Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Heh, coś jest dziwnego. Zakochana w Monsterach wszelakich, zaczynam rozglądać się za STkiem.

Na początku była tylko chęć dotrzymania towarzystwa w grupie z którą jeżdżę - jakby nie było głównie turystycznej. Co prawda chłopczy się zadeklarowali, ze mi będą wozić rzeczy, ale co ja do jednego kufra włożę? kosmetyczkę chyba ;)

A na poważnie, mam mieszane uczucia. Spodobał mi się ST3 ;)

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na poważnie, mam mieszane uczucia. Spodobał mi się ST3 mrugacz.gif

 

rozumiem cię całkowicie

st3 jest genialnym - a jak to się prowadzi - jak po szynach

jeśli będziesz na imprezie desmomaniaków chętnie oprowadzę po st3

 

saluti ducatisti

klausini

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję!

 

I nawet bym skorzystała, ale nie będę. Jakoś mam pecha i nigdy nie mogę jechać. :/

Za to jest w okolicy ST3 do wzięcia... tylko za tani. Zdecydowanie za tani...

W dodatku żólty. Już są groźby, ze w zemście za Baranka (Er5) i Osiołka (TDM), zostanie nazwany "Kaczuszką". Wszystko ok, ale podtekst polityczny mi się nie podoba.

 

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sihaja – wyjaśnię Ci skąd niska cena tego egzemplarza (jeśli oczywiście myślimy o tej samej sztuce). Nie przejmuj się kolorem – on w zasadzie jest cały do lakierowania, na fotkach tego nie widać ale ten żółty jest co najmniej w dwóch odcieniach, z których jaśniejszy „kładziony” był chyba w trakcie orgii alkoholowej, i dla ozdoby pełno tanich naklejek (m.in. testastretta :banghead: ). Nie ma książki serwisowej czy rachunków. Brak lusterek, pokrywki na zbiornik, blokady, narzędzi. Pęknięta osłona paska tylnego cylindra, złamana klamka sprzęgła, co jeszcze to nie wiem. Rama i zawieszenie wygląda że OK, tarcze hamulcowe niezużyte ale nieco ciemne. Poza tym to egzemplarz z pierwszego roku produkcji tego modelu, więc trochę mniejsza moc i moment, a wyższa masa i trójramienne (starsze) koła, ale za to jest to jedyny rocznik ST3 z suchym sprzęgłem (jak ktoś lubi).

Edytowane przez pablo70

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sihaja – wyjaśnię Ci skąd niska cena tego egzemplarza (jeśli oczywiście myślimy o tej samej sztuce). Nie przejmuj się kolorem – on w zasadzie jest cały do lakierowania, na fotkach tego nie widać ale ten żółty jest co najmniej w dwóch odcieniach, z których jaśniejszy „kładziony” był chyba w trakcie orgii alkoholowej, i dla ozdoby pełno tanich naklejek (m.in. testastretta :banghead: ). Nie ma książki serwisowej czy rachunków. Brak lusterek, pokrywki na zbiornik, blokady, narzędzi. Pęknięta osłona paska tylnego cylindra, złamana klamka sprzęgła, co jeszcze to nie wiem. Rama i zawieszenie wygląda że OK, tarcze hamulcowe niezużyte ale nieco ciemne. Poza tym to egzemplarz z pierwszego roku produkcji tego modelu, więc trochę mniejsza moc i moment, a wyższa masa i trójramienne (starsze) koła, ale za to jest to jedyny rocznik ST3 z suchym sprzęgłem (jak ktoś lubi).

 

:biggrin:

 

Tak, to TA sztuka. Po tym jak napisałeś, wiem już, że te różnice w kolorze są prawdziwe, a nie tylko światło tak padło ;)

Dzięki za informacje :) Sama cena już mówiła, że raczej nic z tego nie będzie, ale rozważałam wycieczkę dla samego oglądnięcia na żywo.

 

Mam bardzo mieszane uczucia w ogóle co do STków. Raz, że kierownica dalej, niż w monsterze. Jak mi to będzie pasowało, dowiem się po 100 km. Czy po kolejnych 300 będę się cieszyć, czy żałować - nie mam pojęcia.

Dwa, że ja jestem tchórz i ta moc (juz na papierze) mnie przeraża. Chłopaki się ze mnie śmieją, ale co ja poradzę, że ten typ tak ma?

