m67 Opublikowano 21 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2002 Zastanawiam się nad kupnem tego modelu. :?: Może ktoś z kolegów ma jakieś doświadczenia z tym sprzętem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2002 VX 800 POTRZCIWA 800-KA MIAŁEM KIEDYS MAŁO AWARYJNY PRZYJEMNY TURYSTYK JAK NA PIERWSZY MOTOR IDEALNY .OSIĄGI NIENAJGORSZE RAMA KORODUJE ŁAPIE WIBRACJE PRZY 6000 OBR. WARTY KUPNA :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomasz Opublikowano 21 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2002 Hej! Mam od 3 miesięcy jako pierwszy motocykl.Rocznik '94.Zależy czego chcesz od moto.Dla mnie miłość od pierwszego wejrzenia.Uważam, że jest to jeden z bardziej praktycznych motocykli dostępnych na ryknu wtórnym. Takie udane połączenie golasa z czopkiem.Jeśli pogodzisz się z jego, powiedzmy, wyważonym temperamentem, reszta to właściwie same zalety ;-) .- dobry, sprawdzony silnik, V-twin, zestrojony w kierunku momentu obrotowego, z miłym dla ucha pomrukiem- kardan- chłodzenie wodą - koła ze stopów, nie chromowane i w ogóle mało chromów - nie trzeba tyle czyścić - wystraczy umyć i przetrzeć- wygodna pozycja kierowcyMa też parę wad:- hamulce przód- głośna skrzynia- troche rdzewieje w zakamarkach Jak jesteś z okolic W-wy to we czwartek w 200 możemy o tym pogadać.Pozdrawiam. Tomasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość [email protected] Opublikowano 22 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2002 Heja, nie jestem zarejestrowany, ale śmigam po tym forum cały dzień i nagle patrzę: VX 800. Suuupcio.Kupiłem takiego w grudniu (zarejestrowałem dopiero 01.03.2002 - umowa ze sprzedającym ... podatek, czy cóś)Bardzo przyjemny motocykl. Wszystko prawda, że miło mruczy, chłodzony wodą, pędzony wałem. Prawda też o hamulcach (ale da sie przeżyć). Wada najbardziej moim zdaniem dokuczliwa, to miękkość zawiechy i geometria, które nie sprzyjają szybkiej jeździe po krętych drogach.Bardzo polecam, bo jest to bardzo klimatyczny motocykielek. Nie jest mały, podmuchy TIRów kompletnie niegroźne. Dwie osoby siedzą bardzo wygodnie. Pali mało. W mieście koło 6, na trasie 5-5,5 (i to bez oszczędzania).Niestety chciałbym czasem pojeździć ostro (przez trochę większe "o"), więc chcę sprzedać i kupić VTR 1000 f. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 22 Sierpnia 2002 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2002 Zarejestrowałem się. [email protected] to ja. Narka (nerka??? :)) :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 3 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2003 Cześć!Pytanie do znawców VX - co zrobić by "utwardzić" przednie zawieszenie.Pytam bo chcę pomóc bratu, bo mu przód dobija i jakiś koleś poradził mu włożenie do lag dystansu, ja uważam, że lepsze byłyby nowe sprężyny - na marginesie czy ktoś wie gdzie można kupić jakieś dobre i tanie (jeżeli te dwie rzeczy się nie wykluczają?Pozdrawiam Dyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 3 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2003 Można ... sprawdzić, czy jest olej. U mnie na początku sezonu nie było i sprzęt zachowywał się strasznie.Po wlaniu się uspokoił, ale i tak był zbyt miękki na winklach, zwłaszcza że tył można ustawić twardo.Kupiłem sprężynki Wirth, doradzane przez niemieckich użytkowników (85 Euro w louisie), podobno jest z nimi bardzo wporzo. Są to sprężyny progresywne, częstotliwość zwojów różni się z jednej i drugiej strony.Dystanse? też mi doradzali, że szkoda kasy, żeby pakować w moto. Ja wolę nie pakować kasy w piwo, a na motocyklu nie będę przesadnie oszczędzał (póki nie muszę). Janusz doradzał mi sprężynki PROGRESSIVE made in USA. Dał nawet odnośnik do stronki i napisał, że jak nie obsługują wysyłkowo Polski, to on zamówi i mi przyśle. Droga jednak wydała mi się zbyt długa. Te jego sprężynki polecają z kolei jeźdźcy ze stanów. Swój swoje chwali?Do PROGRESIVEów zalecane są jeszcze dodatkowo dystanse.2,5-3cm. Pozdro. jakby co, daj znać, napisze więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 5 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2003 Cześć! VX-e , miałeś kiedy problem z mieszaniem sie oleju z paliwem?Przez nieszczelnosc kranika podcisnieniowego, benzyna leciała prosto do cylindrow(czytałem kiedyś o tym w gazecie). Podobno problem został w nowszych modelach rozwiązany. My mielismy problemy w VS 750 Intruder z synchronizacja gazników(okazało sie dysze były nieoryginalne).Pozdrawiam.