Ducati... ogólna dyskusja

[Muminek]

oj chłopie - półka jest po prostu obłędna :icon_mrgreen:

 

A lampa z tylku jest od kogo - choć tu widzę mamy podobne rozwiązanie na LED'ach (ja ma z Louis.de)

 

Krzysztof

[melvin]

A lampa z tylku jest od kogo - choć tu widzę mamy podobne rozwiązanie na LED'ach (ja ma z Louis.de)

 

no i co ja mam z toba krzysiu zrobic? rece mi opadaja :icon_mrgreen:

moze jedz wiecej orzechow? albo rzuc prace i skoncentruj sie na forum? albo............sam nie wiem :buttrock:

 

 

masz tu raz jeszcze moj wczesniejszy post

 

 

mozesz tez popatrzec na produkt firmy clear alternatives bardzo popularna wsrod czlonkow DML

i powiem ci ze jest bardzo jasna a ich cena wysylki jest bardzo przyzwoita; tylo $9 za wyslanie z usa do australi......wyobrazam sobie ze do polski bedzie nawet taniej

[Muminek]

to ja wolę .... albo sam nie wiem :icon_mrgreen:

jakaś roztargniona dziś jestem, sama nie wiem :buttrock:

Jakoś mi umkneło - oj i te orzechy chyba też się przydadzą - ale ja wolę w formie przetworzonej jako orzechówkę :buttrock:

pozdrwawiam,

Krzysztof

Edytowane 25 Września 2006 przez Muminek

[melvin]

najlepsze lekarstwo - mnostwo wiatru w kasku :buttrock:

idz sobie na przejazdzke a ja ide kimnac bo juz 1-sza rano dochodzi a jutro trzeba isc karte podbic..........na plazy :icon_mrgreen:

 

na razie

pozdrawiam

 

robert

[scitro]

Cześć, same Ooch i Aach, na widok twojego moto melvin, chyba z Krzychem trochę odstajemy...

 

Krzysku czy mozesz coś napisac na temat uciazliwości twoich wydechow w trasie, czy masz jakies wkladki tlumiace, bo ja na razie jezdze na kosiarce, :icon_mrgreen:

Pozdro Seba

[jannikiel]

Mam wreszcie swego wymarzonego Ducati- wiec napisze co mnie spotkalo w sobote jak jechalem do Rycha z jedwabnego.

Byl straszny korek za Lomza przed mostem na narwi i zagapilem sie na"rusalke" co mi machala z chodnika a samochod przedemna gwaltownie zahamowal- dalem ostro po przednim hamulcu i tyl mi sie podniosl i jeszcze zdazylem na tym przednim kole wjechac w luke kolo samochodu z prawej strony(wyprzedenie nie wchodzilo w gre-sznur "blaszanek' z przodu)- i nie wiem czy podobna sztuka wyszla by mi na brata GSXR 1000??

W zyciu sie nie zamienie na japonie- a jesli bede zmuszony na cos tanszego to tylko na Ducati!!

[Muminek]

Jak ktos chce to moge przywiezc jakies gadzety ducati ze sklepu ducati ( dokladniej lotinisko w boloni ) w pazdzierniku

przykladowo taki breloczek http://www.ducatistore.co.uk/acatalog/d_ac..._scudet_key.jpg

sam sobie go kupilem , ladny z gumy :icon_mrgreen:

 

a to bym się załapał na taki brelok i może na coś jeszcze - zależy jakie ceny?

Ja ostatnio kupiłem od jednej przesympatycznej koleznaki z Krakowa czpeczkę w bardzo dobrej cenie - podobnie przywieziona z zagranicy

pozdrawiam,

Krzysztof

 

Mam wreszcie swego wymarzonego Ducati- wiec napisze co mnie spotkalo w sobote jak jechalem do Rycha z jedwabnego.

Byl straszny korek za Lomza przed mostem na narwi i zagapilem sie na"rusalke" co mi machala z chodnika a samochod przedemna gwaltownie zahamowal- dalem ostro po przednim hamulcu i tyl mi sie podniosl i jeszcze zdazylem na tym przednim kole wjechac w luke kolo samochodu z prawej strony(wyprzedenie nie wchodzilo w gre-sznur "blaszanek' z przodu)- i nie wiem czy podobna sztuka wyszla by mi na brata GSXR 1000??

W zyciu sie nie zamienie na japonie- a jesli bede zmuszony na cos tanszego to tylko na Ducati!!

 

Jannikielu

ja w sobotę też ratowąłem się przed katamarenem, który sobie wjechał po prostu z boku robiąc szeroki łuk i też heble ratowały mi życie

 

Czy kupowałeś motor może z Jedwabnego? Możesz coś opowiedzieć o koledze sprzedającym?