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:biggrin:

 

Tak, to TA sztuka. Po tym jak napisałeś, wiem już, że te różnice w kolorze są prawdziwe, a nie tylko światło tak padło ;)

Dzięki za informacje :) Sama cena już mówiła, że raczej nic z tego nie będzie, ale rozważałam wycieczkę dla samego oglądnięcia na żywo.

 

Mam bardzo mieszane uczucia w ogóle co do STków. Raz, że kierownica dalej, niż w monsterze. Jak mi to będzie pasowało, dowiem się po 100 km. Czy po kolejnych 300 będę się cieszyć, czy żałować - nie mam pojęcia.

Dwa, że ja jestem tchórz i ta moc (juz na papierze) mnie przeraża. Chłopaki się ze mnie śmieją, ale co ja poradzę, że ten typ tak ma?

 

 

 

Siha- moja mlodsza desmosiostro :bigrazz:

Wleccie choc na jeden dzien na meeting- poprzymierzasz sie do wszystkiego, prawdopodobnie i do Desmosedici i bedzie wszystko wiadomo :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siha- moja mlodsza desmosiostro :bigrazz:

Wleccie choc na jeden dzien na meeting- poprzymierzasz sie do wszystkiego, prawdopodobnie i do Desmosedici i bedzie wszystko wiadomo :flesje:

 

Frencci - mój starszy desmobracie :bigrazz:

Z przyjemnością, ale te trzy dni, kiedy Wy będziecie się bawić, ja znowu utknę w robocie.

Pocieszam się myślą, że to po raz ostatni...

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sihaja - nie przejmuj się większą mocą, nie musisz od razu odwijać na 9 tys. „powoli bo boli” :wink:

Jeśli już, to raczej większą masą – każdy z ST-ków będzie ok. 40 kg cięższy od Monstera, dla kobiety może to mieć znaczenie. Poza tym same plusy, jak wspomniał Klaus - b. dobre prowadzenie, a także komfort jazdy zwłaszcza z dużymi prędkościami. Zdecydowanie większa użyteczność - w pełni dwuosobowy motocykl ze sporą kanapą, duże pokryte gumą podnóżki, etc. Jeśli byłby wyposażony w zestaw kufrów, (u mnie 3 szt. łącznie ok. 115 litrów + tankbag 20/40 litrów) to zmieściłaby się i kosmetyczka i coś jeszcze :biggrin: . Możesz też rozejrzeć się za ST2 - jest słabszy, ale też tańszy i dużo bardziej dostępny na wtórnym rynku, niestety występuje tylko z owiewką starszego typu (owalna lampa). Tak czy inaczej to bez przymiarki i przejażdżki (najlepiej jak najdalszej) się nie obejdzie.

 

 

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady i podpowiedzi :)

Skłaniam się ku zamówieniu do sprowadzenia.

Ale bez pośpiechu.

 

Masa... Napewno będzie odczuwalna, ale ja tez nie jestem taka strasznie słabiutka. Powinnam dac radę ;)

Z drugiej strony, jesli doładuję kufry, to nie wiem... :biggrin:

 

Dwuosobowy... Nie. Nie znam faceta, który dałby się posadzić z tyłu. A baby mnie wkurzają :biggrin:

 

ST2 rozważałam jako pierwszego, ale chyba nie chcę suchego sprzęgła. (nie krzyczcie, nie bijcie... Bo oddam)

 

Co zaś do jazdy testowej, to mobawiam się, ze będzie ciężko. Nikt nie uwierzy, że aby sprawdzić motocykl MUSZĘ przejechać 100 km. :biggrin:

 

 

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ST2 rozważałam jako pierwszego, ale chyba nie chcę suchego sprzęgła. (nie krzyczcie, nie bijcie...Bo oddam)"

- Przynajmniej nie narazisz się na uwagi z którymi ja się spotykam: „chyba coś się Panu odkręciło”, „ tu trzeba coś wyregulować”, lub bardziej dosadnie „bracie – co w nim tak nap…. dala ?” :eek: A na poważnie to nie każdemu przecież musi odpowiadać ten jazgot, a sądzę że zyskasz większą płynność jazdy a także trwałość sprzęgła. Ale w tym przypadku musi to być ST3 – rocznik 2005 i młodszy, nie ma ich zbyt wiele i są zasadniczo droższe od ST2/4. Na osłodę dodam że ST3 uchodzi za najbardziej kompromisowy model, chyba za sprawą silnika który łączy w sobie zalety dwuzaworowca (relatywnie duży skok tłoka – co daje przyjemny przebieg momentu obr.) , i czterozaworowca (2 zawory ssące zapewniają lepsze napełnienie mieszanką a więc wyższą moc, a o ew. bilans cieplny dba chłodnica). Na dodatek ten silnik ma dwie świece na cylinder, co daje efektywniejszy zapłon i w rezultacie mniejsze spalanie. To tyle co ja wiem, może jeszcze jakiś użytkownik doda coś od siebie. Życzę efektywnych poszukiwań.

