Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Drodz, pochlanieci pierszymi przelotami na Dukach, forumowicze. Mam pytanko SS jest pierwszym Dukiem w mym garage. I niewiem czy to tylko w modelu SS czy tez inne Ducati tak maja ze niestety nie da sie go odpalic zeby popracowal na wolnych stajac na postaju. Nie moge go podgrzac przed wylotem z garage musze siedziec na nim zeby troszke zlapal temp. Czy da sie z tym cos zrobic np odlaczyc czujnik, i niewplynie to negatywnie na moto. Pozdrawiam

 

Ma to według mojej wiedzy każde Ducati. Ale można wykonać tzw "mostek" i będziesz mógł odpalać kiedy tylko dusza zapragnie. Mostek nie wpływa w żaden sposób na funkcjonowanie motocykla, musisz za to pamiętać o chowaniu podnóżka bo nie ma innego wskaźnika :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnioskuje,że masz nowego SSa bo w starym nie ma tego typu problemu. Nawet kiedy jest na luzie, przy rozłożonym podnózku nie możesz go odpalić? Dziwne.

 

Nawet kiedy jest na luzie, przy rozłożonym podnózku nie możesz go odpalić? Dziwne. Jak jeździłem swego czasu na 999 to pamiętam,że jak właczyłem luz to spokojnie się grzał a ja sie ubierałem. Wnioskuje,że masz nowy model SSa czyli od 1998 roku?

Pozdro

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Janek, niezła praca z nakreśleniem tego sprzęgła - jutro będę miał tarcze i obaczymy ile kulega ma racji :clap: Osobiście jestem pewnien że 100% racji :P Odnośnie kosza to zadałem tylko pytanko o cenę w Poznańskim Moto-Rexie i taką właśnie mi podali - nie zamierzam go kupować bo wybite małe rowki wcale nie kwalifikują go do wymiany.

 

 

Wychodzi na to iż operator szlaku nie będzie pobierał ogromnych prowizji, więc zdaje się jest szansa na części w przypadku nagłych potrzeb - pytanie jedno z tym związane, czy jest tu ktoś kto w miare rozsądnie operuje językiem niemieckim?

 

 

Witam Marcina z Krakowa - to ja ostatnio zawracałem Ci gitarę odnośnie kluczyków zaraz po kupnie mojego S4 :wink: Podaj namiary na to forum reszcie z Twojego klubu Ducaktywnych - siła nas będzie, nikt nas nie ruszy :icon_mrgreen:

Jeśli idzie o WDW - jak mnie nakręcisz to jadę z Tobą, a jak będzie nas tu dwóch to może i jaki następny się pokusi - rzecz jasna, jak mniemam wyjazd wyłącznie na motocyklach :crossy: Daj znak na jak długo chcesz jechać, jak zamierzasz kimać i takie tam.....

 

 

A Soleskiego uda mi się zaskoczyć (hura, hehe) - nie każdy Dukat wyłącza się po postawieniu na nóżkę i wcale nie mam na myśli przeróbek. S2R 05' mogę zagrzać pod garażem zakładając kask :biggrin: Ale na razie o nim cichosza, to tajemnica :wink: :cool: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć prezes masz tu schemacik jak ja sobie z tym poradziłem.

28d481969616b163m.gif

Kupujesz w sklepie elektrycznym wyłącznik, następnie wpinasz się pod przekaźnik i wyłącznikiem do masy i gotowe. Wyłącznik możesz sobie gdzieś zamontować i jak chcesz to masz masę na krótko a jak nie chcesz to masz sterowanie z podstawki.

Pozdrawiam i życzę owocnych przeróbek.

 

Radosny to może podrzuć jakieś szczegóły o tej prowizji??? 5, 10, 15% czy jeszcze więcej....

Pozdrawiam Seb

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Janek, niezła praca z nakreśleniem tego sprzęgła - jutro będę miał tarcze i obaczymy ile kulega ma racji :clap: Osobiście jestem pewnien że 100% racji Odnośnie kosza to zadałem tylko pytanko o cenę w Poznańskim Moto-Rexie i taką właśnie mi podali - nie zamierzam go kupować bo wybite małe rowki wcale nie kwalifikują go do wymiany.

Wychodzi na to iż operator szlaku nie będzie pobierał ogromnych prowizji, więc zdaje się jest szansa na części w przypadku nagłych potrzeb - pytanie jedno z tym związane, czy jest tu ktoś kto w miare rozsądnie operuje językiem niemieckim?

