Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Janku, co do naszego kącika forumowego, to już pisaliśmy, ze będzie on miał nieformalny charakter, co nie oznacza, że może kiedyś.... Przecież wszyscy pracujemy, mamy rodziny, lepsze lub bardziej zjadliwe żony (dziewczyny) :bigrazz:

Co do Melvina to słuch po nim wszelki zaginął.... zakochał się czy co.... :icon_mrgreen:

Spotkanie przy browarku jak najbardziej, w końcu ten kto wygra konkurs, bedzie musiał odbrać nagrodę... nie ma że boli... :crossy:

Pozdrawiam Seb

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janku, co do naszego kącika forumowego, to już pisaliśmy, ze będzie on miał nieformalny charakter, co nie oznacza, że może kiedyś.... Przecież wszyscy pracujemy, mamy rodziny, lepsze lub bardziej zjadliwe żony (dziewczyny) :crossy:

 

Hehehe no nie wszyscy - ja już jestem rozwodnik i dlatego właśnie znów mam dwa i pół motóra :) :) :biggrin: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa to już wiem skąd twój nick na 4-um...hehehe... zaraz, zaraz... S4 to jeden motor... Ktm to 0,6 motora... brakuje mi tutaj 0,9 motora...

Radosny proszę nie wprowadzać w błąd naszych kolegów.... masz 1,6 motóra... i kropka!

 

Przypominam o konkursie na nazwę naszego kącika.... Muminek są już jakieś zgłoszenia... bo szkło cierpi...

 

edit: zrobiło się dwa razy...

Edytowane przez scitro

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po zimie :icon_eek:

 

Nno pienknie jest!! Przez zimę nam tu Ducatistów przybyło!

Wprawdzie i ubytki są, bo Melwina wcięło, ale per saldo jest do przodu. I to jeszcze z okolic! He, jeszcze tylko temperaturę zrobić "na polu" właściwą i poszły ogary :icon_mrgreen:

 

Duke 75 - że jest jakis desmoklub w Krakowie wiedziałem, ale gdzie złapać konkrety? Jakiś punkt kontaktowy, stały stolik w knajpie, albo inną www..? Ja tropem Janka raczej chadzam, czyli zrzeszenia te luźniejsze preferuję, ale więzi budować trza. No a początek sezonu zasługuje na odrębne traktowanie.

 

desmopozdrowienia!

joy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja musze dopisać, że to Marcin chyba był poniekąd sprawcą mojej choroby Dukatowej... (o ile rzeczywiście pierwszy miał Duca w Krakau) :crossy:

Pamiętam jak jeszcze byłem piekny i szczupły... wracałem do domu moim 126p po zajęciach i we wiadukcie pod rondem Grunwaldzkim wyprzedził mnie jakiś czerwony Ducati, nie pamiętam modelu ale tego gangu wydechu nie zapomniałem do tej pory..

A tak mnie na sentymenty zebrało.... sooorrrki....

Seb

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa to już wiem skąd twój nick na 4-um...hehehe... zaraz, zaraz... S4 to jeden motor... Ktm to 0,6 motora... brakuje mi tutaj 0,9 motora...

Radosny proszę nie wprowadzać w błąd naszych kolegów.... masz 1,6 motóra... i kropka!

 

Już wyjaśniam :smile:

S4 czyli 0,916 motora + KTM 450 enduro czyli 0,45 motora + koła Supermoto co czynią z mojego KTM-a drugie 0,45 motora + :flesje: :smile: :D świeżuteńkie S2R czyli 0,8 motora = razem po zaokrągleniu daje jak w morde strzelil dwa i pół motora :icon_exclaim:

No i wyszło na moje :flesje:

 

 

P.S.

I jeszcze jedno Radosne równanie ku przestrodze dla młodszej gawiedzi :

 

żona = zero motora

 

Zasadniczo zawsze lub nadwyraz często :bigrazz:

 

 

A jeśli już jesteśmy w stanie nagiąć moją "teorię względności motora" i prócz motora wejść w posiadanie kobiety, to ogólnie śmiem twierdzić iż wówczas kobieta owa ma makabryczny wpływ na stan techniczny naszego ogiera - gorszy niż olej na asfalcie i etylina 68 oktanów - nigdy nie masz na nowe gumy, wypasione podnóżki i lepszy komin :biggrin: :biggrin: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleś Radosny poszedł po bandzie!!! Kawał dobrej matmy i życia!

Co do tego kto miał pierwsze Ducati w Krakowie to mozliwe,że troche przesadziłem bo słyszałem,że wczesniej był jakiś SS w Nowej Hucie ale wizulanie podobno nieciekawy i jakiś taki wynalazek. Prawda jest taka,że od 2000 roku kiedy powstał w Krk pierwszy dealer Ducati to ja bylem chyba ich pierwszym klientem i w tamtych czasach jak pojawilem się gdzieś pod knajpą moim krwisto-czerwonym SSem 750 z biała ramą to powiem Wam że reakcje ludzi przypominały te z filmu "Dzień Niepodleglości" jak zobaczyli statek kosmiczny nad Waszyngtonem po przebudzeniu. Potem był okres, ze paru ludzi w Krk kupiło nowe Dukaty bo trzeba było gdzies wydac zbędne 50 tyś. Teraz oni gdzieś znikneli (czyt. sprzedali motocykle ) a pojawili się prawdziwi zajawięńcy, dla którzych nie jest ważne,że Dukat ma 10 czy 12 lat ale ważne ze go uwielbiają i generalnie czują bluesa.