 

Pozdriawiam,

Krzysztof

[Muminek]

Cześć, same Ooch i Aach, na widok twojego moto melvin, chyba z Krzychem trochę odstajemy...

 

Krzysku czy mozesz coś napisac na temat uciazliwości twoich wydechow w trasie, czy masz jakies wkladki tlumiace, bo ja na razie jezdze na kosiarce, :buttrock:

Pozdro Seba

 

 

Witaj

co do uciąliwości - jak tam uciążliwość :icon_mrgreen: ?

Prawdę mówiąc carbony nie są tak głośne jak tytanowe czy aluminiowe puszki.

 

A takpoważnie wydechy są o tyle dobre, że jestem słyszalny przez kierowców samochodów w mieście, a w trasie nie próbowałem jeździć ze stoperami. Na razie jest według mnie OK. Wiecej je słychać z tyłu niż z miejsca kierowcy (tak mi się wydaje). Przymierzałem się do wkładek, ale koledzy którzy jeździli z nimi w trasie (nie na torze) twierdzą, że nie jest to wymagane - niektórzy nie mogli się do nich przyzwyczić

Tak że na razie nie planuję tu zmian - jest fajosko usłyszeć basowy dzwięk i w lusterku oglądające się osoby :buttrock:

Bardziej się zastanawiałem, jak Policja reaguje na takie wydechy - czy zatrzymuje motory z takimi pustymi rurami, czy nie?

 

Pozdrawiam,

Krzysztof

[aLLy]

Glownie sa tam ubrania ( naprawde chore ceny ) , ale oprocz tego sa jeszcze naszywki bardzo ladne , breloczki , czapki rownierz , piekny zegarek breil ducati ( jedynie 280 euro ) , jeszcze jakies metalowe blaszki do powieszenia na sciane w 'starodawnym stylu' i ducati gt1000 na srodku sklepu :icon_mrgreen: wiecej info z cenami podam pod koniec pazdziernika jak bede we wloszech.

Edytowane 25 Września 2006 przez aLLy

[Dominik Szymański]

OK, ally zapodaj, taki breloczek gumy DC bardzo chętnie sobie kupie :icon_mrgreen:

 

Mam wreszcie swego wymarzonego Ducati- wiec napisze co mnie spotkalo w sobote jak jechalem do Rycha z jedwabnego.

 

Jasiu, masz 748 i nigdzie o tym wcześniej nie pisałeś??? Gratuluję klekoczącej, stukającej snopowiązarki :buttrock: Chcę coś takiego kupić za 1-2 lata z przeznaczeniem Tor Poznań. Może nawet się pościgam :buttrock:

pzdr

[Muminek]

Glownie sa tam ubrania ( naprawde chore ceny ) , ale oprocz tego sa jeszcze naszywki bardzo ladne , breloczki , czapki rownierz , piekny zegarek breil ducati ( jedynie 280 euro ) , jeszcze jakies metalowe blaszki do powieszenia na sciane w 'starodawnym stylu' i ducati gt1000 na srodku sklepu :buttrock: wiecej info z cenami podam pod koniec pazdziernika jak bede we wloszech.

 

ja na brelok też bym się pisał :buttrock:

 

Dominik - zmieniając temat - na jakim oleju jeździsz? Widzę, że i Ty i Melvin i reszta Monsterowców bardzo często zmieniacie olej - czy razem zmieniacie filtr? Dlaczego pojawiły się sugestie o tak częstej zmianie oleju?

 

I jeszcze jedno - czy masz wieczorem problemy z logowaniem się do DML'a - ja od paru dni nie mogę wieczorem wbić się tam nas erwer (maM info Connection Problems Sorry, SMF was unable to connect to the database. This may be caused by the server being busy. Please try again later. ) - chyba takie duże zainteresowanie przy porannej kawie w USA :icon_mrgreen: ?

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Edytowane 25 Września 2006 przez Muminek

[Dominik Szymański]

Krzysiu.

Olej tylko pełen syntetyk. Ja akurat jeźdżę na Castrolu R4 superbike, ale polecam także Motula V300, bardzo dobry olej.

Fiiltr zmieniasz również oczywiście, nie ma co oszczędzać 20 zł na takim serwisie. Jak się zmienia gacie, to tyłek też lepiej umyć co? :)

pzdr

 

I jeszcze jedno - czy masz wieczorem problemy z logowaniem się do DML'a

 

Praktycznie nie mogę się w ogóle zalogować od jakiś dwóch dni. Wcześniej były przerwy krotkie, teraz totalna blokada....

 

pzdr

[melvin]

...Praktycznie nie mogę się w ogóle zalogować od jakiś dwóch dni. Wcześniej były przerwy krotkie, teraz totalna blokada....

 

sa roboty drogowe :)

 

Ok faithful users...we're attempting to restore an older backup of the database...news will be posted once we're back!