Witam Marcina z Krakowa - to ja ostatnio zawracałem Ci gitarę odnośnie kluczyków zaraz po kupnie mojego S4 :wink: Podaj namiary na to forum reszcie z Twojego klubu Ducaktywnych - siła nas będzie, nikt nas nie ruszy

Jeśli idzie o WDW - jak mnie nakręcisz to jadę z Tobą, a jak będzie nas tu dwóch to może i jaki następny się pokusi - rzecz jasna, jak mniemam wyjazd wyłącznie na motocyklach :crossy: Daj znak na jak długo chcesz jechać, jak zamierzasz kimać i takie tam.....

A Soleskiego uda mi się zaskoczyć (hura, hehe) - nie każdy Dukat wyłącza się po postawieniu na nóżkę i wcale nie mam na myśli przeróbek. S2R 05' mogę zagrzać pod garażem zakładając kask ;) Ale na razie o nim cichosza, to tajemnica

 

Zawstydziłeś mnie :wink:

Chyba po tej glebie jakiś takiś śnięty jestem.....

Ale za to moto postawione na nogi, rany wylizane, częsci na e-bayu tanio kupione :icon_rolleyes: :cool:

Pochwalę się:

Zadupek w komplecie z kierunkami: 13,50 € (ok. 50 PLN)

Podnóżek prawy: 14,95 GBP (ok. 90 PLN)

Pokrywa sprzęgła: 19.95 GBP (ok. 120 PLN)

Boczny profil aluminiowy razem z ponóżkami: 78 € (ok. 300 PLN)

 

Tanie to Ducati w utrzymaniu :cool: :clap:

 

 

No Janek, niezła praca z nakreśleniem tego sprzęgła - jutro będę miał tarcze i obaczymy ile kulega ma racji :clap: Osobiście jestem pewnien że 100% racji Odnośnie kosza to zadałem tylko pytanko o cenę w Poznańskim Moto-Rexie i taką właśnie mi podali - nie zamierzam go kupować bo wybite małe rowki wcale nie kwalifikują go do wymiany.

Wychodzi na to iż operator szlaku nie będzie pobierał ogromnych prowizji, więc zdaje się jest szansa na części w przypadku nagłych potrzeb - pytanie jedno z tym związane, czy jest tu ktoś kto w miare rozsądnie operuje językiem niemieckim?

Witam Marcina z Krakowa - to ja ostatnio zawracałem Ci gitarę odnośnie kluczyków zaraz po kupnie mojego S4 :wink: Podaj namiary na to forum reszcie z Twojego klubu Ducaktywnych - siła nas będzie, nikt nas nie ruszy

Jeśli idzie o WDW - jak mnie nakręcisz to jadę z Tobą, a jak będzie nas tu dwóch to może i jaki następny się pokusi - rzecz jasna, jak mniemam wyjazd wyłącznie na motocyklach :crossy: Daj znak na jak długo chcesz jechać, jak zamierzasz kimać i takie tam.....

A Soleskiego uda mi się zaskoczyć (hura, hehe) - nie każdy Dukat wyłącza się po postawieniu na nóżkę i wcale nie mam na myśli przeróbek. S2R 05' mogę zagrzać pod garażem zakładając kask. Ale na razie o nim cichosza, to tajemnica

 

Zawstydziłeś mnie :wink:

Chyba po tej glebie jakiś takiś śnięty jestem.....

Ale za to moto postawione na nogi, rany wylizane, częsci na e-bayu tanio kupione :wink:

Pochwalę się:

Zadupek w komplecie z kierunkami: 13,50 € (ok. 50 PLN)

Podnóżek prawy: 14,95 GBP (ok. 90 PLN)

Pokrywa sprzęgła: 19.95 GBP (ok. 120 PLN)

Boczny profil aluminiowy razem z ponóżkami: 78 € (ok. 300 PLN)

 

Tanie to Ducati w utrzymaniu :cool: :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soleski to ty nieźle się ślizgnąłeś po tym zakręcie... :icon_rolleyes: takie uszkodzenia...,

Strasznie tanio ten zadupek wyrwałeś, trzeba było dwa brać, może by do mojego spasował..., u nas na alegro chodzą takie ponad 200 zeta...a ten profil aluminiowy to z podnóżkami pasażera, ma się rozumieć????

Pozdrawiam Seb

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Co do WDW to jade na 100% więc zapraszam.

Soleski, to Ty jestes kumplem Łukasza, który kupił S4 w MotoFunie? Nawet nie wiedziałem, że mam tu tylu znajomych. Słyszałem od tym szlifie zaraz na drugi dzień.