Edytowane przez pablo70

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Edziu. Sihaja – jeszcze co do Twoich obaw odnośnie sprzęgła - tak to już jest że jeśli coś pracuje na sucho musi szybciej się zużywać, wymaga też trochę większej uwagi i nieco silniejszej ręki, wcale nie dlatego że trzeba jakoś specjalnie mocno naciskać na klamkę tylko dużo precyzyjniej ten nacisk dozować. W przeciwieństwie do sprzęgła pracującego w kąpieli olejowej, w suchym poślizg tarcz jest minimalny, stąd też m.in. bierze się owa „narowistość” ducati. Dla mnie, to właśnie ta cecha powoduje że bolońska ślicznotka ma tak niepowtarzalny urok - przy odpowiednich obrotach właściwie „sklejone” sprzęgło sprawia że motocykl wyrywa do przodu niemalże jak z wystrzelony z katapulty, a uwierz mi że można to polubić a nawet pokochać. Niestety drugą stroną medalu jest to że po przejechaniu iluś tam setek kilometrów w ciągu dnia przez miasta i wsie, lewa łapka nie działa już zbyt dokładnie co nie sprzyja płynności a co za tym idzie także komfortowi jazdy, ale tak już jest że nie można mieć wszystkiego. W każdym razie powinnaś spróbować – kto wie, może kiedyś skończy się tak, że podobnie jak ja zamiast nowej kurtki zafundujesz sobie otwartą pokrywę i tuningowy docisk sprzęgła – pod kolor oczu, jak sądzę :wink:

 

 

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Edziu. Sihaja – jeszcze co do Twoich obaw odnośnie sprzęgła - tak to już jest że jeśli coś pracuje na sucho musi szybciej się zużywać, wymaga też trochę większej uwagi i nieco silniejszej ręki, wcale nie dlatego że trzeba jakoś specjalnie mocno naciskać na klamkę tylko dużo precyzyjniej ten nacisk dozować.

 

I tu właśnie leży kolejny problem.

Żeby w ogóle ruszyć klamkę, muszę się trochę wysilić. Jak kocham Ducati, tak klamka sprzęgła...

Dzięki temu z resztą odważyłam się swego czasu po raz pierwszy śmignąć w korku między samochodami ;)

Nie miałam siły dłużej męczyć się ze sprzęgłem.

 

Druga sprawa, to jak już wspominałam powolne toczenie się na półsprzęgle. Wygodne jest.

 

kto wie, może kiedyś skończy się tak, że podobnie jak ja zamiast nowej kurtki zafundujesz sobie otwartą pokrywę i tuningowy docisk sprzęgła – pod kolor oczu, jak sądzę :wink:

 

Buhaha... To będzie trudne, ale kto wie ;)

 

Za to wioem już do kogo pisać, jak znajdę jakiegoś ST. Nawet nie muszę podawać szczegółów, a Ty wiesz, o którego chodzi ;)

A! Właśnie! Wiesz wszystko o stanie wszystkich w Europie, czy tylko w Polsce? ;)

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sihaja, wpadnij do Darka S. - Mantra-motocykle, na Wielickiej, naprzeciwko Kabla. Byłem tam wczoraj i ma srebrnego ST2 w dobrym stanie za 9.5 tys oraz czerwonego ST4 w stanie igła za 12 tys. Obejrzyj sobie i się przymierz jak masz czas.

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sihaja, wpadnij do Darka S. - Mantra-motocykle, na Wielickiej, naprzeciwko Kabla. Byłem tam wczoraj i ma srebrnego ST2 w dobrym stanie za 9.5 tys oraz czerwonego ST4 w stanie igła za 12 tys. Obejrzyj sobie i się przymierz jak masz czas.

 

Już byłam, kilka dni temu ;)

Widziałam ST2 i się nawet przymierzyłam. ST4 nie widziałam, nie wiedziałam, że tam jest.

Za to dziś oglądałam ST4 w Kocmyrzowie. I spodobał mi się na tyle, że już chciałam posyłać tam mechanika...

 

Z drugiej strony, może ST2 byłby lepszy?

 

Aaaa!!! No i jak ja mam się zdecydować?

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...