A propos naszego klubu to powiem Wam tyle: nie mamy strony netowej, ani siedziby klubu i takich tam, poprostu mamy siebie (kurde ale ze mnie poeta) tzn. wystarczy nam to,że czasem sie spotykamy i jeździmy razem dukatową zgrają na wycieczki te dalsze i bliższe. Myślę, że klub to ludzie a nie siedziby, flagi i inne duperele.

pozdrawiam

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba, kulega dobrze pisze :flesje:

 

A jeszcze z innej mańki - muszę koniecznie podzielić się z Wami króciusieńką relacją z dzisiejszego przypadkowego spotkania z dawnym znajomym motocyklistą - wymiana zdań jak poniżej:

 

On - Siema Radek, co tam słychać, sprzęta jakiegoś masz?

Ja - No ba, pewno że mam, kupiłem w końcu Ducati

On - Taaa? Nooo słyszałem że jakaś moda na Ducati zapanowała, zrobił się ponoć popularny - a jakiego Dukata masz?

Ja - (z bananem na pysku) Monstera S4 z silnikiem od 916-tki

On - Aaaa łeeeee taaam

Ja - A Ty czym latasz?

On - (wydymając wargi) kupiłem właśnie prawie nową R6-tke !!

Ja - Aha, no w sumie tak, Ty masz oryginalną nową 1458 we Wrocławiu R6-tke a ja mam tylko popularny, modny motocykl...... I poszedłem odpalając szluga :icon_arrow:

 

I żeby nie było - ja z zasady pasjami motóry kocham, bez znaczenia czy włoski austryjacki czy amerykancki (apropos Jannikiela :icon_arrow: ) no ale się ubawiłem do łez. Tym bardziej że w mieście Wrocław prócz znajomego co miał do niedawna 916-tke i pewnego gościa co sprzedaje Monstera 900 jakoś o nikim "modnym na popularnym" "motowłosku" nie słyszałem jakoś :bigrazz:

 

"motowłosek" - ale mi mimowolnie wyszedł słowotwór piękny :clap: Doskonała nazwa na klub - MC Ducati "MOTOWŁOSEK" hahahaha :icon_arrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nio witam.

Wreszcie po ciężkich bojach zakupiłem opisywanego tu kiedyś monsterka. Cud mniód. Pytań mam kilka natury technicznej. Gdzie i jakie kupujecie materiały eksploatacyjne do swoich Dukatów (filtry oleju, powietrza itp.), oryginały czy zamienniki (jeśli zamienniki to jakich firm?). Chcę solidnie przygotować sprzęta do sezonu.

 

Pozdrawiam.

 

Zefir.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radosny, pisze się austriacki, a nie austryjacki..

pzdr

 

Ale plama......tuman ze mnie, a niby pisaty i czytaty....A słowo honoru że jak pisałem to słówko to coś mnie na oko nie pasowało i na dwie sekundy się zadumałem....widać za mało. Śpieszę poprawiać opis (tu powinna być ikonka z GG z ryjkiem okładającym się młotkiem po czaszce) :icon_arrow:

Edytowane przez Radosny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:icon_arrow:

Sorry, to zboczenie zawodowe :icon_arrow:

pzdr

 

Ależ jak najbardziej wdzięczny jestem za upomnienie - uwielbiam się słowem polskiem w formie wszelakiej zabawiać, elektrycznym jednakowoż będąc wściekle na kulawe władanie piórkiem i klawiaturem raniące ortografiję wyjątkową polszą naszą :icon_arrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hohoho... to Radosny musisz dane w avatarze pozmieniać na 2 włoskie i 1 austriacki... Ja jak dodam do mojego 0,6 motóra całe 0,175 polskiego motóra to mi wyjdzie 0,775 motóra...hihihi... aaaa i jeszcze rower... :icon_twisted: To Cię teraz przelicytowałem, hehehe....

 

Witaj ponownie Zefir w kąciku: cyt. "motowłoskim" prosimy o jakieś szczegóły co to za moto wyrwałeś, bo pamięć dobra tylko trochę ulotna.....

Obecnie chyba tylko Poznański przedstawiciel Duca sprzedaje części, bo u Krakowskiego jeszcze nie słyszeli o tym że mają sprzedawać (chyba, że odemnie).

Napisz coś więcej o swojem włoszce....

Pozdrawiam Seb

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos naszego klubu to powiem Wam tyle: nie mamy strony netowej, ani siedziby klubu i takich tam, poprostu mamy siebie (kurde ale ze mnie poeta) tzn. wystarczy nam to,że czasem sie spotykamy i jeździmy razem dukatową zgrają na wycieczki te dalsze i bliższe. Myślę, że klub to ludzie a nie siedziby, flagi i inne duperele.

pozdrawiam

 

I o to chodzi - treść ważniejsza od fasady. Klub to ludzie i ich zapał.

To kiedy i dokąd jedzie karawana? Jak coś będzie - daj znac na forum.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...