Od dawna szukałem forum, na którym sziedzą ludzie pozytywnie czyli desmo-zakręceni.

Pozdrawiam

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam małe pytanko

Zakładałem paski do mojego Monstera i tak się zastanawiałem czy kierunek założenia ma istotne znaczenie, bo na paskach brak jest strzałek???

 

Radosny, a o jaki stopień znajomości niemieckiego Ci chodzi??? Bo moja kuzynka zna dobrze niemiecki "literacki" a techniczny to już gorzej....

Pozdrawiam Seb

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Co do WDW to jade na 100% więc zapraszam.

Soleski, to Ty jestes kumplem Łukasza, który kupił S4 w MotoFunie? Nawet nie wiedziałem, że mam tu tylu znajomych. Słyszałem od tym szlifie zaraz na drugi dzień.

Od dawna szukałem forum, na którym sziedzą ludzie pozytywnie czyli desmo-zakręceni.

Pozdrawiam

 

Jam to jest nie chwaląc się... :banghead: :icon_exclaim: :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szlif następnego dnia po zakupie - toż to prawie rekord jak mój :icon_eek: Dawno dawno temu, gdy kupiłem pierwszy motór w życiu - MZ 150 ETZ - następnego dnia po zakupie wpierdzieliłem się w ścianę spadając najpierw na nim ze schodów rozpieprzając cały przód :biggrin: Kozak chciałem być paląc gumę na oczach małolatów pod piwnicą :icon_mrgreen:

Ale lepszy był numer gdy kupiłem nówkę sztukę Horneta z salonu (wymarzony, uciułany) - tydzien po zakupie, mój szef cofając na podwórku pod firmą najechał na niego demolując cały jeden bok i przyszedł do mnie do biura trzymając połamane kierunkowskazy mówiąc "tu sobie skleisz, tam podmalujesz, troszkę podszlifujesz i będzie jak nowy!!!"......to był miszcz świata :banghead:

 

 

Drogi Janku - jednak niestety jesteś w błędzie, wyszło tak jak pisałem na początku. Mam komplet nowych tarcz i jest ich 16. Przekładek jest 9 z czego tylko jedna jest inna, węższa. Tarcz jest 7. Suma - 16. W moim S4 było 17 bo tak jak myślałem poprzednik w ten sposób zregenerował słabe sprężyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radosny widzisz teraz - do czego prowadzi jak sie obrazki i opisy pomyli?

 

Masz racje: - U Ciebie jest jak w moim 748- 16 szt w oryginale:

-2 mm- metalowe proste - 8 szt

-1,5 mm metalowa wybrzuszona- 1 szt

- 3 mm przekladki sztuczne- 7 szt.

Teraz jak to powinno sie zmontowac: liczac od srodka silnika...

Najpierw :

- 2 metalowe- 2 mm

potem

- przekladka 3 mm z tworzywa , potem

-1,5 mm metalowa wklesnieciem w srodek silnika, potem

- kolejna 3 mm z tworzywa i potem metalowa 2 mm

koncxzy sie na metalowej 2 mm.

Ta 17 to byla na dokladke- ktos chcial reanimowac sprzegielko.

Zawsze mowilem ze czlowiek cale zycie sie uczy- tak i ja mam nauke by dokladnie czytac podpisy i nie robic blednych zalozen, bo potem jajca wychodza:-))).

Marcina - Duke 75 znam z netu jeszcze z czasow jak pracowalem w hotelu...milo znow powitac kolege.

N/t "klubowania" (moj subiektywny punkt widzenia), wczesniej sie wyrazalem. Ja widzialbym jakies nieformalne zgromadzenie- "bez zobowiazan" i od tego nalezaloby zaczac- i w miedzyczasie moze z tego nieformalnego cos by sie wyklarowalo.Nalezalem do paru "klubow" i wiem ze zapal i deklaracje swoje a zycie swoje... i nie nalezy sie z tego powodu obrazac i obruszac- tak czasami jest ze przeklada sie inne rzeczy nad klub i sprawy z tym zwiazane...Ja na przyklad by nie byc "martwa dusza "klubu musialbym juz byc w poblizu emerytury- czyli za ok 10 lat, widzicie chociaz mam kase na wyjazd na np WDW- jednak sprawy sluzbowe mi na to nie pozwalaja- inna sprawa ze musialbym miec zgode wladz zwierzchnich w stopniu majora. Co nie umniejsza faktu ze powaznie traktuje swoje hobby- jednak jak sie ma rodzine ... zreszta tego doswiadcza pewnie wiekszosc z Was(Nas:-)) ), by nie popasc w pesymizm- proponuje wpadniecie na weekend do Ryska do Jedwabnego- plac jest, swiniak by sie znalazl, jakies traski do zwiedfzania tez by sie znalazly... wiec pozostawiam sprawe otwarta. Pozdr. Janek Klekotek. Ps. A gdzie jest Melvin- cos go dlugo ni ma...

