jannikiel Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Ale kurde Wam zazdroszcze, a ja w poniedzialek musze wystapic w galowym mundurze, bo Swieto Niepodleglosci i mamy chodzic na galowo...ale takie zycie...Ciekawe czy Edek bedzie swietowal i na galowo bedzie latal :icon_twisted: Pozdr. Janek 748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Letkas Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 a ja zadam pytanko z innej beczki - tyle się słyszy o pękających ramach, główkach itp u naszych braci mniejszych (znaczy japońców :crossy: ) - jak to jest w Ducatach? Szczególnie interesi mnie 1098 gdyż od czasu do czasu grawitacja mocniej przyciagnie przednie koło :wink: Jest się czego bać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RuBBeN Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 to co z tym poniedziałkie może i ja skorzystam i bede miał troszkę wolnego to wyskoczę. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Odezwij sie na maila klubowego z podpisu. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Letkas- oj jest sie czego bac, oj jest, szczegolnie jak sie ma zawiechy na Ohlinsie...W kazdym motocyklu czeste tzw "gumowanie" predzej czy pozniej odbije sie czkawka na kondycji ogolnej motocykla, a Ohlins do regeneracji dosc drogim sprzetem jest...Ogolnie nie slyszalem zeby rame szlag trafil, czyba ze walnie sie z duza predkoscia w nieprzewidziana przeszkode, ale chromomolibdenowe ramy maja to do siebie ze przy odpowiedniej dozie wiedzy mozna je regenerowac i dalej sprzetem jezdzic, dosc dobrze to opisane jest w serii numerow Motorcycle Consumery, jak gosc kupil ST2 z krzywa rama :glowka ramy skrecona w prawo- przesuniecie na osi przedniego kola 40 mm i 11 milimetrow skrecenie na osi wahacza- firma pomierzyla metoda laserowa, wyprostowala i dala wsio do zbadanie zeby motocykl mogl przejsc badanie techniczne z pozytywnym skutkiem, caly zabieg sie udal. Koszt operacji wyniosl ok 4000 dol. lacznie z kosztami badania na przegladzie...Teraz jesli chodzi o sam motocykl co naszybciej siada przy jezdzie na kole:- zestaw owiewek- lozyska glowki ramy- lozyska kola- jak masz kute kola Marchensini w pewnym momencie moga popekac szprychy- simmeringi zwieszenia- znam przypadek wyrwania dolnej sruby imbusowej ktora trzyma tloczysko te na odbiciu- zrobil sie z motocykla czopper- lozysko zebatki zdawczej- amortyzatory gumowe napedu- no i najgorsza rzecz jaka widzialem- poddal sie material- stop bloku silnika tu przy lozyskowaniu zebatki zdawczej i ni chu, chu nie mozna bylo niczym uszczelnic- motocykl nabywal cech Junaka- sikal olejem na buta- pomogla jedynie wymiana silnika na drugi- a ten na czesci - w srodku silnika- dosc nieciekawie sprawa wyglada przy Ducatach ze wzgledu na to ze przy jezdzie na gumie lozyskowanie walkow rozrzadu dostaje w kosc i szybciej tam dochodzi do zmeczenia materialu- dotyczy to wszystkich Ducow ktore nie maja przerobek w magistrali olejowej, wiem ze mozna to zmodyfikowac i ulepszyc w kazdym Ducacie, ale zostaje to narazie moja tajemnica- bo jak pojde na emeryturke musze jakos "dorabiac" :) - dalej moze w Ducati zassac do odmy nieco oliwy siknac na tylne kolo- jaki skutek sami sobie odpowiedzcie...To chyba tyle, ze swej strony dodam ze jestem zagorzalym przeciwnikiem tzw "gumowania", na Ducatach- od tego jest japonia- jak sie spier....to nie zal odwiezc zloma na zlomowisko...a Ducat to Ducat - ma ostro jezdzic po zakretach i dudniec ze az milo...Pozdr. Janek 748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Tak, rama pęka najczęsciej w okolicach główki ramy- górne rurki odchodzące od główki na boki. Wtedy kładzie się spawy wzmacniające i jeździ się dalej ale lepiej żeby do tego nie doszło bo jak wiadomo spaw paradoksalnie osłabia metal wokól niego i przy ponownym gumowaniu popęka na nowo. Ja też nie jeżdże na gumie bo mnie to zupełnie nie kręci. Pamiętam jak kiedyś młody Zientarski testował 916 lub 996 w programie V-max chyba i mówił,że jego znajomy kupił Dukata, pare razy postawił na gume i pekła rama. Pomyślałem wtedy: "wiadomo-włoski" (bo to było dużo wcześniej zanim zaraziłem się włoszczyzną) ale prawda jest taka,że jak się jeździ na gumie to u każdego japońca prędzej czy później pęknie rama. Mam znajomych w firmie spawalniczej w Krakowie i mówią,że co chwila gumojeźdźcy u nich spawają ramy w japonii. Lepiej jeździć na dwóch kołach... Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Oj Marcinek szybciej olej polal sie na kolo i sie gosc wypie....l ,walnal przy tym w betonowy slup i pekla rama...Co do tematu spawow- a myslisz ze oryginal to ufoludki pospawali :icon_twisted: ... chodzi o to ze ponowne spawanie musi byc polaczone z odpowiednimi przygotowaniami- zeby nie doszlo do przelaman w strukturach krystalicznych chromomolibdenu, o jakie to prace chodzi nie powiem- zeby ktos nie mogl sobie experymentowac...ale Seba pewnie i tak wie o so chodzi...sie doktorowal z tegój ;) Pozdr. Janek 748 Klekot Czarna Cholera... