sie przesiadl z b6 i mowil ze roznica bardzo widoczna jesli chodzi o osiagi zwlaszcza w przedziale 0-160 km/h i elastycznosci, Twoim zdaniem nie ma bardzo widocznych wiec mysle ze jak sam nie sprawdze to nie ocenie czy warto taki przeskok robic czy nie :)

 

jednak mysle ze chyba nie koniecznie, jak inka to 1200 zeby starczyla na dluzej, 750-tke bym w kolejnym sezonie i tak chcial sprzedac a moglby z tym wiekszy problem niz ze sprzedaza b6 podejrzewam.

Dla tego jesli chodzi o 750-ta to wlasnie bralem pod uwage vfr bo sciga to nie chce, a na zr 7 np tp tez mizerna przesiadka z b6.

 

Jeszcze zastanawialem sie w razie nie znalezienia odpowiedniej inki lub xjr lub tez braku finansow nad fj1200, nie dla wygladu ale dla silnika, poza tym to niezly szybki turystyk ale nie wiem, to na pewno nie to o czym marze, jednak to moim zdaniem bardziej sprzet dla juz starszego powaznego pana :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj znajomy ma piekna fj1200, orginal. przywiozl ja z niemiec i stoi sobie w garazu/zarejestrowana . malo nia latal bo ma [mial] jeszce dragstara 1100.

jakbys byl zainteresowany to moge sie spytac czy nie chcialby sprzedac, moto znam , wiem ze ma orginalny przebieg [nie pamietam jaki] ale to przy tym silniku raczej nie ma zbytniego znaczenia. wazna jest jego przeszlosc wypadkowa , a w tym przypadku raczej to nie wchodzi w gre , wszystko est orginalne i w orginalnym malowaniu . mysle ze cena tez nie bedzie astronomiczna , kolega jest motocyklista ,nie handlarzem ;)

 

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...