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 5 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2003 Takiego problemu nie zauważyłem. Czytałem, że kraniki mechaniczne, które były montowane do 91 roku często ciekły. O podciśnieniowym nic złego nie obiło mi się o uszy. jak to sprawdzić? W zlewanym oleju?Problem, który ostatnio mnie męczył, to baaardzo nieregularne i rzadkie strzelanie w tłumik po chwilowym zadławieniu się. Nie wiem, co to. Fajki wymieniłem, świece wymieniłem, przewody wysokiego napięcia wymieniłem, cewki podobno się nie psują częściowo (jak padnie, to nie działa). Zostaje moduł zapłonowy. Droga zabawa. Wiecie, czy można to naprawiać? Kto to robi? Dobry jest? Ktoś sprawdzał? Ile kosztuje? Może inna diagnoza?? Nie moduł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 5 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2003 Czesc! Jesli synchronizacja nie pomoze na pekanine, strzelanine, to moze cos z dyszami?Raczej nie z elektronika, wszyscy znajomi to maja w VS750, VS800, VS1400 ,takie strzelanie,w gazetach pisza ze to wina nieumiejetnej synchronizacji( ale niech sprobuja synchronizowac gazniki z wytartymi dyszami , albo przepustnicami). Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 6 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2003 Z tego co wiem gaźnnki 800-tek Suzuki są bardzo wrażliwe na złą synchronizację (właściciel VS 800). Objawy są właśnie takie jak opisałeś. Vx musisz znaleźć kogoś kto POTRAFI zrobić to naprawdę precyzyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 6 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2003 ...ale on mi kicha raz na 50-100km. To na pewno gaźniki? Sprawdzę, jak wyglądają w ferie. Skończę sesję i będę miał 3 tygodnie na dopieszczenie moto na sezon. Oj jak bym chcial, żeby to się wyja śniło. Może [polecicie kogoś, kto robi dobrze synchronizacje ganików? Tylko nie w Krakowie, czy Szczecinie? Janikiel, umiesz to zrobić, masz te śmieszne manometry? Do Łomży mam 70 km. 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siecki Opublikowano 6 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2003 Miałem coś podobnego w Tuaregu 600 tylko może trochę częściej. Też nie umiałem wyregulować gaźnika tak żeby chodził ok i nie strzelał. W końcu okazało się, że winny był nieszczelny układ wydechowy. W miejscu łączenia rury z tłumikiem, wymieniłem opaskę i ku mojemu zdziwieniu problem zniknął. Nie wiem co jest u Ciebie, ale warto sprawdzić.Jeżeli masz tuningowe albo puste tlumiki to zawsze będzie strzelać.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 22 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2003 Cześć mam w imieniu brachola pytanie.Teraz jak jest zimno, to przy odpalaniu najpierw chodzi przedni cylinder a dopiero po chwili tylny (nie ma tego jak jest ciepło) czy to jest normalne zjawisko czy jakiś defekt?PozdrawiamDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siecki Opublikowano 22 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2003 Jeżeli po chwili zaczyna pracować drugi cylinder to wszystko ok, natomiast jeżeli trwa to dość długo może to być wina regulacji. Z jakiegoś powodu na jednym cylindrze są lepsze warunki do zaistnienia spalania, może to być kwestia regulacji gażników, świecy zapłonowej regulacji luzów zaworowych itd. Przy niskich temperaturach otoczenia paliwo gorzej jest rozpylane, gorzej odparowuje na zimnych ściankach tworzy się warstwa przyścienna co prowadzi do dużych powikłań procesu spalania. Gdy silnik się trochę rozgrzeje wszystko wraca do normy. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.