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Tzn. napisze inaczej: trzeba umieć spawać. NIe jestem ekspertem jak Seba ale słyszałem, ze jak sie nawali spawu w jedno miejsce i za go ostro przegrzeje to w tym miejscu potencjalnie może szybciej pękać ale nie o to chodzi... NIE GUMUJCIE!!! Jak widze,ze ktos idzie na gume Dukiem to takie dziwne, mało przyjemne mam odczucia :crossy: Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Letkas Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Dzięki za info! Czyli gumowaniu mówimy stanowcze nie! ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RuBBeN Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 (edytowane) Odnośnie gumy to chciałbym zauważyć iż większość motocykli boryka się ze złym smarowanie w trakci jazdy na kapciu, w tym celu przerabia się mise olejowe wstawiając kieszeń, lub tak jak to wspomniano wcześniej przez kolegę który ma patent :wink:)). Problem znika jeżeli mamy suchą mise olejową. Jeżeli chodzi o zużywanie się części to nie widzę zbytniej różnicy, jak wspomniano wcześniej ramy do duków też robią ludzie, i to właśnie od nich zależy jak będą wykonane zawsze można trafić na mine jak w każdej innej dziedzinie, zembatki - normalna sprawa, zużywają się też od hamowania silnikiem jak i sprzęgło, uszczelniacze przednie, łożyska, itp., i owszem ale tylko wtedy gdy ktoś się włśanie na duku uczy i nie umie łagodnie opaść tylko za każdym razem opada i wali na potęgę przednią zawiechą. Jak ktoś chce stuntu to niech se kupi F1 (stara honda) i się uczy potem to tylko sama przyjemność na konkretnej maszynie. To taka moja dygresja, a tu piękna jazda:http://pl.youtube.com/watch?v=hXyV8JUj8m0i wiele innych pod adresem na youtube ducati stunt a tu monsterek:http://video.google.com/videoplay?docid=-8546620822104739126polecam Edytowane 10 Listopada 2008 przez RuBBeN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 (edytowane) Jednak to co wyprawia Christian Pfeiffer na monsterku to jest kosmos. Niesamowity gość jak i sam Monsterek jest super. To chyba S2R 1000, nieprawdaż?A jak tam Rubben Multi? Wszystko OK? Jak oceniasz zakup z perspektywy czasu? Edytowane 10 Listopada 2008 przez duke75 Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KingRider Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Mam nie miłą wiadomość, wczoraj mieliśmy się spotkać z Szyją, posłuchać jak brzmią jego przerobione wydechy, niestety nasz kolega forumowy miał wypadek swoim monsterem, złapał shimmy przy 200km :-( Miał chlop szczęście, bo żyje! ma złamaną stope, jest cały poobijany i jest w szpitalu, wczoraj miał operacje. Życzymy powrotu do zdrowia! :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 O Kurcze! To ma chłop dobrego anioła stróża. Trzym się Szyja!!! Czekamy na info na bieżąco. Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 O zesz .... Chlopie wracaj do zdrowia!Ciekawe czy to shimmi, czy "rybka" bo w kazdym z tych przypadkow trzeba nieco innego spojrzenia na problem.Przypominam- shimmi to niekontrolowane drgania kierownicy od lewej do prawej spowodowane ostra geometria motocykla, slaboscia - nierownoscia zuzycia przedniej opony, slaboscia lozysk kola i glowki ramy, lub problemem z zawieszeniem - w moim przypadku kiedys na prostej przy przekraczaniu nierownosci laczenia dwu polowek jezdni- przy 130 km/h przyziemilem i lecialem du...a po asfalcie 100 m., odpychajac sie od czasu do czasu nogami od motocykla ..."Rybka" to plywanie tylu motocykla- majaca czesto geneze w slabosci konstrukcji ramy, malej jej sztywnosci, malej sztywnosci wahacza, zuzytych lozysk wahacza, lub kola , nieraz nawet na sztywnym motocyklu mozliwa jest jesli wjedzie sie kolami w jakas tlusta plame przy duzej szybkosci. Dlatego w zaleznosci co nie bylo halo trzeba problem usunac...Pozdrawiam i jeszcze raz zycze szybkiego powrotu do zdrowia.Janek 748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
franekfilm Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 złapał shimmy przy 200km..... ma złamaną stope, jest cały poobijany i jest w szpitalu :eek: dobrego Anioła ma kolega Shijja.Kuruj się chłopie! Kinga, przekazuj pozdrowienia, niech wie, że myślimy o nim. To zawsze pomaga :P w moim przypadku kiedys na prostej przy przekraczaniu nierownosci laczenia dwu polowek jezdni- przy 130 km/h przyziemilem i lecialem du...a po asfalcie 100 m.Podobnie, tylko bez lądowania awaryjnego miałem, jak ze Stodoły wracaliśmy. I prędkość mniejsza była. Dziwnie ten asfalt łączą :biggrin: Cytuj http://toniekoniecdrogi.wordpress.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.