MGH - wyjazd na Pomorze Gdańskie 28.04 - 3(4) maja 2006

[mallutkii]

dobry pomysł Piocho. widzi mi sie to rewelacyjnie :clap:

[Vlaad]

Czy już wiadomo co do planów noclegowych? jakiś mały zarys?

Myśleliśmy o miejscówie nad Zatoką Fucką :mrgreen: (widziałem, że na znaku miejscowości Puck ktoś zrobił z "P" literę "F" :clap: ). Ewentualnie gdzieś między Wejcherowem a Krokową (ta droga jest czadowa - pełna winkli).

[Hun996]

Czy już wiadomo co do planów noclegowych? jakiś mały zarys?

Myśleliśmy o miejscówie nad Zatoką Fucką :mrgreen: (widziałem' date=' że na znaku miejscowości Puck ktoś zrobił z "P" literę "F" :clap: ). Ewentualnie gdzieś między Wejcherowem a Krokową (ta droga jest czadowa - pełna winkli).[/quote']

 

Standard MG-himenów czyli domki nad wodą, browarnia i jakaś żarłodajnia.

Na Śląsku już mamy miejscówę, tylko przez kabel dotrzeć niepodobna. Może jak sniegi zejdą :?:

[Gregor]

Myśleliśmy o miejscówie nad Zatoką Fucką

 

 

Wtedy będzi dalego do elbląga, gdańska, sztutowa itp.

może coś w środku? np sopot?

[Hubert]

Co oznacza więcej jeżdżenia, aby i hrabina Babajaga ukontentowana została :clap:

[Hun996]

Co oznacza więcej jeżdżenia' date=' aby i hrabina Babajaga ukontentowana została :)[/quote']

 

Ale i tak po bułki na śniadanie ma jeździć do Wrocławia. A spowrotem do Torunia po pierniki, bo czasem trzeba połasuchować. No i na 9 rano ma byc bo o 10 wylot w plener.

[Gregor]

Taaa, ale na zatoką w maju (może nie jesteście świadomi) zajeeebiście pi*dzi, a w sopocie nad morzem :-) mmmm miodzio :-)

[babajaga]

Co oznacza więcej jeżdżenia' date=' aby i hrabina Babajaga ukontentowana została :)[/quote']

 

Ale i tak po bułki na śniadanie ma jeździć do Wrocławia. A spowrotem do Torunia po pierniki' date=' bo czasem trzeba połasuchować. No i na 9 rano ma byc bo o 10 wylot w plener.[/quote']

niech Was ....

a na liście wyjazdowej to mnie nie ma :twisted: żeby Was pokręciło :twisted: i co byście bez bułków i pierników zdechli :twisted:

[Hubert]

Ola, napisz wyraźnie, że chcesz jechać, to dopisze do list wyjazdowej. A nie tak: a co będzie, będa piaski, bo zanim się zdecyduję...

:)

Mam nadzieję, że te Twoje:

 

a na liście wyjazdowej to mnie nie ma żeby Was pokręciło i co byście bez bułków i pierników zdechli

 

oznacza akces. Dopisuję Cię. A teraz, żeby się wykręcić, będziesz musiała się ostro tłumaczyć ;) A jak nie pojedziesz, to znajdziemy Twoją Suzę dum dum i przemalujemy ją na Po-2 ;)

[Vlaad]

i co byście bez bułków i pierników zdechli :twisted:

To ja kombinuję, żeby chociaż trochę krętego asfaltu załatwić na wyjazd, a ty mi zdechnięcia bez bułków i perników życzysz 8O :?: . Nieee noooooo, normalnie nawet nie na Po-2 ale na Antonowa 2 ci mietłę pomaluję :buttrock: :mrgreen: .

[babajaga]

i tak ją zrobię na spifire'a :buttrock: a złego Wam życzę tylko jak mnie nie wpisujecie na listę :mrgreen:

[Bodzyn]

jak tylko bede mial wolne w robocie to jade

[Hubert]

Czas na podsumowania.

Jest nas 12 osób deklarujących przyjazd na Pomorze + Greg i Lucek jako awangarda. Zaczynamy rozglądać się za noclegiem i pracowac nad dokładną logistyką. Niedługo, mam nadzieję, podać koszty noclegów. Wtedy robimy zaliczkę. Zasada jak w przypadku wypadu na MRU - kto wpłaca zaliczkę, ma miejsce. Kto nie wpłaca - miejsce traci. Szukamy czegoś na kształt domków (obowiazkowo z łazienkami), może niekoniecznie nad samym morzem, w miejscu, gdzie motocykle będą bezpieczne.

 

Pozdrawiam,

Hubert

[Vlaad]

Szukamy czegoś na kształt domków (obowiazkowo z łazienkami)' date=' może niekoniecznie nad samym morzem, w miejscu, gdzie motocykle będą bezpieczne.[/quote']

... z hangarem i polem wzlotów w pobliżu... :banghead: ;) :mrgreen:

[Gość Zbycho]

Uno persone prego.

Tak biłem się z myślami jechać nie jechać, że jestem cały poobijany ;)

 

Tak bardziej serio, żoncia blokowała mi wyjazd swoimi planami, w końcu podjęła decyzję że wyjeżdża na lawendowe pola od 14 maja tak więć początek maja jest mój.