Muminek Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 no właśnie - chyba Koledzy zajęli się własnymi sprawami (np. Seba swoim zbiornikiem, Dominik swoim nowym BMW, Melvin naprawą swojego Monsterka, itd ....) No cóż nic nie pozostaje jak czekać na nich no i na jakies info od Ciebie aLLy jak tam w ciepłej Italii sprawy mają :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aLLy Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 podobno pogoda ladna , na moto dalej smigaja :wink:)) We Wloszech bede dopiero w ferie . Odwiedze sklep ducati moze jakis fajny gadzecik sie kupi . Tak btw , sa naprawde swietne pola , z tym ze cena to okolo 80 - 90 euro 0.o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 Jestem, jestem... a propos Melva to podobno tam pożary buszu ;) , pewnie się biedaczysko musiał ewakuować :biggrin: Kurcze aLLy polo za 240 zeta ??? już chyba ci Włosi na łeb upadli... :crossy: Byłem strasznie zapracowany w ubiegłym tygodniu, więc się troszkę opuściłem... a dziś idę do garażu przymierzyć Monsterkowi nowy łańcuszek :clap: bedzie się ładnie prezentował obwieszony złotem :crossy: hihihihi...Pozdro Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 podobno pogoda ladna , na moto dalej smigaja :biggrin:)) We Wloszech bede dopiero w ferie . Odwiedze sklep ducati moze jakis fajny gadzecik sie kupi . Tak btw , sa naprawde swietne pola , z tym ze cena to okolo 80 - 90 euro 0.o no a ja myślałem, że Ty siedzisz teraz u Włochów i grzejesz sobie kosteczki ;) co do cen - to fakt, że ciężko jest je przełozyć do naszych realiów i porónać z tym, jkaie ceny na "podobne" elementy są u nas - ale taki lajf :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 Oto BMW zerodwójka :icon_mrgreen:http://img379.imageshack.us/img379/7346/dsc00076nj7.jpgMam do niego sporo oryginalnych części, w pierwszym rzędzie odnawiam fotele i kanapę, zmieniam popękany kokpit, wstawiam jedną szybę boczną, bo jest dorabiana oraz zmieniam tapicerkę wewnętrznych boczków i podłogi. W drugim rzędzie wymiana panewek, uszczelki pod kapę zaworową oraz strojenie gaźnika Solexa. W trzecim rzędzie zdjęcie wszystkich chromów i chromowanie od nowa. W czwartym rzędzie powrót do czarnego grilla. A potem się zobaczy. Pracy jest mnóstwo. teraz jeżdżę sobie tym autem po Poznaniu i gęba mi się śmieje, jak się ludzie za tym ogladają !! :icon_mrgreen:pzdr no piękan sprawa - maszynka kltowa :wink: . A nie myślałeś o zmianie koloru? może jakieś malowanie spotrowe - bo chyba było takowe do tego modelu, a może kolory z Monsterka? propozycja dla Janka do przerobienia swojego 748 http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Ducati-Supe...059019931QQrdZ1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 Oj Dominik musisz miec duzo cierpliwosci-jak nie masz dobrego mechaniko-blacharza daj znac- w mojej rodzinnej miejscowosci(skad pochodze- a mieszka moj brat), jest chlopak co bawi sie w odnowy sprzetow- ma na koncie Triumpa Spitfire, Cadillaca z 1961 roku, z nowszych tuningowego Opla z 502 KM na przednich kolach. Nazywa sie Pawel Żychlinski- nazwisko jego spotyka sie na stronach poswieconych 1/4 mili i wyscigom Golfow.Tylko od Poznania jest 500 km- troche daleko. Usciskaj Bejbika:-))). POzdr.Janek.P.S. Umylem Klekotka :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 Ciekawe tylko czemu motocykle są u nas droższe niż na zachodzie? nawet w przeliczeniu na zotówki, nie biorąc już pod uwagę ile zarabiamy...??? Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 P.S. Umylem Klekotka :lalag: A to Janek jeździłeś nim w terenie ??? :crossy: Mi się marzy mustang z silnikiem V8 :clap: bo jak mówią: lepszy od silnika z dużą pojemnością skokową jest silnik z jeszcze większą pojemnością skokową :wink: Trzymajcie się Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 może dlatego że sprzedaż w ilościach sztuk jest znacznie niższa niż na zachodzie, a nie może być większa ponieważ motorki sa za drogie i tu się kółeczko zamyka :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 a mi się marzy zakup S4R lub 749 tylko nie mam na to wystarcająco kaski :icon_mrgreen: dziś wpadłem do Intermotors popatrzeć na ciuchy i na buty ba mają przecenę. Przy okazji przymierzałem się do Triumpha Sprinta ST - kurczę