 

a jesli chodzi o olej, to w Tech na DML (jak go skoncza naprawiac) poczytaj o oleju - tony wiadomosci

to jest bardzo fajny rozdzial i zawiera duzo ciekawych info

ja zmieniam olej i filtr (k&n) co 3 tys i jest zawsze brudny; to grosze kosztuje a ducati uwielbiaja regularne serwisy

[melvin]

....Tak że na razie nie planuję tu zmian - jest fajosko usłyszeć basowy dzwięk i w lusterku oglądające się osoby :buttrock:

 

te, narcyzek......nie ogladaj sie za siebie bo ci z przedu ktos przy*ebie :icon_rolleyes:

 

a serio to pomijajac niewatpliwa przyjemnosc jaka dla ucha (wlasciciela) jest kakofonia dzwiekiw wydawanych przez cf termi's :evil: to faktem jest niezaprzeczalnym, ze kierowcy puszek w swej beztrosce uzywaja lusterka podobnie jak i krzysiu hihihi i trzeba im o obecnosci motocykli na drodze przypominac przez atakowanie trabki eustachiusza :icon_question:

 

 

Cześć, same Ooch i Aach, na widok twojego moto melvin, chyba z Krzychem trochę odstajemy...

 

dziekuje :)

loguj sie tu codziennie, czytaj co dominik Mr. Zrob To Sam :lalag: potrafi zrobic/zlecic do wykonania za czastke fabrycznej ceny...........i beda jeszcze z ciebie ludzie :icon_arrow:

a lesli bedziesz chcial siegnac do portfela zeby dukatkowi cos kupic - zanim to uczynisz, zapytaj na forum i zobaczymy czy nie znajdziemy tego taniej :lalag:

Edytowane 25 Września 2006 przez melvin

[jannikiel]

Moze po kolei: Sorry wszystkim ze rzadko odwiedzam Forum:-(((- nie dosc ze mam na kompa malo czasu- to jeszcze corka mi nie pozwala do niego siadac- bo to Jej pokoj(ach te kobielki:-))) )

Rychu z Jedwabnego to moj kolega od wielu lat - jezdze do niego podlubac-hobbystycznie w motorkach- coby ma wiedza motocyklowo-bebechowa nie uszla w zapomnienie- i na emeryturce bede mial gdzie dorabiac. Bo ma praca z motocyklami ma malo wspolnego- chyba tylko tyle ze bralem udzial w poscigu- na bylym BMW Dakarze po lesie szukalem skazanca, no i dojezdzam od czasu do czasu motorkiem.

Sprzedalem BMW i wzialem od Rycha 748 Sspodobala mi sie bestyjka i tyle, a o Ducati marzylem od momentu jak w internacie -1982 roku z wypiekami na twarzy ogladalem katalog niemiecki w ktorym byly Pantahy i Mike Hailwood Replica- ta stylistyka mnie urzekla- potem bedac pare lat za granica widzialem i slyszalem 888 i nowki sztuki Monstery 900, a potem nowki 748 i 916- i sobie pomyslalem ze moze kiedys bede mial takiego "Klekota" no i wreszcie mam:-))). To niesamowite- kiedys w 80 latach nawet mi do glowy nie przyszlo ze moge miec obiekt porzadania wielu facetow.Przyznac jednak musze ze 748 jest wymagajacym sprzetem , nie dla beks i pie**ol i grubych tlustych 4 liter- jezdzilem 749 i po prostu nie ma porownania 749- to inna epoka- szybciej sie skreca , sklada i z wolnych obrotow szybciej sie zbiera, ale potem mniej wiecej osiagi ma podobne.Rychu nie mogl mi uciec na 749.

Mam porownania z amerykanskich gazet to taka jak moja 748 ma spod kola- 98,5 KM/ 10900(wiecej niz podaje fabryka z silnika!!), a 749 ma 102KM przy 10850 spod kola i moj Klekotek podaja 252km/h a Rycha 749- 258km/h. Spalanie maja mniej wiecej to samo- duze:-(((.

U mnie z prowadzeniem trza uwazac bo jakis amerykanin zalozyl 190 z tylu zamiast standardowego 180, a mysle ze na nasze "autostrady" najwlasciwsza jest 170. Przez ta gruba opone nie moge jej zamknac i zawsze brakuje mi od 5 do 8 mm- ale moj brat pewnie by zamknal- ja i tak jeszcze musze sie wjezdzic w motorek.

O Rychu nie moge pisac obiektywnie - bo to kolega- ale jedno jest pewne malo takich ludzi jest w Polsce- mysle ze to jeden z najlepszych mechanikow motocyklowych- a zajmuje sie motocyklami od 70-tych lat.

To chyba tyle .Jak macie pytania to walcie na priva, lub maila. Pozdr.Janek.