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł wypadu do Jedwabnego w jakiś wekend mnie się podoba elegancko - trzeba tylko poczkać jeszcze trochę bo znów zima wróciła. Kto chętny na taki krótki wypad? Może tak w połowie kwietnia - rzecz jasna wszystko zależy od Janka i Ryśka........

 

Części z Wiednia - jest tak : jeśli ktoś z Was będzie coś potrzebował mogę pomóc. Znajomi są w każdy czwartek w Wiedniu, tam jest już obcykany dealer Ducati i osoba do kontaktu, towar jest w piątek w Bielsku-Białej i w piątek może być wysłany. Wypada im odpalić z 2-4 dychy od zamówienia, wiadomo w zależności co zamawiamy - chodzi o to by zawsze byli chętni podjechać, wyłożyć swoją kase i odebrać towar. By zamówić daną część trzeba wysłać do mnie wcześniej maila z oryginalnymi numerami Ducati - z góry uprzedzam, siedem razy sprawdż co potrzebujesz by potem nie było pretensji że dostałeś wahacz zamiast cylindra, bo zwrotów kasiory nie będzie :flesje: . Z numerami nie ma chyba najmniejszego problemu - listy części z rysunkami do wszystkich Dukatów sa dostępne na Ducati.com . Bierzcie pod uwagę że to jest zwykły dealer Dukata w Wiedniu więc większość części też musi zamawiać - ale dla przykładu podam że komplet tarcz sprzęgłowych do mojej S-czwórki była na miejscu a po pięciu dniach dostałem maila że są również sprężyny. Cena taka sama jak w Polsce bo tarcze kosztowały 620zł, sprężyny 75zł.

Mail do mnie to [email protected] - i ładnie mi pisać bo bykuf nie lubiem :smile:

To chyba tyle na początek....mam nadzieje że dostanę z czasem od moderatora jakiś medal koło avataru - "za rozwój Dukacizmu w Polsze" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szlif następnego dnia po zakupie - toż to prawie rekord jak mój :banghead: Dawno dawno temu, gdy kupiłem pierwszy motór w życiu - MZ 150 ETZ - następnego dnia po zakupie wpierdzieliłem się w ścianę spadając najpierw na nim ze schodów rozpieprzając cały przód :icon_evil: Kozak chciałem być paląc gumę na oczach małolatów pod piwnicą :icon_eek:

Ale lepszy był numer gdy kupiłem nówkę sztukę Horneta z salonu (wymarzony, uciułany) - tydzien po zakupie, mój szef cofając na podwórku pod firmą najechał na niego demolując cały jeden bok i przyszedł do mnie do biura trzymając połamane kierunkowskazy mówiąc "tu sobie skleisz, tam podmalujesz, troszkę podszlifujesz i będzie jak nowy!!!"......to był miszcz świata :biggrin:

Drogi Janku - jednak niestety jesteś w błędzie, wyszło tak jak pisałem na początku. Mam komplet nowych tarcz i jest ich 16. Przekładek jest 9 z czego tylko jedna jest inna, węższa. Tarcz jest 7. Suma - 16. W moim S4 było 17 bo tak jak myślałem poprzednik w ten sposób zregenerował słabe sprężyny.

 

Małe sprostowanie: Motocykl kupiłem we wrześniu ubiegłego roku. Ale szlif szlifem. Własna głupota i ładna pogoda sprawiła że przepędzlowałem zakręt, wyrzuciło mnie na zewnętrzny pas, a tam syf: błoto i topniejące resztki śniegu. A dalej to już normalnie, pozbierać zabawki i do domu z podwiniętym ogonem :banghead: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Co do wypadu do Jedwabnego to juz pisałem z Jankiem na ten temat. Rozmawiałem też o tym z Jackiem998, który jest mistrzem jeśli chodzi o spotkania Dukatowców. Planujemy coś zrobić tylko kwestia taka gdzie i kiedy. To też zależy od Was bo chodzi o to że musimy sie zgrać żeby wszystkim pasowało. Najprawdopodobniej spotkanie odbyłoby się w Gnieźnie bo Jacek zna tam fajny ośrodek i ma znośne ceny ale czekamy na propozycje.

Pozdrawiam

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...