fajowy sprzęt - i juz chcieli mi robić specjalną ofertę na zakup :) . Ja jednak zostanę chyba przy Ducati jako następnym motorku - kurczę ta włoszczyzna jest tak inna od tych ryżojadowych produktów, że aż się banan na gębie sam układa jak człowiek ją widzi :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 (edytowane) Polscy dealerzy sa kolejnym ogniwem lancuszka do klienta- a kazdy chce troche kasiurki,w rezultacie cena motorka osiaga kosmiczne(i tragikomiczne) wartosci.Poza tym nie ma co porownywac np rynku amerykanskiego do polskiego- juz w 1971 roku w Stanach jezdzilo ponad 4 mln motocykli- teraz jest to ok. 40mln roznego rodzaju jednosladow( od mopedow do krazownikow).Do tego dodac nalezy zdrowa konkurencje i lepsze dla przecietnego zjadacza prawo, korzystniejsze podatki(a nie tak jak w unii- rozdmuchana ponad miare biurokracja, niejasne prawo, podatki od wszystkiego, normy, komisje itp...).W Stanach jak dealer zdlawilby motocykl- zjedliby go lawerzy(prawnicy), ichnia Konstytucja tego zabrania.Sa nieco zdlawione motorki w Californii(od ok. 3 KM do 8 KM)- ze wzgledu na normy czystosci spalin( ktore juz tam funkcjonuja od 70-tych lat).Pozostaje kupowac sprzety 2-giej reki- aby tylko dokumenty graly- i mozna jezdzic.Dobra-dosc tego nudzenia: Nowy temat w dziale Ducati:Od kiedy Wam sie zamarzylo miec Duc-a, co sklonilo, i jak mielibyscie full kasa szmalec- ale mozliwosc kupna tylko 1 motorka to jakiego Duca chcielibyscie miec( mozliwe teoretyczne kombinacje np. Cagiva Elefant+ silnik 999- ale caly czas mowa o 1-jedynym :notworthy: ).Zaczne od siebie:O Ducati marzylem gdzies od 1984 roku jak ujrzalem Pantaha500-650 i Mike Hailwood Replica 900 w niemieckim Motorrad, potem zachwycalem sie sylwetka Ducatow w Motorze(mialem numer z przedstawieniem wloskich motocykli), Mlodym Techniku i Horyzontach techniki-jak widzialem japonie- tak sie mi wydawalo taki idealny- nudny sprzet, za to Duc- widac styl, artyzm i dzikosc motocykla. Potem bedac w Grecji widzialem mnostwo Ducati( od Pantah po SS900 z 1976 roku) dojrzalem wtedy prawdziwe piekno tych Motocykli-kazdy detal dopracowany, idealne proporcje, spojne ksztalty, wysmienite zawieszenia, piekny odglos silnika- byla jak muzyka dla uszu - w przeciwienstwie do rozdzierajacego wycia mordowanej swini-wydobywajacych sie z tlumikow japonskich ryzopedow.Wtedy tez poznalem ze Ducati to smietanka motocykli. Widzialem tam po raz pierwszy 851, 888, 888SPS, no i pierwsze Monstery i 916. Panowie trzeba bylo slyszec ten dzwiek z 888SPS na fabrycznych tuningowych Termis-" racing only"- a ja slyszalem je na torze w Tripolisie( nie mylic z Trypolisem w Libii)- ten dzwiek przebijal wszystko!No i chyba wtedy wzielo mnie na Duca- jednak marzenia jedno, a finanse drugie.W Polsce nie stac mnie bylo nawet na najmniejszego Supersportowego Ducati- jednak po wielu latach jezdzenia podrobka Prawdziwego Motocykla- w postaci najpierw WSK, SHL,znow WSK,Junaka, MZ, IZ, Yamahy, znow Junaka, Hondy, Hondy i BMW- wreszcie stalem sie wlascicielem Ducati 748 S:-)).A jeslibym mial full kasa: to 999 R, albo krzyzowka MHR900 z zawieszeniem i silnikiem 999R.To chyba tyle. Pozdr. Janek-Klekotek. Edytowane 13 Grudnia 2006 przez jannikiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Panowie, czy w Monsterze 600 lepiej jest zakuć łańcuch, czy wystarczy połšczyć firmowš spinkš DID-a. Dominik masz jakie złe dowiadczenia ze spinkami???Pozdro Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Krótko i na temat MONSTER - to jest to... Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 14 Grudnia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Panowie, czy w Monsterze 600 lepiej jest zakuć łańcuch, czy wystarczy połšczyć firmowš spinkš DID-a. Dominik masz jakie złe dowiadczenia ze spinkami??? Teoretycznie powinno się już zakuć. przyjęlo się zapinanie do 500 ccm. Niemniej moim zdaniem to całkowicie da radę i nic się nie stanie. Zapinaj i od razu zapomnij o sprawie, żeby się nie nakręcać. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aLLy Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 w podstawowce dostalem model 748 , o tej pory nie mam nic innego przed oczami, a zwlaszcza uszami :buttrock:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.