Frencci Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 To lepiej dawaj do nas Ewka, pogadamy sobie pod plotem albo przemycimy Cie na teren imprezy! :flesje: Moze byc 'roznie' z wolnym czasem lub zdrowiem, he he Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madriana Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 (edytowane) Ni wiem Franek, nie wiem...może? Madi- sorki nie spojrzałem co aktualnie masz- w związku z tem, odradzam Ci 696, bo będziesz czuć zbyt wielki deficyt mocy... nie będę :) teraz mam jej nadmiar... ciężki wielki motocykl (SRAD) , niewykorzystana moc w mieście, za wysoki, za ciężki, niewygodny.. (ale mnie zaraz zakrzyczą miłośnicy GSXR ).bleeee DO NICZEGO!!!! Na 969 miałam okazję się przejechać... I CHCĘ TEGO DUKATA!!!! lekki, zwinny, wygodny, fajnie oddaje moc, fajny dźwięk, super wygląd.... a jakie hamulce! no i ponoć Dukati jest mistrzem zakrętów. Ja potrzebuje motocykl do jazdy po mieście i czasem do zabawy na zakrętach poza miastem. zresztą... co ja WAM będę pisać... Dukati to Dukati :biggrin: Zresztą.. jakby troszkę wyrosłam z chęci posiadania " szlifierki ". GSXR stoi w garażu i się kurzy a sześć dni w tygodniu pomykam na ER5 przed kursantem w pracy. Edytowane 5 Września 2009 przez madriana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewa_75 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Madriana, 696 to nowy motocykl, więc jego wady "fabryczne" jeszcze nie do końca się ujawniły. Ale rzeczywiście jest tak, jak to odczułaś - zwinny, lekki, bardzo łatwo się prowadzi. Bierz i have fun ! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Hmm... no to jeśli chodzi o możliwość wykorzystania mocy momentu, zwinności i dorównania kolegom w trasie- to proponuję najnowszego Monstra 1100, najlepszy 2 zaworowy silnik jaki do tej pory Ducati zbudowało, zwinność i lekkość 696, nie przerazi mocą ani momentem( wszystko do opanowania), na dodatek ma w pełni regulowane zawieszenia, to po roku czasu jak załapiesz o "so chodzi" z Ducatowaniem, daje możliwość dowolnego ustawienia- chcesz jechać na koniec świata- proszę, robisz wsio na miękko, dodajesz nieco dobicia i odbicia i heja... chcesz poganiać po torze, może być kartingowy to robisz sztywniej..., na dodatek klekot i hałas suchego sprzęgła- to najpiękniejsza muzyka dla Ducatowej niespokojnej duszy... Co do wspomnianych 749/999, to naprawdę szkoda, że nie masz możliwości przejechania się, dopiero wtedy możesz cokolwiek powiedzieć i napewno nigdy więcej nie powiesz na Ducati serii Superbikowych, że to "szlifierki"... możliwość płynnego przyspieszania, biegi chodzą jakby połączone były telepatycznie z kierowcą, tutaj dopiero możesz wykorzystać w pełni potencjał silnika, na dodatek stalowe oploty , hamulce z najwyższej półki, suche sprzęgło dostajesz gratis, a w japonii za wszystko musisz płacić, a suche sprzęgło dostępne jest w nielicznych knstrukcjach, na dodatek wytrzymałość w japonii suchego sprzęgla jest powiedzmy... problematyczna...ehhh co tu będę gadał, siedaj na Duca, zrób porządną rundkę, najlepiej po krętej trasie i dopiero potem zadecyduj...Pozdr. Janek J- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madriana Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 dźwięk suchego sprzęgła to czysta muzyka dla ucha! mój kolega jeździ na Ducati i specjalnie założył obudowę (czy jak to się zwie) z otworami, żeby było lepiej słyszeć. Nie wątpię, że serie supersportów w Ducati to mistrzostwo świata ale jednak wolę nakad bike. Wygodniejsze a i wygląd bardziej mi odpowiada. Rozważałam Ducati 1100 ale jest za drogie. A nie chcę używanego. Mam BARDZO ZŁE doświadczenia z używanymi motocyklami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Czy to Mikolaj na czerwonym starym superbike? A tu jest troche 'dzwiekow' : http://www.youtube.com/user/DesmoManiaxDOCPL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikos Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 mam pytanie. kto/gdzie w warszawie może zerknąć na dziwny dźwięk jaki wydobywa się z przedniego koła (słychać jakby hamulec nie odbijał i tarło) ?? chciałbym mieć spokojne sumienie i ruszyć w przyszłą sobotę na meeting :) dajcie znać. dzięki za info pozdrawiam ps. dzisiaj mimo kiepskiej pogody pękło kolejne 200km :) ale to jest fajne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brutus333 Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Miałem kiedyś suzuki z suchym sprzęgłem, tłukło się niemiłosiernie ale było nie do zajechania. Wymiana tarcz to bajka, i ta siła zesprzęglania, o poślizgu nawet mowy nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Jakie Brutusie? Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patlobuz Opublikowano 6 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 dzieki chlopaki za ta wiadomosc a co do suchego sprzegla to bym sie klocil czy jest nie do zajeba....., ja w swoim ducati wymienilem je po 3000 mil ale powiem wam od razu ze motoru nie oszczedzalem jesli chodzi na kolo i oczywiscie piekne sciganie z czarnuchami z philadelfi w korku, niezla adrealina jak ktos lubi mocne wrazenia , a sprzeglo wymienilem na najlepsze jakie mieli zaplacilem 150 dolcow i sam wymienilem pozdrawaim :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geni Opublikowano 6 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 Ja słyszałem o suchych sprzęgłach do GSX-Rów, ale to był chyba silnie tuningowy gadżet. Cholerka nie mogę się doczekać, klekotu przed swoim garażem, a chyba już niedługo będę się Multistradował po torze Kurpie :flesje: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 6 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 Hmm Madi to dlatego masz złe doświadczenia, bo pewnie brałaś jak leci, bez sprawdzania wiarygodności, ja tam nie narzekam, zawsze miałem używki, i nigdy mnie nie zawiodły, ale brałem sprzęty w Motostodole, w której Rysiek ma do tej pory swój stary numer telefonu komórkowego( ma od początku ery komórek w Polsce), a myślę , że na palcach 1 ręki emerytowanego stolarza można policzyć takie firmy w kraju..., ale masz rację co nowy, to nowy...Życzę mądrego wyboru...Pozdr. Janek- 748. P.S. Były kiedyś GSXR- y na suchym sprzęgle, normalnie w sprzedaży, a i w wyścigowych SP1/2 się stosowało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ropuch15 Opublikowano 6 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 witam potwierdzam słowa poprzednika trzeba wszystko powoli looknąć a najlepiej wziąśc kogoś kto ma pojęcie na temat motcykli a tak na marginesie kupiłem przy pomocy Edka i kolegi Gajowego st2 pozdraiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brutus333 Opublikowano 6 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 (edytowane) Był to GIXER z roku 1987. Miał kupę różnych gadżetów: elektryczną regulację przedniego zawieszenia, wałki rozrządu jakieś inne, sportowe (wyższe krzywki i inny kąt natarcia), gaźniki z płaskimi przepustnicami, i to suche sprzęgło, tarcze stalowe napylane korundem. Też chciałem je wymienić, ale jak mi ceną rzucili, to mnie rzuciło o glebę. 520zł za jedną tarczę, 480zł za jedną przekładkę. Było 10 tarcz i 10 przekładek więc rachunek prosty :) Edytowane 6 Września 2009 przez brutus333 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 6 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 W USA taki zabytek to kosztuje teraz ok. 7000 dolarów... Gratulacje, Rpouch, mam nadzieję, że będzie Ci się jeździło! Pozdr. J-748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.